A tak wgl to ostatnio wzięłam się za porządne szorowanie klaciory... Po wyszorowaniu należało złożyć klatkę i włożyłam do niej szczurki... Poszłam się odświeżyć, wracam a w klatce moich bab nie ma! Zaczęłam szukać czy jakaś dziura jest w klatce czy co, ale nic nie znalazłam a drzwiczki też były zamknięte, więc jak? Zostawiłam klatkę w spokoju i wzięłam się za szukanie szczurków - na całe szczęście szybko się znalazły. Azumi siedziała na górze klatki a Yui za szafą szperała - ufff ale się przestraszyłam..
Potem na czacie
emi stwierdziła, że może przez dach uciekły bo u niej właśnie najczęściej przez dach uciekały i
emi trafiła w 10! Po szorowaniu źle górę ustawiłam, no ale już więcej nie popełnię tego błędu.
