Już wczoraj wieczorem Filipkowi wrócił rozumek na miejsce

Teraz z kolei Stefan ma focha... wziął się schował do swojej starej malutkiej klatki i tam śpi... i weź tu człowieku bądź mądry

Dzisiaj im kupie jakiś syropek o doleję do wody bo faktycznie najgrubszy ma niewielkie nacieki porfiryny z nosa.
A poniżej prezentujemy nasze śniadanie

