Dodam tylko, że klatka nie jest tak duża, jak bym sobie tego życzyła, ale w przyszłym miesiącu, najdalej za dwa, planuję zakup nowej
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
. Póki co chłopcy nie są jeszcze dorośli i nie odczuwają ciasnoty, ale absolutnie nie widzę ich w tej klatce za parę miesięcy. Starą sprzedam, choć nie spodziewam się za nią kokosów, bo ja sama kupiłam ją używaną. Jest może jakiś chętny?
Najbardziej boli mnie to, że kiedy, jeszcze jako kompletny laik, chodziłam po zoologach w poszukiwaniu klatki, pewna pani powiedziała mi, że zaproponowana przez nią klatka będzie jak najbardziej odpowiednia, o ile będę zajmowała się szczurem co najmniej 2h dziennie. Wskazana przez tę kobietę klatka miała... 30cm głębokości
![Shocked :o](./images/smilies/shocked.gif)
. Oczywiście mowa była o klatce dla szczura na całe życie, nie tylko na okres szczenięcy. Inny człowiek (w Kakadu w warszawskiej Arkadii) stwierdził, że jak najbardziej mogę wziąć tylko jednego szczurka, również o ile będę się nim zajmować. TRAGEDIA. Jak ludzie mają nie popełniać błędów, skoro w miejscach, które pierwsze przychodzą im do głowy, aby się czegoś dowiedzieć są im opowiadane takie bujdy?