Niestety życie skłoniło mnie do napisania ogłoszenia tutaj. Jest to ostateczność, bo nie mam do kogo się zgłosić... Wyjezdzam za granice do pracy, nie mam mozliwosci wzięcia moich Dziewczyn ze soba (zbyt długa podróż-ok 20godzin, brak miejsca na klatke w samochodzie). Z tego względu właśnie szukam domu tymczasowego dla dwóch 8-miesiecznych szczurzyc dumbo. Mówię dom tymczasowy, bo prawdopodobnie nie będzie mnie około miesiąca, jednak na miejscu może się okazać, że będę musiała zostać dłużej. Z tego względu dom stały, też mile widziany.
Szczurkami nikt z rodziny nie chce się zaopiekować. Jedynie siostra wykazuje chęci, jednak sama posiada kota. Próbowałam zwierzątka do siebie przyzwyczajać, jednak dla szczurków pobyt w jednym domu co kot to ogromny stres. Sam zapach kota, który jest za drzwiami powodował u nich tak jakby "paraliż". Potrafiły całymi dniami nie wchodzić z hamaka - nie jeść, nie pić. Dlatego zrezygnowałam z prób zapoznawania ich.
Szczurki są bardzo zabawowe, ciekawskie i wiecznie wygłodniałe
Z żadną nie miałam do tej pory żadnych problemów zdrowotnych (pomijając katarek, który zdarzył się 2 razy).Oczywiście w razie czego - zapewniam klatkę, ściółkę i pokarm.
Wszystkich którzy mieliby możliwość przygarnąć na jakiś okres moje maluszki proszę o kontakt. Tak jak wyżej pisałam, może to być miesiąc, albo więcej, jednak teraz ciężko mi określić jednoznaczny okres czasu. Do Polski napewno wrócę, nie wiem tylko kiedy. Dlatego jeśli jest ktoś kto miałby możliwość wziąć szczuraski na stałe to też proszę dać znać.
Wyjeżdżam w połowie lipca, najpóźniej do 15 chciałabym im znaleźć ciepły i bezpieczny dom...
Linki do zdjec:
http://www17.speedyshare.com/YFYEG/down ... 8-horz.jpg
http://www17.speedyshare.com/CqCdb/down ... 8-horz.jpg
To rexy?
