Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ostatnio kupiłam szczurkom wapienko firmy Vitapol o smaku jabłkowym, wszystko było by dobrze gdyby nie to, że w wapienku były larwy i jajka chyba moli........ no co zrobić, trzeba było wyrzucić....
Dzisiaj mama kupiła podobne wapienko Vitapolu (w bardziej zaufanym sklepie) o smaku jabłkowym ale z ziarenkami, takie bardziej urozmaicone, mama mówiła, że wszystko jest okej, że sprawdzała, ja patrzę a tam to samo co poprzednio: larwy i jaja moli.... po prostu można zwariować.
Więc patrzcie co kupujecie szczególnie na wapienka Vitapolu!!!!
Ktoś może z Was miał podobnie i jakie wapienka polecacie (firma)?
Ja swoim ogonom wapienek nie kupuję bo i tak ich nie ruszają Ogl kupiłam im z dwa wapienka i nie znalazłam tam robali, chociaż w trocinach już tak. Vitapol nie jest dobrą firmą... od nich kupuję tylko kolby
Trzeba było iść do sklepu i poprosić o zwrot pieniędzy, zazwyczaj nie ma z tym problemu Mi się raz zdażyły jakieś dziwne robaczki w owocach z Herbal Pets - pokazałam w sklepie, pieniądze otrzymałam. Sama mam wapienka z Vitapolu, bezsmakowe, ale nie było w nich żadnego robactwa. Szczury ich prawie nie tykają, tylko jedna ze szczurzyc ostatnio zaczęła podgryzać, ale to chyba dlatego, że jest chora. Ogólnie wapienko nie jest jakimś niezbędnym dodatkiem dla szczura, chyba że zauważysz, że np. gryzie ściany - wtedy może to oznaczać, że brakuje mu wapnia Równie dobrze możesz więc nie kupować żadnego.
smeg pisze:chyba że zauważysz, że np. gryzie ściany - wtedy może to oznaczać, że brakuje mu wapnia
A to też zależy, moje mają wapienko a ściany gryzą i tak
U mnie też wisi zwykłe, bez dodatków, chociaż właśnie wisi i raczej nie jest ruszane. Zauważyłam, że raczej młode szczurki (a i to nie wszystkie) wyżywają się na wapienku, z czasem im przechodzi.
kupiłam kilka dni temu właśnie te oto wapienko ale na szczęście nie było w nim gratisów
u mnie wapienko schodzi tylko u młodych i starych szczurów. te pośrednie mają zawsze je gdzieś
ja mialam juz wapienka czyste bez dodatkow, potem z ziarenkami jakimis a ostatnio kupujac w zoologu hurtowo mase smakolykow i pierdół dla moich wsiórków kupiłam wapno, jak sie okazało dopiero w domu z dodatkiem skórki pomarańczowej... z tego co wiem nie powinno sie jej dawac bynajmniej samcom. moi byli srednio zainteresowani sama skórką, wapono czasem podgryzą, jednak ostatnio widze że mimo ze maja wapono, kostke soli i mase innych pierdow lubia podgryzac mi scianę nie wiem czego to kwestia w koncu wapno maja, moze podoba im sie struktura na ścianie i wystające z niej "dziogi" nie wiem, w kazdym razie na odcinku obok kanapy pozbawili sciane tej ozdoby:D hihi
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Moje od małego uwielbiają wapienka, pomimo zbilansowanej diety. Nie wiem, z czego to wynika Zeszło mi już chyba z 5 wapienek odkąd szczury są u mnie.
Od zawsze kupuję Vitapol. Chyba tylko jedno, z chrupkami warzywnymi, było inne.
Wapno pasuje im, szczególnie wtedy, kiedy nie jest stacjonarne, a da się je nosić. Albo chociaż przesuwać
Właściwie teraz jedno mają "leżące", a drugie "wiszące". Oba są mocno eksploatowane Na starość już im chyba całkiem odbiło. Mniejszemu się w sumie nie dziwię, bo je większość miękkich rzeczy odkąd go choroby rozkładają, ale ma w sobie na tyle siły, aby zęby ścierać. Duży chyba po prostu tak z biegu zżera wszystko co napotka....
W każdym razie nigdy nie spotkałam się z molami w wapienkach Vitapolu i jestem mocno zaskoczona. Może to wina konkretnego sklepu? Dziwne mi się wydaje, aby mole jakoś szczególnie upodobały sobie wapna...
alken, ostatnio rzeczywiście bardziej się znęcają (zostaje bardzo dużo pyłu i kawałków), ale wcześniej zjadały
W sumie mi to nie przeszkadza, ale jest śmieszne, bo właśnie raczej słyszę, że szczury na wapno nie za bardzo lecą
alken pisze:bio wapno tak btw to wapno chyba nie może nie być bio, czego to ci producenci nie wymyślą
Alken, skoro może być makaron, woda, mąka bio (w większości to tylko ładniejsze opakowanie i wyższa cena ) to dlaczego by nie przerzucić trendu na zwierzaki, przecież miłośnicy zwierząt na pewno są tacy bio Może to wapno z jakiś bio skał z bio obszarów?
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.