"zapachowy" transporter?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
marryjuana
Posty: 179
Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

"zapachowy" transporter?

Post autor: marryjuana »

Drodzy,
mam dwóch chłopców,obaj weszli już w trzeci miesiąc.Dziś planuję przywieźć miesięcznego makuszka.Chłopaki są bardzo aktywni,zaczynają walczyć o dominację,zastanawiam się jak możliwie najlepiej przeprowadzić łączenie,żeby małemu nie stała się krzywda.Myślałam o tym,żeby przywieźć go w ich transporterze z wyjętym z ich klatki żwirkiem i paroma szmatkami,aby przesiąkł ich zapachem.Czy to dobry pomysł i czy nie będzie dla malca stresujące to,że czuje inne szczury?
Kolejnym etapem będzie wanna,a później zupełnie nowa klatka z nowymi meblami,w której nikogo jeszcze nie było.
Wzięłam na łączenie chłopców trzy dni wolne od pracy,trzymajcie kciuki,aby wszystko poszło dobrze :).
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "zapachowy" transporter?

Post autor: smeg »

Najlepiej byłoby, gdyby nowy szczurek trochę pomieszkał oddzielnie - mógłby się oswoić z nowym domem, nie byłby tak przerażony przy łączeniu i nie denerwowałby tym starszych kolegów. Jednocześnie mogłabyś poobserwować, czy jest zdrowy i czy nie ma pasożytów. Czasem pomaga mieszkanie szczurów w osobnych klatkach przez jakiś czas w tym samym pomieszczeniu, z dala od siebie, tak żeby mogły się słyszeć i czuć, ale nie mogły być wobec siebie agresywne. Szczurki wtedy znają się "ze słyszenia" i łączenie przebiega łatwiej ;)

Ale jeśli wzięłaś już teraz wolne na najbliższe 3 dni, możesz spróbować szybszego łączenia. Sposób z zapachowym transporterem wydaje się dobry, mały nie powinien być bardziej zestresowany, niż samą zmianą domu, i tak u Ciebie poczuje obce szczury. Wanna jako kolejny etap to też dobry pomysł, tylko pamiętaj, żeby wyłożyć ją np. starym ręcznikiem, bo szczury zazwyczaj boją się jej śliskiej powierzchni i chcą wyskakiwać. Możesz też włożyć do niej kilka "atrakcji", żeby miały co eksplorować i skupiły się na sobie, a nie na wyskakiwaniu ;) 3-miesięczne chłopaki jeszcze nie powinny sprawiać problemów, są przed etapem dojrzewania, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze :)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
marryjuana
Posty: 179
Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: "zapachowy" transporter?

Post autor: marryjuana »

Jesteśmy właśnie na etapie wanny,siedzę na krześle w łazience i obserwuję chłopaków.Jestem ze starszych bardzo dumna,bo iskają małego i myją dokładnie,zero agresji,powiedziałabym,że jest bardzo spokojnie,nie nerwowo,nie próbują też uciekać z wanny.Za jakiś czas wszystkich razem przełożę do nowej klatki.Są teraz blisko siebie,wszyscy trzej stykają się ciałami,chociaż nowy jest przy nich jak okruszek :).
Awatar użytkownika
marryjuana
Posty: 179
Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: "zapachowy" transporter?

Post autor: marryjuana »

Myślę,że pomysł z transporterem pachnącym szczurkami był dobry,mam wrażenie,że chłopcy tak jakby od razu "rozpoznali" małego i go zaakceptowali.Zasnął w wannie wykończony,biedaczek,Minio cały czas przy nim waruje.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”