Enciakowy zwierzyniec

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Wtedy, po 15 lutego, wiele slow cisnelo mi sie pod palce.
Tak wiele, ze powstawaly cale epitafia. A kazde mowilo za malo o tym, jak wyjatkowy byl Wirus. Taki niby - szczur. Ale kady szczur to jednoczesnie Szczur. Wirus odszedl, zostawiajac moje serce rozdarte i krwawiace w bardzo trudnym dla mnie czasie. Pisalam nawet, nie balam sie przyszlosci, trzymalam sie dzielnie, mimo iz wiele osob twierdzilo, ze by sie zalamalo... dopoki nie odszedl maly, czarny szczurek.
I tak duzo chcialam wtedy napisac... O tym, jak chronil sie przed bratem na moim karku, jak na wybiegu uwielbial polozyc sie w najdziwniejszych miejscach, o tym, jak patrzyl na mnie tymi czarnymi koralikami, jak siadywal w swoich "katkach", jak...
Od natloku mysli i wspomnien nie napisalam nic.

Zostawil tez we mnie okropny strach, niepewnosc.
Zdecydowalam sie pozno, wiem, powinnam byla to zrobic dla dobra nie tylko mojego, nie tylko jego samego, ale calego stada. Wskazania byly wiecej niz liczne.
Z tego wszystkiego nawet nie chcialam pisac tutaj, kiedy w koncu podjelam ostateczna decyzje. Balam sie.

Waglik pozbawiony "tego i owego", przytomny, wypoczywa po operacji ;).

Oczywiscie pierwsze co zrobil, jak mnie zobaczyl po wszystkim, to wlazl mi na rece z mina "nie wiem, co mi zrobili, kreci mi sie w glowie, ale ja cie bardzo kocham, wez mnie stad, dobrze?", teraz tez jakos chetnie pozwala sie glaskac :P.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Aha, i jeszcze wielkie dzieki Eve, ktora okazala sie tajemnicza "operacja na 10" zapowiadana mi przez dra, za wsparcie i oczywiscie za Yode ;)
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Sky »

Super, że wszystko się udało :)
Ja się nie dziwie Twoim wcześniejszym wątpliwościom i lękom, większość z nas pewnie zareagowałaby podobnie...
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Eve »

Dobrze Was było dzisiaj zobaczyć :-*
Wycałuj, od dziś : Pomezańca Pokoju !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Ufff... wcale się nie dziwię, że się tak bałaś, to zostawia ślad w pamięci na zawsze, jak jeden szczur odejdzie po kastracji...
Ale Wąglik da radę, dzielny czarny wojownik... oby teraz był mniej wojowniczy ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

toście zaskoczyli, że tak po cichaczu i już po !
nie będę ukrywać, że kamień z serca (nie znającej dnia, a tylko świadomej zbliżającej się przeprawy, tak mi Wasz temat oddech w napięciu trzymał ostatnim czasem...)
ufff, a więc wypoczywaj Wągliku dla lepszego, bardziej harmonijnego jutra, nie tylko z Opiekunką, ale i z kolegami :-*

ale, co jeszcze odkryłam, oprócz tych dobrych wieści dziś - to feeria zdjęć z ostatniej sesji, nie wiem gdzie miałam oczy w poprzednim tygodniu, za to teraz nie mogę ich oderwać do tych dobroci: Mikrobowe pozdrowienie stopą (wielbię Mikroba :-* ), kaczuszka w wykonaniu Speeda :D , jak przesypujesz sreberko przez dłonie, i jak ono śpi cudownie ^-^
i znowu Mikroba - rabusiowanie :D
aż po zwięczającą fotkę - ten szczur zdobywa wszystko ! nawet brata bliźniaka zyskał ;D
A na kompie mam jeszcze ;D
jeszcze ! jeszcze O0
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Kiedy Limfocyt do mnie przyjechał, valhalla dała mu taki uroczy niebieski hamaczek, żeby miał coś znajomego. Obecnie korzysta z niego Wąglik. Jako że czarne bezjajeczne uparło się, że nie będzie miało hamaków wiszących i wszystkie sprowadzał do parteru, ten mu dałam pod zadeczek (bo ma tylko kuwetę narożną i szkoda mi było stwora, jak się kulił na gołym plastiku...). Wąglik dar przyjął z wdzięcznością, a że hamaczek ma uroczą kieszonkę, rozczulał mnie kompletnie, jak kieszonka służyła mu jako kołderka...

Zauważyłam też, ku swemu zdumieniu, że hamak jest przenicowany na lewą stronę. Uprzejmie obróciłam z powrotem. Za trzecim razem musiałam uwierzyć, że Wąglik nie robi tego przypadkowo, tylko Tak Ma Być ;D.
Czarne bezjajeczne na dodatek mam wrażenie uwielbi doprowadzać do pasji Piksela. Łazi koło klatki, Piksel fuka wściekle (już bynajmniej nie ze strachem, się zrobił waleczny!), a czarne zagląda do środka, też czasem fuknąwszy... :P
I tylko zastanawiam się, czy to siła sugestii, czy faktycznie ma już odrobinę bardziej miękkie futerko?
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: unipaks »

Entreen, bardzo się cieszę, że wszystko ok Ucałuj Wąglika, niech jak najszybciej zapomni i odzyskuje wigor. :)
I jak najwięcej miękkości futer życzę! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Ha! Dobrze, że niebieski hamak się przydaje. Na upartego można doszyć nowe zaczepy do tego hamaka, pierwotne były wstążkowe i szybko zniknęły, więc hamak nadawał się świetnie jako śpiworek dla Limfocyta do transportera ;)

Piksel waleczny? No cóż, ostatnio pokazał się jako nieustraszony łowca motyli... może okaże się też Małym, Ale Walecznym Alfą?
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Taaaak, myślę, że Mały to określenie powoli przechodzące w niebyt...
Pysio dziecięcy może, ale chłopak tak rośnie, że dopędza Wąglika.
A w ogóle, to Limfocyt znaczyć zaczął w wieku pół roku. Piksel miał niespełna dwa miesiące... Oo"
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

No, ale Wąglik chyba też nie za duży? Nie na darmo jest Drobnoustrojem ;)
Limfocyt i jego rodzeństwo to w ogóle taki grzeczny miot. Mlekołak mnie obsikuje regularnie, ale tylko rano, gdy jestem budzona za pomocą szczura (czyt. mąż przynosi mi szczura do łóżka, żebym się obudziła). Jak był mały, to nie znaczył terenu, tylko gryzł różne rzeczy ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Eve »

E. Ty byś chciała żeby się wszyscy rozwijali tak samo .. a przecież od dawna wiadomo że faceci przechodzą z pierwszej młodości w drugą bez problemu a czasem etapy tego rozwoju się mieszają ::) ..
Mało tego ..niektórzy nie dorastają w ogóle .. popatrz na mnie ;D
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

No taaak, ale on dorasta i rośnie tak szybko...! Owszem, Wąglik jest raczej Drobny, ale też nie jest to kompletny mikrus - ma te swoje prawie 400g!
A Limfocyt jest grzeczny, dlatego wolno mu na parapecie siedzieć. Jako jedyny nie ma morderczych zapędów do kwiatków, siedzi tam sobie, myje się, nawet ma wapienko, które zdecydowanie woli osikać niż obgryzać (no, przy obecnym stanie nasiąknięcia, też bym wolała ;D). Nic nie gryzie, mało znaczy, naprawdę grzeczny i bardzo przystojny szczur :)

Wąglik ma twarde kulki w miejscu szwu oraz - najprawdopodobniej - w miejscu pętli kastracyjnych, w głębi "jajek". Mam nadzieję, że to odczyn zapalny, jutro będę punkcję mu robić, żeby sprawdzić. Ale raczej tak, jest to twarde, zbite. Niemniej jednostka nazwana szczurzą hipochondrią u mnie kwitnie ;)...

Eve - zachowanie odrobiny ( ::) ) dziecka w sobie jest bardzo korzystne :D.

A w ogóle! 18 sierpnia jest wyścig gryzoni w Raciborzu! W tamtym roku mnie nie było niestety, ale w tym roku koniecznie wezmę udział. Podział jest na gatunki, każdy uczestnik dostaje "coś", a pierwsze miejsce... pozwolę sobie wrzucić zdjęcia mojej obecnej współlokatorki (cóż, tylko osoba równie popaprana jak ja mogła się zgodzić na zamieszkanie z 5 szczurami, 2 myszami, 2 kolczastymi, a do tego z dzieckiem. No i ze mną :D)(a i ona wnosi dwie szczurzyce, chociaż jedna niestety chyba nie doczeka, a druga to przyrodnia siostra Piksela, a potem też i ps, charta afgańskiego... ::) ), której szczurzyca (moje ukochana Indirka...) wygrała rok temu:
Obrazek
Niestety jedna osoba może zgłosić jedno zwierzę (pffff!!!), a mojemu facetowi nie ufam, więc znajomą zatrudnię. Ja sama wystartuję z Pikselem (który kocha mnie bardzo i jak mnie widzi to jak dziecko łapki do góry wyciąga, jeśli akurat obok nie siedzę), kumpela z Mikrobem (który pobiegnie do każdego, kto będzie miał coś do jedzenia... i chyba jest moim faworytem jeśli chodzi o szanse ;D), a współlokatorka, Tygrys, z Aryą - siostrą przyrodnią Pikselka.
Reszty nawet nie kombinuję, bo Speedy zaśnie na wybiegu, Limfocyt jest Dorosły i nie przejmuje się aż tak, a Wąglik... z braku odpowiedniego "coacha", odpadł w eliminacjach ;). Zresztą, może zmiśkowacieje pokastracyjnie do tego czasu :D.

Notabene, oto Arya w dzieciństwie (jest o jakieś 2 tygodnie starsza, niż Pixie)
Obrazek

Taaak, różnią się tylko tą plamką na brzuszku... ::)
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Malachit »

Aaaa myyysz! :P
A ta nagroda, to wszystko wszystko dla jednego szczura? :P Fajne! Mogłabym wypożyczyć komuś Zorzę... ona biega z prędkością światła, tylko niekoniecznie w określonym przez konkurs kierunku ::)

A w ogóle to czekaj, pogubiłam się - przyrodnia siostra Piksela jest też przyrodnią siostrą charta..? ::) :P
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

zjadło mi "a", po prostu miot będzie w okolicy stycznia do odebrania, a Tygrys koniecznie chce ten miot (upatrzona z dawien dawna hodowla i ostatni miot upatrzonej od dawien dawna suki), Arya już na świecie jest i jest siostrą Piksela, a pies będzie w styczniu, póki co w sferze planów... i będzie panem ;D

I tak, to WSZYSTKO dla jednego szczura.
Mamy zamiar obstawić wszystkie trzy miejsca na podium. Taki jest plan :D.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”