![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Co do niemilych zapachow, coz, pozostaje Ci tylko prac, prac i jeszcze raz prac - wtedy smrodek zniknie. Moje gluptasie wytrzymuja z 5-7 dni w hamaczkach bez nadmiernego siusiania, po tym czasie wrzucam wszystko do pralki i wyposazenie jest pachnace
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moderator: Junior Moderator
Nową klatkę mam ale szczury są jeszcze w starej bo nową musiałam trochę ponaprawiać (zrywanie już kruszącej się farby, ścieranie rdzy. Jutro będę ją malować)valhalla pisze:A już masz tę nową klatkę? Bo generalnie zauważyłam, że w wolierze jest o niebo lepiej, smrodzenie rozkłada się na dużą przestrzeń, zamiast koncentrować się (jak to miałam dawniej) na kuwecie i 3 półkach. Może dodaj więcej półek, hamaków, wiszących domków...
I jako ściółkę polecam coś innego niż trociny. Żwirek drewniany na przykład albo granulat słomkowy. Ja moim teraz zmieniam ściółkę raz na tydzień. Bardziej z obowiązku niż dlatego, że śmierdzi.
Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. Z tego co widzę to fajne nawet. Poczytam coś o tym i może kupię sobieVenefico pisze:Może chodzi Ci o Dry Bed ? Zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu, ale sama nie wiem.