no wiesz

są ludzie i parapety-ona się zalicza do klamek

ja się wogóle nie uczę, noo tyle co czasem na jakis powazniejszy sprawdzian albo jak sie pioseneczke na muze spiewa, albo jakis wiersz recytowac, to wtedy sie ucze, a tak nigdy, i czesto dostaje lepsze oceny od niej. Ona sie mnie pyta czy sie uczylam-odpowiadam NIE, a ona mowi ze sie uczyla. Pozniej ja dostaje lepsza troche ocene (nie zawsze tak bywa ze lepsza

) to ona mnie wyzywa od klamcow :? a ja wtedy ja od kujonów

ja wiekszosc materialu pamietam z lekcji i nie musze sie codziennie uczyc. Mam farta
