jest na forum cały dział o tym
Łyse, różowe, ukochane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Łyse, różowe, ukochane
matko na żadnej smyczy, w czystym transporterku albo w wyszorowanej klatce, a najpierw na łóżku czy kanapie,
jest na forum cały dział o tym
i nie dzwonić ,na forum jest dział oddam poszukaj szczurka dla siebie,przeczytaj kto daje ogłoszenie i pisz do tej osoby
w wawie na bank wiem że do adopcji jets młodziutka sliczna czarna kapturka 
jest na forum cały dział o tym
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
anka z warszawy ma w profilu,
słuchaj kochana, szczurzy świerzb może się pojawić zaraz i na twojej szczurce i za jakiś czas też bo przyniesiesz go np w karmie lub zwirku, umiemy z nim walczyć i tylko powiesz hasło świerzb a my damy ci nazwe leku i pójdziesz do pierwszego lepszego wetka i samam zasugerujesz leczenie to po 1.
o łączeniu szczurasów jest wiele napisane ogrom poprostu, kazde łączenie jest inne więc jakiś problem pytaj my odpowiemy, na SB przeważnie zawsze ktoś siedzi gotowy poradzic co i jak to po 2, a po trzecie to masz w wawie najlepsze klinki szczurze na świecie
na ochocie, na pradze pł, na bemowie i na żoliborzu
powiec z jakiej dzielnicy jesteś a wskaże ci miejsce gdzie nie zrobią krzywdy twojemu łysolcowi
a tak po krótce
wsadzasz szczurasy do wanny oczywiście bez wody tam się powąchaja na nieznanym terenie, potem przekładasz je do ówcześnie wyszorowanej pustej klatki patrzysz na zachowanie, jak bedzie wporzo meblujesz i już, jak nie bedzie wporzo to parzysz sobie meliskę siadasz przy klatce i czuwasz , patrzysz czy się gryzą do krwi czy tylko przepychają lekko
słuchaj kochana, szczurzy świerzb może się pojawić zaraz i na twojej szczurce i za jakiś czas też bo przyniesiesz go np w karmie lub zwirku, umiemy z nim walczyć i tylko powiesz hasło świerzb a my damy ci nazwe leku i pójdziesz do pierwszego lepszego wetka i samam zasugerujesz leczenie to po 1.
o łączeniu szczurasów jest wiele napisane ogrom poprostu, kazde łączenie jest inne więc jakiś problem pytaj my odpowiemy, na SB przeważnie zawsze ktoś siedzi gotowy poradzic co i jak to po 2, a po trzecie to masz w wawie najlepsze klinki szczurze na świecie
na ochocie, na pradze pł, na bemowie i na żoliborzu
powiec z jakiej dzielnicy jesteś a wskaże ci miejsce gdzie nie zrobią krzywdy twojemu łysolcowi
a tak po krótce
wsadzasz szczurasy do wanny oczywiście bez wody tam się powąchaja na nieznanym terenie, potem przekładasz je do ówcześnie wyszorowanej pustej klatki patrzysz na zachowanie, jak bedzie wporzo meblujesz i już, jak nie bedzie wporzo to parzysz sobie meliskę siadasz przy klatce i czuwasz , patrzysz czy się gryzą do krwi czy tylko przepychają lekko

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łyse, różowe, ukochane
oswajanie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489
łączenie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149
adopcje: http://szczury.org/viewforum.php?f=163
http://szczury.org/viewforum.php?f=161
łączenie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149
adopcje: http://szczury.org/viewforum.php?f=163
http://szczury.org/viewforum.php?f=161
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
hahaha coś cudownego z tą melisą, ale to na mnie nie działa, zaraz i tak palpitacji dostaję serca, nawet, jak moje dwa psy (benek i mikro kundelek) się czasem za ostro bawią, to ja się boję, że przegną. nie no sorki, że pytam, ale mam umysł praktyczny raczej. łączyć psy uczyłam się, jak musiałam połączyć psy, szczurasy zawsze były solo. docelowo jestem typową psiarą, gryzonie to domena taty, ale on weźmie, a potem i tak ja się zakochuję i rozpieszczam. ja albo mama. głupio to brzmi u ćwierćwiecznej, ale to prawda. nie znam się wybitnie na szczurkowej psychologii ani behawiorze (chociaż czasem rozmawiam z Celą, bo patrzy mądrzej, niż oba psy razem wzięte). chciałabym dla niej jak najlepiej, nie dlatego, że jest piękna (a jest na swój łysy sposób), ale dlatego, że mój stosunek do zwierząt jest specyficzny. moje malce nie wiedzą, kto to pani, ale wiedzą, że jestem mamusia 
ratując jedno życie, ratujesz cały świat dla tej osoby. prosimy, podziel się szpikiem, podaruj życie
Re: Łyse, różowe, ukochane
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
jest późno, wiem
a btw jakie najlepiej chusteczki kupować do szorowania pannicy? kupiłam te dziecięce, nawilżane. a wytrzeć ją czasem muszę, bo po buziakach (jak się zapomnę i nie zetrę szminki) chodzi uszminkowana
a btw jakie najlepiej chusteczki kupować do szorowania pannicy? kupiłam te dziecięce, nawilżane. a wytrzeć ją czasem muszę, bo po buziakach (jak się zapomnę i nie zetrę szminki) chodzi uszminkowana
ratując jedno życie, ratujesz cały świat dla tej osoby. prosimy, podziel się szpikiem, podaruj życie
Re: Łyse, różowe, ukochane
lepiej nie wycierać, ja też mam łysola jak był chory w kołnierzu wycierałam mu skórę wacikiem z wodą szybko się wysuszyła i zaczęła łuszczyć, szczur da sobie radę ze szminką i innymi zabrudzeniami sam. 
u mnie też nie ma pańci i pańcia jest mamusia i tatko
u mnie też nie ma pańci i pańcia jest mamusia i tatko

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łyse, różowe, ukochane
ee z tego co pamiętam wacikiem z ciepłą wodą
i dużo szmatek i ręcnzików papierowych do koszyczka w klatce żeby ciepło miała,szybciej się przeziębiają niż zwykłe sierściuchy 
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
Nayan swojego waciekiem własnie pielęgnuje juz długo 
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
najlepsza do grzania jest druga ciepła pupka szczurza 
a fuzy maja to do siebie ze sa cieplusie czasem az parzą
a fuzy maja to do siebie ze sa cieplusie czasem az parzą

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łyse, różowe, ukochane
anka no na moim Guciu to nie działa
skóra się łuszczyła niemiłosiernie po tym
skóra się łuszczyła niemiłosiernie po tym

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łyse, różowe, ukochane
wiem
i to jest urocze (póki nie włazi do rękawa, konkretnie w części łokciowej, by tam spać)
a to normalne, że co się ruszy, to jestem osiusiana? na mamę nie siusia :/ nie żeby mi to przeszkadzało, ale się zastanawiam
a to normalne, że co się ruszy, to jestem osiusiana? na mamę nie siusia :/ nie żeby mi to przeszkadzało, ale się zastanawiam
ratując jedno życie, ratujesz cały świat dla tej osoby. prosimy, podziel się szpikiem, podaruj życie
Re: Łyse, różowe, ukochane
kropelkami moczu czy kałużą 
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Łyse, różowe, ukochane
znaczy cię że jesteś jej 

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łyse, różowe, ukochane
chodzi i kropelkuje (nawet się śmiałam, że świeżutkiego aparatu nie odpuściła), ale tylko na mnie. rodzice czy chłopak ją biorą, to nic. ani kropelki
co najwyżej na nich kicha (nie wiem, jak to nazwać, ona tak prysza czy kicha, jak jej się coś nie podoba). ale nie siusia. chciałam jej fajne fotki porobić, ale na 40 wybrałam trzy
żywe sreberko malutkie. teraz zaś, skoro rozważam drugą sztukę, muszę się rozejrzeć za dużą dużą klatką. póki co, siedzi sobie w ferplast dune, przykrytej dla pewności ferplast cavia 80 (dune jest mniejsza, chyba 60). także przy okazji odwiedzin w kakadu popatrzę na te piętróski fajne. chciałam jej kulę do biegania sprezentować, ale czytałam, że szczurek nie powinien biegać w kulce, nawet tej największej, ze względu na możliwość skrzywdzenia ogonka. to prawda?
a tak w ogóle dziękuję za porady
fajnie się czegoś dowiedzieć 
a tak w ogóle dziękuję za porady
ratując jedno życie, ratujesz cały świat dla tej osoby. prosimy, podziel się szpikiem, podaruj życie