Zatrucie tlenkiem cynku
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zatrucie tlenkiem cynku
Wczoraj wieczorem przez moją chwilową nieuwagę moja szczurcia dobrała się do maści cynkowej, której głównym składnikiem jest tlenek cynku. Niestety początkowo olałam sprawę - szczura zeżarła mi już dużo rzeczy i nigdy nic jej nie było. Niestety dzisiaj zauważyłam, że osowiała miała nastroszone futerko i mocno i szybko pompowała boczkami. Sprawdziłam w necie że cynk jest trujący. Objawy pasują. Zadzwoniłam do wetki która zaleciła podawanie płynów i obserwację. Mówiła że albo organizm sam się oczyści albo.. nie.
Może ktoś z Was miał do czynienia z zatruciami i ma pomysł co mogłabym jej podać żeby jej ulżyć i przyspieszyć oczyszczanie? Nie mogę już patrzeć na to jej oddychanie a nie wiem co więcej mogę zrobić.
Może ktoś z Was miał do czynienia z zatruciami i ma pomysł co mogłabym jej podać żeby jej ulżyć i przyspieszyć oczyszczanie? Nie mogę już patrzeć na to jej oddychanie a nie wiem co więcej mogę zrobić.
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
skad jestes ?
warto wybrać się się do polecanego weta i to jak najszybciej znajdziesz go tutaj w dziale
http://szczury.org/viewforum.php?f=13
wydaje mi sie że trzeba jej pomóc sie oczyscic a nie czekac az samo przejdzie.
koniecznie pędem do weta co zna sie na gryzoniach !!!!!
warto wybrać się się do polecanego weta i to jak najszybciej znajdziesz go tutaj w dziale
http://szczury.org/viewforum.php?f=13
wydaje mi sie że trzeba jej pomóc sie oczyscic a nie czekac az samo przejdzie.
koniecznie pędem do weta co zna sie na gryzoniach !!!!!
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Szaffka, a próbowałaś już tego co Ajlii poleciła?
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Próbowałam skontaktować się z dr Bieleckim niestety nigdzie nie mogę go złapać. Na 17 jestem umówiona do dr Lisieckiej gdzie poproszę o podanie soli fizjologicznej - na pewno nie zaszkodzi. Dzwoniłam także do ludzkiego toksykologa gdzie pan po analizie wszystkich składników maści uznał że jeśli przyczyną jest zatrucie cynkiem lub wazelina to leczenie i tak jest tylko objawowe nie ma żadnej magicznej odtrutki
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
O cholercia! No to kiepsko Oby malutkiej nic jednak się nie stało...
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Trzymamy kciuki !
oby maleńka poradziła sobie z tym !
oby maleńka poradziła sobie z tym !
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Po wizycie u wetki zostały postawione 2 diagnozy nie związane z zatruciem:
1 - zapalenie płuc wirusowe lub spowodowane zakrztuszeniem z czego to drugie bardziej prawdopodobne ze względu na to, że wcześniej nie było żadnych objawów a nagle wystąpił stan potwornie poważny. Mała ma w płuckach trzaski i chroboty bardzo potężne. Czekamy na reakcję na antybiotyk.
2 - przerzuty nowotworowe do płucek - również mniej podejrzane ze względu na zbyt gwałtowny przebieg. Oby antybiotyk dał radę
1 - zapalenie płuc wirusowe lub spowodowane zakrztuszeniem z czego to drugie bardziej prawdopodobne ze względu na to, że wcześniej nie było żadnych objawów a nagle wystąpił stan potwornie poważny. Mała ma w płuckach trzaski i chroboty bardzo potężne. Czekamy na reakcję na antybiotyk.
2 - przerzuty nowotworowe do płucek - również mniej podejrzane ze względu na zbyt gwałtowny przebieg. Oby antybiotyk dał radę
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Da rade napewno !!!!!!!
trzymam jeszcze mocniej kciuki !
pisz cały czas co z maluchem !
trzymam jeszcze mocniej kciuki !
pisz cały czas co z maluchem !
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
Miałam umówioną wizytę na 14:30. Niestety około godziny 13:30 szczurcia przestała oddychać. Udało mi się przywrócić jej oddech i pędem pojechałam do weterynarza. Szczurcia dostała tlen i kilka zastrzyków. Byłam roztrzęsiona więc nie bardzo wiem co dostała. Miała zostać 2 godzinki na obserwacji i dalszej walce o nią. Miałam złe przeczucia więc zamiast do domu poszłam do pobliskiego parku. Niestety niecałą godzinę później wetka zadzwoniła, że moja mała gwiazdeczka Majo zgasła.
Zdecydowałam się na sekcję co trochę ukoiło moje serce. Okazało się że całe jej płucka były obsiane guzkami. Wcześniej miała usuwanego dużego guzka pakietu mlecznego i już wtedy wetka sygnalizowała mi że źle to wygląda. To były prawdopodobnie przerzuty od tamtego guzka.
Wiem już że nie byłam winna tego wszystkiego oraz że nic nie mogłam więcej zrobić. To choć trochę ukoiło mój ból.
Dziękuję wszystkim za rady i wsparcie.
I stawiam pierwszy płomyczek na drogę dla Majo - mojej małej czarodziejki [*]
Zdecydowałam się na sekcję co trochę ukoiło moje serce. Okazało się że całe jej płucka były obsiane guzkami. Wcześniej miała usuwanego dużego guzka pakietu mlecznego i już wtedy wetka sygnalizowała mi że źle to wygląda. To były prawdopodobnie przerzuty od tamtego guzka.
Wiem już że nie byłam winna tego wszystkiego oraz że nic nie mogłam więcej zrobić. To choć trochę ukoiło mój ból.
Dziękuję wszystkim za rady i wsparcie.
I stawiam pierwszy płomyczek na drogę dla Majo - mojej małej czarodziejki [*]
Re: Zatrucie tlenkiem cynku
ehh Majo trzymałaś się dzielnie szczurku, teraz jestes juz w niebie aniołeczku i napewno masz tam sie dobrze [*]
Majuniu leć za tęczowy most do reszty naszej bandy ...
Majuniu leć za tęczowy most do reszty naszej bandy ...
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku