 
 dobrze, że transporter zdał egzamin, niech już zgoda panuje między chłopcami i braterskie obyczaje !
co do wagi Fiony to kto wie może Ci sprawić niespodziankę, ja też wciąż postrzegam Biesa jako tego najmniejszego, benjaminka... - a tu ostatnio waga wyskakuje mi z 550 gramami !
trzeba sobie wytyczać cele w życiu - a że niektórzy robią to z fantazjąpyla pisze:.
Kropka główny głodomor i "miss" zgrabności:D ostatnio trochę bardziej zwinna, ale wciąż jej czegoś brakuje;) główny cel to blat w kuchni, miska z owocami lub chlebak. Nie ma przeszkody, która by stanęła jej na drodze;)
 
   Kropka "moja" szczura
 
    
 Pozdrawiamy i czekamy na "później"

 
		
		















 )
 )







 
  