(wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

(wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: nausicaa »

Wprowadziły mi się do domu dzikie szczury - chyba przelazły przez okno, bo to parter. Myśleliśmy początkowo, że to myszy, a że do myszy u mnie w domu kiedyś tam byłam przyzwyczajona, więc za bardzo się nimi nie przejęliśmy i motywacja do łapania spadła. po ok miesiącu okazało się, że owe "myszy" urosły z deka, rozbijają się straszliwie w kuchni i że jest ich 3....
żywołapka zastawiona, żarcie schowane, na razie żaden się nie kwapił, żeby się złapać. dziś przyszpililiśmy jednego- robił sobie baaardzo częste wycieczki do moich samic - młode toto, więc pewnie się chciało tego i owego. dziewczyny fukały jak najęte, kiedy był za ich klatką, więc od razu wiedzieliśmy, że tam jest. dziś rano udało się do złapać. młody, średniej wielkości samczyk (dobrze odżywiony żarciem z kosza:P). nie boi się bardzo, w sensie da radę do niego podjeść i na odległość jest ok, za to przy łapaniu standardowo dostaje duszności ze strachu. teraz jest zestrachany jeszcze bardziej po akcji łapania.

oprócz tego są jeszcze 2 - prawdopoodbnie obie samiczki, a na pewno jedna to samiczka, która jest dość fajtłapowata (np wypada z kosza, kiedy się do niego zagląda i powoli truchta pod szafkę, nawet nie bojąc się psa), ludzi też się za bardzo nie boi, ucieka na wszelki wypadek:P zastawiamy żywołapę i będziemy łapać je na dniach (mam nadzieję).

szukam dzikusom domu. mam zamiar złapać wszystkie pokemony:P i stadnie wypuścić je gdzieś w jakieś lepsze miejsce. nie bardzo mam klatki do ich trzymania, bo wsio pozajmowane szpitalnie, więc jak tylko będą w komplecie - wypuszczam. ale zanim - są do adopcji. razem lub osobno. tylko do BARDZO DOŚWIADCZONEGO domu stałego, bo to są szczury niezależne, wymagające, trzeba je dłuuuugo i cierpliwie oswajać, a nigdy nie będą miziastymi kulkami jak nasze i to trzeba uszanować. na początku oswajania, jeśli zwieją, to będzie trzeba je dość długo łapać....jeśli ktoś chce - może sobie szczura wykastrować. szczury dzikie są baaaardzo socjalne, lgną bardzo do stada, nie do ludzi, ich zdolności komunikacji są duże w szczurzym stadzie, więc z łączeniem dużych problemów być nie powinno.
Obowiązują pyt. adopcyjne, które będę naprawde skrupulatnie sprawdzać, bo to nie jest "taki fajny bajer", że się ma dzikiego szczura.
samiec do adopcji od zaraz. możliwy transport, ale z tym bym się wahała, bo przy tych upałach i jego panice nie wiem czy wyjdzie mu to na zdrowie, ale będziemy myśleć. proszę o przemyślane decyzje, żeby mi się ktoś nie rozdecydował w trakcie i nie został mi jeden biedny dziki szczur, jeśli pozostałe wypuszczę.chętnych proszę o wysłanie mi odpowiedzi na pyt. adopcyjne na priv.

1. jak długo masz szczury i czy dasz sobie radę z dzikusem (proszę o krótkie uzasadnienie i opis, czego można się spodziewać i jakieś pomysły/strategię oswajania,bo wiem z doświadczenia, że jest ciężko)?
2. Jak duża będzie klatka w której szczur/y będą mieszkały?(proszę podać wymiary klatki, najlepiej dołączyć zdjęcie) Jakie jest/będzie jej wyposażenie?
3. Jak często wybiegi, na jak długo i gdzie ?
4. Czy w razie choroby szczurek będzie miał opiekę wet. znającego się na jego leczeniu? ( proszę to jakoś uzasadnić. np. tak mam wet. który z powodzeniem leczy moje szczury bo pomógł tu a tu...itp, itd.)
5. Czym karmisz/będziesz karmić swoje szczury? (proszę wymienić konkretne marki karmy, dodatki etc.)
6 Oczywiście czy szczur będzie miał towarzystwo, w jakim wieku i jakiej płci?
7. Czy w domu są małe dzieci, inne zwierzęta?
8. Na jakiej ściółce trzymasz/będziesz trzymać szczury ?
9. Czy wychodzisz/zamierzasz wychodzić z szczurami na tereny otwarte, np park, las, pole ? bądź na dwór ( gdzie)?
10. Czy na czas Twojego wyjazdu, szczur/y będzie/będa miał/y opiekę zaufanej osoby wiedzącej jak się nim/i zajmować?
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Starsza Pani
Posty: 379
Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: Starsza Pani »

Nausicaa, nie oddawaj ich do adopcji - doświadczenia Paszkosi i Licho z młodym dzikusem (Paszkosiu, zabierz głos, proszę) były smutne. Jak odchowany od oseska, to jeszcze ma sens, ale takie duże raczej się nie oswoją na tyle, żeby dać się zamknąć w klatce bez szkody dla nich. Tamten zrobił sobie krzywdę, bo próbował się uwolnić z zamknięcia. I niestety trzeba go było uśpić.
Od tego czasu jestem przeciwniczką zamykania dzikich szczurów w klatkach.

Wypuśćcie je późnym wieczorem w Łazienkach (dużo chleba i orzechów, brak psów, restauracje i sporo szczurów), na pewno sobie poradzą. Mogę wskazać miejsce :) .
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: StasiMalgosia »

Wg mnie wypuszczenie ich na terenie innych szczurów to też nie idealne rozwiązanie, nowe miejsce stres itd plus taka inwazja nie spodoba się szczurom które tam są i może się to skończyć śmiercią.

ALE właśnie wpadłem na rozwiązanie które wg mnie jest najlepsze, nie łap ich, wywieź swoje szczury na jakiś czas (max tydzień może dwa) w inne miejsce (znajomi itp) na ten czas kup i włącz odstraszacz na gryzonie.
To spowoduje że a. uciekną (skądś się u ciebie wzieły więc pewnie jakąś rodzinę mają rodziców albo kuzynów podobnych genetycznie więc też pewno zapachowo) b. nie wrucą bo miejsce będzie im się źle kojarzyć c.mają większe szanse

Ps. Starsza Pani dobrze że jesteś właśnie dziś martwiłem się gdzie zniknełaś (przepraszam za offtop ale się ucieszyłem ;) )
Obrazek
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: Rajuna »

Też uważam, że adopcja takiego dzikusa to zły pomysł. Po pierwsze, taki szczur może żyć na wolności i sobie poradzi, więc tak jak usypia się ślepe mioty, żeby dać większą szansę na adopcję starszym szczurkom, tak te należy wypuścić, z tych samych powodów. Po drugie, trzymanie takiego szczura w klatce, kiedy on już zaznał wolności, to jest dla niego męczarnia. Od strony relacji takiego szczura z człowiekiem, bardziej sensowne byłoby wyłapać samiczki i jeśli są w ciąży - zostawić sobie ich dzieci. Ale nadal - one zajmą miejsce tych, które czekają na adopcję i mają mniejsze szanse.
Co do Łazienek, to ja bym go raczej nie wypuszczała w mieście, bo wszędzie są porozstawiane trutki (ostatnio nawet pod Tarasami czy Arkadią znajomi znaleźli karmniki z trutką). Lepiej wyłap i wypuść gdzieś poza miastem albo na obrzeżach, możliwie blisko wody.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
Mihajla
Posty: 443
Rejestracja: wt gru 27, 2011 9:37 pm
Numer GG: 8542057
Lokalizacja: Łódź

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: Mihajla »

Miałam podobny problem.
Raz znalazłam 4tyg max dzikuska i był bardzo wystraszony. Żył u mnie parę tygodni, ale był bardzo smutny i osowiały ze stresu (nie atakował, ale wręcz się trząsł jak sięgałam po niego). Nie wiem, czy to dobry pomysł oddawania ich do adopcji.
Ja łapałam i zanosiłam w jakieś spokojne miejsce.
Powodzenia. ;)
Starsza Pani
Posty: 379
Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: Starsza Pani »

W Łazienkach nie ma trutek, bo są wiewiórki, kuny, łasice, ptaki i wiele innych - zresztą kiedyś pytałam przed wypuszczeniem szczurów. Natomiast w każdym centrum handlowym są trutki i pułapki, to norma - są śmietniki, są szczury. Tak jak w restauracjach.

Jeśli się szczury przepłoszy w inne miejsce, to też wejdą na obszar innych szczurów - więc problem pozostaje (abstrahując od problemu z wyniesieniem wszystkich zwierzaków z domu, bo z tego co pamiętam, to Nausicaa zamiast mebli ma zwierzaki).

Ale wierzę, że rozwiązanie się znajdzie.
Awatar użytkownika
_runa_
Posty: 1048
Rejestracja: czw maja 15, 2008 1:12 pm
Numer GG: 6256121
Lokalizacja: z Nimi po drugiej stronie tęczy też jestem czasem
Kontakt:

Re: (wawa)dzikusy do adopcji PILNIE

Post autor: _runa_ »

Zwróć im wolność, albo po prostu wyproś bezpiecznym sposobem z domu.
One sobie poradzą tam gdzie są.
A w Łazienkach też jest dość miejsca.


Nie potrzeba uszczęśliwiać ich na siłę niewolą w ciepłym domku z jedzeniem podsuwanym pod pysk, myślę że mało kto ma warunki i możliwości na adopcję dorosłych dzikich szczurów.
ze mną:HenanYaraThujaRufioNamViggo
pamiętam zawsze: gwiazdki wokół tęczy <:3)~
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”