Witam serdecznie!
We wrześniu wyjeżdżam na rok za granicę. Mam cudowne trzy szczurki - samce, z którymi nie ma kto zostać (dwa wistary i jeden czarny mieszaniec). Z ciężkim sercem oddam więc szczurki TYLKO w DOBRE RĘCE razem z dużą klatką i ich ulubionymi rzeczami.
Od razu ostrzegam, że czarny szczur nie jest zbyt przyjazny (i dla ludzi i dla innych szczurów), a trzeci wistar jest bardzo stary i schorowany (ponad trzy lata) - bardzo możliwe, że jego koniec się zbliża..
Proszę kontaktować się ze mną przez maila: j.szymanska89@gmail.com - tam też wszelkie szczegółowe informacje, zdjęcia klatki, szczurów, filmiki.. Ja oczywiście też będę chciała więcej się dowiedzieć o przyszłym właścicielu.
Pozdrawiam
Justyna Szymańska.
Trzy szczury z klatką do oddania - Warszawa (ew. Lublin)
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pn cze 18, 2012 2:50 pm
Re: Trzy szczury z klatką do oddania - Warszawa (ew. Lublin)
Zdjęcia ułatwiają i przyspieszają adopcję więc jak możesz to wstaw zdjęcia wszystkich szczurków i klatki
.

Jogi Leon Julian Galaxy Gold
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pn cze 18, 2012 2:50 pm
Re: Trzy szczury z klatką do oddania - Warszawa (ew. Lublin)
Tak też uczynię bo zainteresowanie zerowe
Mam nadzieję, że ktoś jednak zechce je przygarnąć i pokochać bo naprawdę nie mam pojęcia co z nimi zrobić. Przedstawiam trzy moje ogonki:
Chojrak aka Czarnuch
Początkowo nazwany Chojrakiem ponieważ bał się nawet własnego cienia. Pisałam już wcześniej, że nie jest zbyt przyjazny. To typowy samiec alfa - toczył niedawno zawzięte boje z samcem alfa współlokatorki znajdującym się w pokoju obok. Zdarza mu się również zaczepiać drugiego mieszkającego z nim szczura. Niestety nie udało mi się go oswoić. Ma około 1,5 roku. Śliczne czarne umaszczenie, białe skarpetki i biały brzuszek (brzuch i niezwykłą zręczność Czarnucha można zobaczyć na filmiku pod zdjęciami).





http://www.youtube.com/watch?v=wtvPJMla ... e=youtu.be
Jeffrey aka Stary
Szczur weteran. Ma ponad trzy lata. Też nigdy nie był oswojony - został adoptowany ze zwierzętarni wydziału psychologii. Staruszek ma niestety sparaliżowane tylne łapki. Większość czasu spędza w swoim domku.


Nau
Imię tego bialutkiego Wistara to po nepalsku "dziewięć" - jego numer podczas badań prowadzonych na wydziale psychologii. Nau jest przyjaznym tłuścioszkiem, kontaktowy, lubi głaskanie i łaskotanie. Uwaga - dużo je i dużo waży
Ma pół roku.

Nau podczas "żerowania":
http://www.youtube.com/watch?v=-im1-buW ... e=youtu.be
A tutaj Nau'ek w drugiej klatce (jest o wiele mniejsza, troszkę rozwalona kuweta, ale może służyć ewentualnie jako transportowa, również mogę oddać bo aktualnie leży nieużywana w piwnicy). Proszę zwrócić uwagę jak zalotnie puszcza oczko przyszłemu właścicielowi:
http://www.youtube.com/watch?v=hPZQS2y2 ... e=youtu.be
Klatka (na półeczce rozbudzony Czarnuch)
Klatka była kupiona w zeszłym roku w listopadzie. Jest składana, można ją rozłożyć na płaskie pojedyncze elementy: metalową siatkę oraz kuwetę. Wymiary: długość 80 cm, szerokość 48 cm, wysokość 80 cm (z kuwetą). Odległość między prętami 1,4 cm, powłoka galwaniczna srebrna, nierdzewna (ocynk), wysokość kuwety 17 cm.
Jak widać na zdjęciu - ulubiony "hamak" Czarnucha i Nau'a - zrobiony z mojej koszulki- chłopaki są do niego bardzo przywiązane. Piorę go mniej więcej co dwa tygodnie, ale co najważniejsze - chłopaki nie gryzą go a także nie załatwiają się w nim tylko wychodzą na drewnianą deseczkę
Na dole pudełko po butach - rezydencja Starego. Co jakieś dwa/trzy tygodnie zmieniam mu pudełko. Obok różowy sznureczek na którym kiedyś zawieszałam nogawki od spodni/koszulki dla Starego - jednak teraz przebywa on tylko w domku z pudełka.



Na koniec jeszcze dodam, że Nau i Czarnuch uwielbiają dzikie harce po pokoju. Często je wiec wypuszczam - na zdjęciach podczas wychodzenia z klatki:


Szczurki mogę przekazać komuś z Warszawy bądź Lublina.
Jeśli ktoś zainteresowany podam jeszcze raz maila: j.szymanska89@gmail.com
Lub proszę pisać tutaj (jednak szybciej odpowiem na maila).
Pozdrawiam,
Justyna wraz z Czarnuchem, Starym i Nau'kiem

Chojrak aka Czarnuch
Początkowo nazwany Chojrakiem ponieważ bał się nawet własnego cienia. Pisałam już wcześniej, że nie jest zbyt przyjazny. To typowy samiec alfa - toczył niedawno zawzięte boje z samcem alfa współlokatorki znajdującym się w pokoju obok. Zdarza mu się również zaczepiać drugiego mieszkającego z nim szczura. Niestety nie udało mi się go oswoić. Ma około 1,5 roku. Śliczne czarne umaszczenie, białe skarpetki i biały brzuszek (brzuch i niezwykłą zręczność Czarnucha można zobaczyć na filmiku pod zdjęciami).





http://www.youtube.com/watch?v=wtvPJMla ... e=youtu.be
Jeffrey aka Stary
Szczur weteran. Ma ponad trzy lata. Też nigdy nie był oswojony - został adoptowany ze zwierzętarni wydziału psychologii. Staruszek ma niestety sparaliżowane tylne łapki. Większość czasu spędza w swoim domku.


Nau
Imię tego bialutkiego Wistara to po nepalsku "dziewięć" - jego numer podczas badań prowadzonych na wydziale psychologii. Nau jest przyjaznym tłuścioszkiem, kontaktowy, lubi głaskanie i łaskotanie. Uwaga - dużo je i dużo waży


Nau podczas "żerowania":
http://www.youtube.com/watch?v=-im1-buW ... e=youtu.be
A tutaj Nau'ek w drugiej klatce (jest o wiele mniejsza, troszkę rozwalona kuweta, ale może służyć ewentualnie jako transportowa, również mogę oddać bo aktualnie leży nieużywana w piwnicy). Proszę zwrócić uwagę jak zalotnie puszcza oczko przyszłemu właścicielowi:
http://www.youtube.com/watch?v=hPZQS2y2 ... e=youtu.be
Klatka (na półeczce rozbudzony Czarnuch)
Klatka była kupiona w zeszłym roku w listopadzie. Jest składana, można ją rozłożyć na płaskie pojedyncze elementy: metalową siatkę oraz kuwetę. Wymiary: długość 80 cm, szerokość 48 cm, wysokość 80 cm (z kuwetą). Odległość między prętami 1,4 cm, powłoka galwaniczna srebrna, nierdzewna (ocynk), wysokość kuwety 17 cm.
Jak widać na zdjęciu - ulubiony "hamak" Czarnucha i Nau'a - zrobiony z mojej koszulki- chłopaki są do niego bardzo przywiązane. Piorę go mniej więcej co dwa tygodnie, ale co najważniejsze - chłopaki nie gryzą go a także nie załatwiają się w nim tylko wychodzą na drewnianą deseczkę

Na dole pudełko po butach - rezydencja Starego. Co jakieś dwa/trzy tygodnie zmieniam mu pudełko. Obok różowy sznureczek na którym kiedyś zawieszałam nogawki od spodni/koszulki dla Starego - jednak teraz przebywa on tylko w domku z pudełka.



Na koniec jeszcze dodam, że Nau i Czarnuch uwielbiają dzikie harce po pokoju. Często je wiec wypuszczam - na zdjęciach podczas wychodzenia z klatki:


Szczurki mogę przekazać komuś z Warszawy bądź Lublina.
Jeśli ktoś zainteresowany podam jeszcze raz maila: j.szymanska89@gmail.com
Lub proszę pisać tutaj (jednak szybciej odpowiem na maila).
Pozdrawiam,
Justyna wraz z Czarnuchem, Starym i Nau'kiem

Re: Trzy szczury z klatką do oddania - Warszawa (ew. Lublin)
prześliczni są
. Trzymam kciuki za najlepsze domki dla nich.

Jogi Leon Julian Galaxy Gold
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']