zaczęła go gryźć!

[enigma]

Nie wiem czy powinno się takie małe kastrować - nie znam się . Ok, już nie wypowiadam się w liczbie mnogiej... Ale vet dosyć dobry, patyczak mi długo żyje według jej rad, a to owady bardzo wrażliwe na czynniki zewnętrzne .

BTW: uroczo wygląda szczurek w słoiku

[WildMoon]

[quote="enigma"]A ja na tyle się nie znam na szczurkach, żeby zajmować się "szczurkiem z charakterkiem".[/quote]
Problem tkwi wlasnie w tym, ze szczury jako zwierzeta bardzo inteligentne maja swoje charakterki i humorki. Nie prawiac moralow... Ale jestem ciekawa dlaczego wzielas samiczke i samca, tego zas poddalas kastracji, zeby szczury mogly zyc razem w jednej klatce(?) Przeciez moglas tez odgornie wziac dwie samiczki lub dwa samce. A moze samiec Ci sie bardzo spodobal.. Nie wiem.
Jako, ze szczurami opiekuje sie juz przez wiele lat, moge z doswiadczenia powiedziec, ze (niestety) szczur nie chomik i trzeba mu poswiecic duzo uwagi, spedzac z nim wiele czasu. Jezeli jest plochliwy lub nieco agresywny, konsekwentnie oswajac, przyzwyczajac do siebie.
To, ze szczurzyca Cie ugryzla nie znaczy, ze tak juz zostanie. Moglas probowac ja oswoic. Szczur w wieku 1,5 miesiaca to i tak jeszcze dziecko. (Nawet duzo starsze szczury sa do oswojenia)
Co do agresji spowodowana domniemana ciaza, to moze i masz racje... :roll: Szczurzyca Cie nie zna, nie ufa Tobie, a ze moze jest na dodatek w ciazy, to staje sie wobec Ciebie jeszcze bardziej agresywna, zamiast Ci zaufac jak zrobil by to oswojony 'Twoj' szczur.

Co do weterynarza. Niestety jest jedynie garsc wetow, ktorzy naprawde znaja sie na szczurach :? To, ze patyczak zyje dlugo wedlug jej wskazowek nie znaczy, ze kobieta (zrozumialam, ze to kobieta) faktycznie zna sie na szczurach.

[enigma]

Bo była tylko jedna samiczka... A jeżeli jest w ciąży, to tym bardziej ja się nie nadaję do zajmowania się nią . Zal mi jej, ale naprawdę nic takiego mi się jeszcze nie przytrafiło (tz. oddanie zwierzęcia, czy owada, czy czegośtam...). Mam nadzieję że jest w ciąży - wtedy vet (tak, kobieta) ją weźmie.