ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Blanny »

Myślę, że najlepiej byłoby zadzwonić na numer komórkowy, który podała na tablica.pl. Skoro podała go tam, to pozwole sobie wkleić go tutaj:
510717321
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
Nika...
Posty: 286
Rejestracja: pt maja 25, 2012 2:58 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Nika... »

Ja uzyskałam odpowiedź, może podzielę się nią z tymi, którzy chcieli łyska ;)
na łysolki już się wcześniej zdecydowała jedna osoba z Łodzi.
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Awatar użytkownika
mikemb
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 21, 2012 7:00 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: mikemb »

Hejka razem z Mihajla mielismy te szczuraski zabrac , ja chcialem dwie samiczki a reszta do adopcji ale jak dzis mnie poinformowala Pani z ogloszenia jutro je przywozi do Lodzi. Justynko jesli jestes tu na forum napisz do mnie prosze, bo ponoc wlasnie do Ciebie maja trafic maluchy. Umawialismy sie z kobitka na wt-sr ze sami je wezmiemy i przyjedziemy a tu dzis zonk. Prosze o kontak jesli ktos wie, kto je zabiera jutro
Obrazek
Awatar użytkownika
szalooonaxD
Posty: 136
Rejestracja: czw maja 03, 2012 10:24 pm
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: szalooonaxD »

Do mnie jutro przyjeżdża 3 chłopaków, ale tych starszych, nie maluchów http://tablica.pl/oferta/szczurki-dumbo ... 6ca28;r:;s (3 ostatnie zdjęcia pomijając łysolki). Wiem tylko tyle, że 2 starsze fuzzy jadą do Łodzi (przedostatnie zdjęcie). Ale nic nie wiem o maluchach...
Obrazek
Freddie Bandyta

"Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam."
"Zwierzę jest nam bliższe niźli anioł, choć bardziej niepojęte."
Awatar użytkownika
Nika...
Posty: 286
Rejestracja: pt maja 25, 2012 2:58 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Nika... »

W takim razie te łysole szły na DT czy DS?
Jakoś zaczynam się w temacie gubić ;)
"Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem. "
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow ... .php?t=132
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36490
Awatar użytkownika
szalooonaxD
Posty: 136
Rejestracja: czw maja 03, 2012 10:24 pm
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: szalooonaxD »

Właścicielka coś wspominała o DT, ale nie wiem dla których. Najpierw starsze łysolki miały do mnie jechać, ale z tego co wiem ktoś mnie ubiegł. Więc chyba poszły na DS. Ale nadal nie wiadomo, co z małymi.
Obrazek
Freddie Bandyta

"Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam."
"Zwierzę jest nam bliższe niźli anioł, choć bardziej niepojęte."
Awatar użytkownika
Justka1
Posty: 636
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 3:18 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Justka1 »

Witajcie.
Wszystko wyjaśniam :) Adopcją tych szczurków zajęłam się ja i będę prowadziła dalej w tym temacie(chyba,że będzie lepiej jeśli założę nowy,bardziej przejrzysty) ;)

Ogółem szczurków jest u mnie 10 sztuk z czego 4 to samiczki,6 chłopcy.W skład dziewczynek wchodzą mama(3 miesięczna) maluchów miotu,siostra mamy miotu(ponoć miotowa siostra 3 miesięczna) i 2 samiczki(córki w wieku 4 tyg i 1 dzień).
W skład chłopców wchodzą 2 bracia miotowi mamy miotu i siostry miotowej oraz 4 samczyki(synowie w wieku 4 tyg i 1 dzień).

Do adopcji czekają 2 samczyki w wieku 4 tyg. i 1 dzień (jeden to dumbo hooded -kolor ciężko określić,drugi blazed? uszka standard,obydwaj to velveteeny/słabe rexy)
oraz 2 samiczki w wieku 3 miesięcy czyli mama( rex/blazed/mink?/standard oczy diluted) i jej siostra (standard/black/standard).

Wszystkie szczurki są łagodne,nie gryzą,nie są chore,nie są zaporfirynione.Mają zdrową sierść ale wieczorem przejrzę ich dokładniej.
Od razu wyjaśniam,że żaden z łysych chłopaków nie szuka domu,bo dom mają już u mnie ;)
Dwie małe samiczki idą do Michała z Łodzi,z którym dziś już osobiście rozmawiałam.Maluchy wydam najchętniej w parach,dwaj bracia i dwie siostry.Warunkiem adopcji będzie podpisanie umowy(i odpowiedź na masę pytań),sprawdzenie warunków w jakich szczurki będą żyły(prawdopodobnie osobiście je sprawdzę) . Możliwy będzie darmowy transport dla osób chętnych adoptować malucha, mieszkających w Warszawie(Skierniewicach,Żyrardowie,Koluszkach).

Zdjęcia maluchów do adopcji ;)
Chłopiec dumbo-bardzo spokojny,delikatny.lekko wystraszony,w ręce siedzi bardzo grzecznie,nie ma nic przeciwko dawaniu mu buziaków :)
Obrazek

Obrazek

Chłopiec z uszkami standard,velveteen/rex,odd eye(oczy w różnym kolorze),blazed(znaczenie między oczkami),niestandardowy hooded(jeśli źle określiłam któregoś malucha to proszę o poprawienie mnie) -maluszek bardzo aktywny,rozbrykany choć w dłoni pisnął ze strachu(jego brat również) ale nie wyrywa się,nie panikuje,jest bardzo grzeczny,również pozwala całować się i oglądać z każdej strony.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziewczynki.Uszka standard,jedna blazed/hooded/dark ruby lub odd eye druga niestand.hooded oczy black-dziewczynki w dłoni są bardziej ruchliwe,chcą biegać,biegać i biegać ;D

Obrazek

Mama i jej siostra-te dziewczyny są trochę zakatarzone.Dostaną wit C.Czarna kapturka polizała mnie :) Obydwie z siostrą zą słodkie.

Obrazek
Awatar użytkownika
szalooonaxD
Posty: 136
Rejestracja: czw maja 03, 2012 10:24 pm
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: szalooonaxD »

Ok no to wyjaśnione :D Mam nadzieję, że wszystkie ogonki znajdą domki :D Trzymam kciuki :)
Obrazek
Freddie Bandyta

"Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam."
"Zwierzę jest nam bliższe niźli anioł, choć bardziej niepojęte."
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: klimejszyn »

wit. C ? lepiej podać betan glukan ;)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
mikemb
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 21, 2012 7:00 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: mikemb »

Ahhh cudne sa juz nie moge sie doczekac :-) Dzieki za wszystko i za porady :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: BlackRat »

klimejszyn pisze:wit. C ? lepiej podać betan glukan ;)
Witaminę C szczurki same sobie wytwarzają, nie trzeba im jej suplementować, jak napisała Klim Beta Glukan albo Scanomune.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: klimejszyn »

mnie najbardziej dziwi to, że właścicielka szczurków byla z jedną osobą umówiona, ze w razie czego przekaże je jej, do adopcji.
a tu nagle odebrał je ktoś inny oraz, co mi się nie podoba - zatrzymał sobie, z tego co widzę, wszystkie fuzzy, kiedy tutaj wczesniej zgłaszały się zainteresowane nimi osoby.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Justka1
Posty: 636
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 3:18 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Justka1 »

Klimejszyn,nie miej do mnie pretensji o to,że ja pierwsza zwróciłam uwagę na ogłoszenie na allegro i zaproponowałam pomoc oraz uprzedziłam,że mogę dać DS wszystkim fuzzom. To,że (już była) właścicielka wszystkich szczurków zdecydowała się powierzyć wszystkie szczury mojej opiece też nie moja wina,a jeśli masz jakieś zastrzeżenia co do mojej opieki to pisz śmiało i przedstaw mi jakieś dowody dotyczące zaniedbania.

Co do pouczeń dotyczących podawania wit C szczurom,prosiłabym zaprzestać.Nie od dziś posiadam szczury i nie od dziś je leczę(również i weterynarze).
Prosiłabym trzymać się tematu adopcji,a swoje pretensje kierować do Pana Boga.
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: klimejszyn »

czy ktoś tu pisze o jakimkolwiek zaniedbaniu ? ::) na boga, napisałam tylko, że skoro właścicielka odpisała osobie, która kontaktowała się z nią przez gumtree, że jak nie znajdzie domku maluchom sama, to powierzy je jej, żeby zajęła się adopcją, a nagle się okazało, że wziął je ktoś inny. jakby poszło tak, jak pójśc miało, przynajmniej osoby, które pisały się na fuzza (z równie dobrymi warunkami), dostałyby wymarzonego szczurka. a nie osoba, która może mieć takiego szczurka jesli tylko się pojawi w jakimś ogłoszeniu, bo jej nick jest kojarzony ;)

i tyle ode mnie, kciuki za domki dla reszty, a zwłaszcza dla kapturka.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Justka1
Posty: 636
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 3:18 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: ŁÓDZKIE szczurki Dumbo pilnie szukają nowego domu

Post autor: Justka1 »

Chciałabym aby temat byłej właścicielki szczurków został zamknięty.Mnie też takie mieszanie denerwuje,bo sama miałam ten problem(od wczoraj czekałam w domu aby mi je do domu przywieźli gdzie w czasie kiedy mieli u mnie zjawić się,dobrze,że chociaż raczyli zadzwonić i powiedzieć,że nie zjawią się).Na szczęście dziś maluszki odebrałam.Kosztowało mnie to również sporo nerwów i nie tylko nerwów.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”