Igaś, nie mamy pewności, że to Franka zrobiła.

A mogła, bo od początku ich przyjaźń była... Hmmm... No dziwna.

Raz śpią ze sobą i się tulą, a potem stójki i po dziobie dostają od siebie nawzajem. Ogólnie to właśnie Frania jest najgrzeczniejsza.

A jeszcze po takiej podróży na pewno nie spróbuje atakować.
