Tak jak w temacie - poszukuję DT dla Wuwusia i Ewoka. W moim wątku jest więcej na ten temat -
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=22194&start=750 - a w skrócie napiszę tyle, że współlokatorzy po początkowym entuzjastycznym przyjęciu wiadomości o zaszczurzeniu, tiutianiu do klatki, mizianiu chłopaków i rozczulaniu się nad nimi, nagle zmienili zupełnie podejście i marudzą że śmierdzi od nich okrutnie, mimo że już i tak im maksymalnie zredukowałam wszystko co mogło w tej klatce podśmierdywać, a żwirek wymieniam całościowo co drugi dzień. Podobno kastracja może pomóc (co pomogłoby też jeśli chodzi o bójki między kolegami), mam więc taki pomysł, żeby przechować u kogoś ogonki do czasu aż zarobię na cięcie jajek pod wziewką, co w Krakowie tanie nie jest.
Mój TŻ będzie niedługo miał na parę dni samochód, więc gdzieś w okolice Krakowa byśmy mogli dowieźć klatkę z miśkami.
Tu zdjęcie ogonków:
Ewok jest najkochańszym szczurem jakiego w życiu miałam okazję poznać, pieszczoch straszny, bardzo proludzki jest. Uwielbia usypiać w zagięciu łokcia, pulsuje oczkami, no po prostu czarujący kawaler.
WWW, zwany Wuwem albo Wuwusiem, to zupełnie inny charakter - życzy sobie miziania tylko czasami, a gdy już ma dość (często się to zdarza), to odpycha palce albo bierze w zęby i odsuwa. Taki koci jest, woli chodzić swoimi drogami.