![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Nie wierzę, Chmurka daje przecież ze sobą robić chyba wszystko :x
Moderator: Junior Moderator
Ha, widzę, że doprawdy mocno się zgadzamy jeśli chodzi o gust książkowo-rozrywkowy, chociaż ja na komputerowe gry kocham czas marnować, tak przy okazji. Jeśli podobała Ci się Syberia, powinno Ci się spodobać The Longest Journey. Jedynka koniecznie, przygodówka o niesamowitym klimacieEve pisze:Malachit ja grywam w normalnego czytanego, żywego RPGa - jak mam przerwę dwa tygodnie to mnie nosi![]()
Raz w tygodniu "wybywam" z domu, rzucam rodzinę, firmę i wszystko inne ..i idę się wyżyć !! Gry komputerowe to nie... chociaż raz w roku przechodzę ..albo raczej "przeklikam " Syberię i mi starcza. (...) S-f czytuje ale tylko z przyzwoitości żeby "wiedzieć".
To to chyba i ja muszę... nie wierzę, że istnieje żywy przykład osoby, której udało się rzucić lenistwo! Może napisz dla nas poradnik?Entreen pisze:Oficjalnie mianuję Cię moim idolem - udało Ci się rzucić lenistwo i nie narzekasz na kompletny brak czasu przy tylu zajęciach, wydrukuję sobie Twoje zdjęcie, zrobię ołtarzyk i za każdym razem, jak będę biadolić, w ramach doprowadzania się do porządku będę podawać sobie Ciebie za przykład, o!
No proszę, a mozna zapytać w jakiego?ja grywam w normalnego czytanego, żywego RPGa
HAHAHHAHHA Padłam, padłam na twarz ze śmiechu. Pewnie by się Dziewczyny obraziły, że wyśmiewam ich rozterki miłosne, ale cóż poradzić? Do tego pewnie cały dzień będę nucić piosenki z PocahontasNasza Idolka Eve pisze:Syrenka stosuje podryw na Pocahontas...
"Czy wiesz czemu wilk tak wyje w księżycową noc i czemu ryś tak zęby szczerzy rad?
Czy powtórzysz te melodie co z gór płyną?
Barwy, które kolorowy niesie wiatr. "
Faktycznie jest jak wiatr .. i to totalnie huraganowy... Wszędzie pełno tego pokręconego futerka i zanim zarejestrujesz, gdzież to - żmijka mala jest już w drodze pionowej ku MIŁOŚCI ! A kłóci się jak ją zabierzesz ! Zrobi rundę w około i dalej " hajda na Wormontowice !" ...
Podpinam sie pod pytanieJak w końcu sprawa Lu, tak btw?