Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Jak się do niego zabrać?
Wiesz, szczurki jak ludzie mają swoje charaktery Być może po prostu jeden jest rozrywkowy, a drugi woli sobie siedzieć w ciepełku. Różnie bywa. I musisz pamiętać, że szczurki lubią się bawić, to nie maskoteczki, które sobie weźmiesz do łózia jako przytulaki Owszem, wiele szczurków jest miziakami - kiedy chcą... Ale lubią się też wyszaleć, więc nie stresuj siebie i szczurka, tylko ciesz z obserwacji tych wspaniałych zwierzątek
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Jak się do niego zabrać?
nieee , to było o wiele wcześniej , Sauron miał osobną klatkę , przez to że był starszy atakował Merlina , tak mi się przynajmniej zdawało i ze strachu je rodzieliłem ale po jakimś czasie już nie reagował tak po tym jak wychodzili razem np. biegając po labiyncie : )
Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Witam ; > mam szczurka od wtorku. w pierwsze dni wiele przy nim spędziłam . na początku dawałam mu do oswojenia się z zapachem. Później zaczęłam brać go na ręce. teraz gdy wypuszczam go na łóżko to on nie ma dla mnie czasu. chodzi koło klatki , wkoło niej. Gdy podaje mu rękę by na nią wszedł wącha ją i odchodzi. Dodam że wieczorem jest bardzo aktywny. Przed chwilą wypuściłam go na ok 25 min i bardzo szybko chodził , wszystko zwiedzał. Po południu gdy go wypuściłam i wzięłam na rękę,dość szybko zszedł i dalej zwiedzał moje łóżko:)
Mam wrażenie że chce zeskoczyć z łóżka gdy sobie tak zwiedza.. i uciec daleeeeko ; xx/
Z waszymi szczurkami też tak jest ? czy było tak na początku ?
Wiem że każdy jest inny ale chce wiedziec czy zachowują się podobni
Mam wrażenie że chce zeskoczyć z łóżka gdy sobie tak zwiedza.. i uciec daleeeeko ; xx/
Z waszymi szczurkami też tak jest ? czy było tak na początku ?
Wiem że każdy jest inny ale chce wiedziec czy zachowują się podobni
- last.drop.of.blood
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
1. Adoptuj małemu przyjaciela.
2. Szczurek jest z natury ciekawski i chce zwiedzić miejsca w których nie był, nie myślisz chyba, że kiedy go wypuścisz on będzie spał Ci na kolanach.
2. Szczurek jest z natury ciekawski i chce zwiedzić miejsca w których nie był, nie myślisz chyba, że kiedy go wypuścisz on będzie spał Ci na kolanach.
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Młody szczurek
Hej;)
Od dwóch dni jest u mnie 2,5 miesięczny ogonek, nie ma jeszcze towarzysza będzie dopiero za 2 tygodnie. Maluch jest moim pierwszym szczurkiem. Zanim go przygarnęłam zapoznałam się z wieloma wątkami na tym forum ale jakoś jak przyszło co do czego nie wiem jak się zachować. Mały był wcześniej z rodzinką u mnie na razie jest sam, podobno był oswojony, niestety u mnie mimo bardzo dużej klatki zaczął strasznie dziko się zachowywać, biega ciągle, gryzie pręty, wczoraj go nie wypuszczałam, stwierdziłam, że lepiej będzie jak oswoi się z nowym miejscem, dzisiaj byłam w pracy, ale zanim poszłam mówiłam do niego karmiłam przez kratki, brał ode mnie jedzenie, jak spał to go delikatnie głaskałam po główce. Jak wróciłam postanowiłam go na chwile wypuścić na łózko. Ale zaczął się starsznie dziwnie zachowywać bardzo szybko biegał, przestraszyłam się, że ucieknie, więc jak wszedł do klatki zamknęłam drzwiczki, no i teraz pisze. Jest strasznie ruchliwy, mam wrażenie, że chce mnie ugryźć, nie wiem może to tylko wrażenie, nie wiem w jaki sposób wziąść go na ręce. Strasznie lubię szczurki, nie chce go straszyć moim zachowaniem i sama też się nie chce bać, pomocy .
Od dwóch dni jest u mnie 2,5 miesięczny ogonek, nie ma jeszcze towarzysza będzie dopiero za 2 tygodnie. Maluch jest moim pierwszym szczurkiem. Zanim go przygarnęłam zapoznałam się z wieloma wątkami na tym forum ale jakoś jak przyszło co do czego nie wiem jak się zachować. Mały był wcześniej z rodzinką u mnie na razie jest sam, podobno był oswojony, niestety u mnie mimo bardzo dużej klatki zaczął strasznie dziko się zachowywać, biega ciągle, gryzie pręty, wczoraj go nie wypuszczałam, stwierdziłam, że lepiej będzie jak oswoi się z nowym miejscem, dzisiaj byłam w pracy, ale zanim poszłam mówiłam do niego karmiłam przez kratki, brał ode mnie jedzenie, jak spał to go delikatnie głaskałam po główce. Jak wróciłam postanowiłam go na chwile wypuścić na łózko. Ale zaczął się starsznie dziwnie zachowywać bardzo szybko biegał, przestraszyłam się, że ucieknie, więc jak wszedł do klatki zamknęłam drzwiczki, no i teraz pisze. Jest strasznie ruchliwy, mam wrażenie, że chce mnie ugryźć, nie wiem może to tylko wrażenie, nie wiem w jaki sposób wziąść go na ręce. Strasznie lubię szczurki, nie chce go straszyć moim zachowaniem i sama też się nie chce bać, pomocy .
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Mam podobną sytuację, szurek jest bardzo aktywny, boje się że ucieknie, właściwie mam gorzej, bo nie brałam jeszcze szczurka na ręce mam wrażenie, że chce ugryźć w klatce ciąge pręty gryzie, raz go puściłam na łózko to biegał jak oszalały.
- marryjuana
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Zabezpiecz pokój,wtedy Ci nie ucieknie.
Marti, Nelmanek i Feluś ---> http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 50#p900950
Re: Młody szczurek
Gryzienie pretów to oznaka " chcę wyjść wypuść mnie juuuż"
biega zapewne bo chce się wyszaleć , jest jeszcze dzieciakiem więc musi
wypuszczaj go jak najczęściej możesz ,niech chłopak się pobawi, pozaczepiaj go , pomiziaj po pupce jak by chciał cię ugruźć zapewne zrobił by to już dawno nie bój się go złap go weź na ręce pocmokaj
musisz go ze sobą oswoić, a jak go często bedziesz karmic przez kratki to wkońcu jak dasz mu palec do powąchania to może pomyśleć że to jedzonko i złapać lekko.
biega zapewne bo chce się wyszaleć , jest jeszcze dzieciakiem więc musi
wypuszczaj go jak najczęściej możesz ,niech chłopak się pobawi, pozaczepiaj go , pomiziaj po pupce jak by chciał cię ugruźć zapewne zrobił by to już dawno nie bój się go złap go weź na ręce pocmokaj
musisz go ze sobą oswoić, a jak go często bedziesz karmic przez kratki to wkońcu jak dasz mu palec do powąchania to może pomyśleć że to jedzonko i złapać lekko.
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Będąc szczera .. kiedyś miałam szczura. Nie moge zaadoptować lub kupić drugiego . bo nie mam do tego warunków ; x .
tak wiem,że nie bedzie słodko sobie spał. Ale jest bardzo szybkii ; p poprzedni taki nie był ; ) i chciałam tylko sie dowiedziec czy wasze też tak miały lub mają ; >
Moim zdaniem. trzeba się przemóc i wziąć w ręce. Ja przez dwa dni go tylko glaskałam .. A siostra mnie wręcz do tego zmusiła bym go wzięła na ręce. i Chwała jej za to bo miała racje że nie gryzie ;> A okazuje się , że on nie wie co to gryzienie człowieka
tak wiem,że nie bedzie słodko sobie spał. Ale jest bardzo szybkii ; p poprzedni taki nie był ; ) i chciałam tylko sie dowiedziec czy wasze też tak miały lub mają ; >
Moim zdaniem. trzeba się przemóc i wziąć w ręce. Ja przez dwa dni go tylko glaskałam .. A siostra mnie wręcz do tego zmusiła bym go wzięła na ręce. i Chwała jej za to bo miała racje że nie gryzie ;> A okazuje się , że on nie wie co to gryzienie człowieka
Re: Młody szczurek
Dzięki za odpowiedź, a ja nie wiem hm myślę że z każdym dniem jest gorzej jak dzisiaj wstałam do prawie skakał po klatce jak się obudziła biegał po niej jak oszalały, chciałam go pogłaskać tu unikał mojej ręki, takie gwałtowne ruchy ma
Re: Młody szczurek
emms boisz się go ? przeciez to maluch jest
nudzi mu się to szaleje , jak by cię za małolata zamkneli w małym pokoju tez byś wkońcu z nudów oszalała
spokojnie weź klatkę całą, postaw na łóżku , otwórz drzwiczki, usiądź obok i czekaj aż wylezie, jak wyjdzie to niech pobiega, złap go jeden raz daj buziaka puść, złap go następny raz znów go chwilę potrzymaj, on bedzie sie wyrywał bo szczury nie lubią szczególnie małe siedzieć na rękach bo mają inne ciekawe zajęcia, ale oswajaj go ze sobą powoli dojdziecie do porozumienia
z dnia na dzień coraz gorzej, a jak ma być ? lepiej skoro nie zajmujesz sie nim jak trzeba i on dziczeje ?
nie każde zwierze odrazu jesty oswojone. każde zwierze trzeba do siebie przekonac, a najlepiej to zrobic jak jest własnie małe.
jeżeli nie radzisz sobie z ogonem i boisz się go to moze go oddaj i nie decyduj się na drugiego, bo w klatce dwa tez zwariują, musisz je wypuszczać taki malec potrzebuje ruchu i zabawy.
nudzi mu się to szaleje , jak by cię za małolata zamkneli w małym pokoju tez byś wkońcu z nudów oszalała
spokojnie weź klatkę całą, postaw na łóżku , otwórz drzwiczki, usiądź obok i czekaj aż wylezie, jak wyjdzie to niech pobiega, złap go jeden raz daj buziaka puść, złap go następny raz znów go chwilę potrzymaj, on bedzie sie wyrywał bo szczury nie lubią szczególnie małe siedzieć na rękach bo mają inne ciekawe zajęcia, ale oswajaj go ze sobą powoli dojdziecie do porozumienia
z dnia na dzień coraz gorzej, a jak ma być ? lepiej skoro nie zajmujesz sie nim jak trzeba i on dziczeje ?
nie każde zwierze odrazu jesty oswojone. każde zwierze trzeba do siebie przekonac, a najlepiej to zrobic jak jest własnie małe.
jeżeli nie radzisz sobie z ogonem i boisz się go to moze go oddaj i nie decyduj się na drugiego, bo w klatce dwa tez zwariują, musisz je wypuszczać taki malec potrzebuje ruchu i zabawy.
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Jeśli nie masz warunków na dwa szczury, to nie masz na żadnego. Szczur po prostu nie może być sam i jeśli nie możesz pozwolić sobie na przygarnięcie dla niego kolegi, to lepiej będzie, jeśli oddasz go w dobre ręce.ommkus pisze:Będąc szczera .. kiedyś miałam szczura. Nie moge zaadoptować lub kupić drugiego . bo nie mam do tego warunków ; x .
tak wiem,że nie bedzie słodko sobie spał. Ale jest bardzo szybkii ; p poprzedni taki nie był ; ) i chciałam tylko sie dowiedziec czy wasze też tak miały lub mają ; >
Moim zdaniem. trzeba się przemóc i wziąć w ręce. Ja przez dwa dni go tylko glaskałam .. A siostra mnie wręcz do tego zmusiła bym go wzięła na ręce. i Chwała jej za to bo miała racje że nie gryzie ;> A okazuje się , że on nie wie co to gryzienie człowieka
Ale z drugiej strony dwa szczurki nie są wcale bardziej kłopotliwe niż jeden, wręcz mniej, bo mniej się nudzą, przez co np. mniej niszczą wyposażenie klatki albo nie jedzą z nudów (dzięki czemu nie tyją i schodzi mniej karmy). Samotny szczurek może więcej chorować, przez co wydasz sporo pieniędzy na jego leczenie.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Młody szczurek
Jest progres przełamałam się,biega po łózku wchodzi na mnie chyba będzie miał naturę ciekawską, ale to nie problem, tylko będe go musiała bardzo pilnowac na wybiegach myślę, że teraz będzie już tylko lepiej
- marryjuana
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Zwierzęta mają różne charaktery, tak samo jak ludzie. Jeden człowiek jest domatorem, najlepiej czuje się siedząc w przytulnej kanapie i w ciepłych kapciach, a drugiego rozsadza energia i nie usiedzi w miejscu. Każde żywe stworzenie ma jednak swoją specyfikę, a specyfika szczura jest taka, że gdy jest trzymany w domu sam, niezależnie od jego charakteru, dzieje mu się krzywda. Szczur NIE MOŻE być sam.
Nie chodzi o to, żeby się "przemóc i wziąć na ręce". Szczur, który ma towarzysza będzie bardziej ciekawski, mniej strachliwy (przecież samemu zawsze trochę straszno, a z przyjacielem łatwiej), on sam Ci wejdzie na ręce, we dwóch Cię będą kochać, a utrzymanie dwóch szczurów nie jest wcale bardziej kosztowne, niż jednego.
I dokładnie tak jak mówi smeg: jeżeli nie masz warunków na dwa szczury - nie masz tak naprawdę warunków nawet na jednego.
Nie chodzi o to, żeby się "przemóc i wziąć na ręce". Szczur, który ma towarzysza będzie bardziej ciekawski, mniej strachliwy (przecież samemu zawsze trochę straszno, a z przyjacielem łatwiej), on sam Ci wejdzie na ręce, we dwóch Cię będą kochać, a utrzymanie dwóch szczurów nie jest wcale bardziej kosztowne, niż jednego.
I dokładnie tak jak mówi smeg: jeżeli nie masz warunków na dwa szczury - nie masz tak naprawdę warunków nawet na jednego.
Marti, Nelmanek i Feluś ---> http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 50#p900950
Re: Lolek, tydzień i rezultaty nie za ciekawe ..
Jest dużo ludzi którzy mają jednego szczura.Miałam kiedyś jednego i też było dobrze. szczur szybko sie oswoił, po czasie mogłam go wypuszczać na łóżko , zasypiał mi na bluzie i wgl.i nie chce mi się już czytać że mam kupic drugiego bo mam za małą klatke na dwa..smeg pisze:Jeśli nie masz warunków na dwa szczury, to nie masz na żadnego. Szczur po prostu nie może być sam i jeśli nie możesz pozwolić sobie na przygarnięcie dla niego kolegi, to lepiej będzie, jeśli oddasz go w dobre ręce.ommkus pisze:Będąc szczera .. kiedyś miałam szczura. Nie moge zaadoptować lub kupić drugiego . bo nie mam do tego warunków ; x .
tak wiem,że nie bedzie słodko sobie spał. Ale jest bardzo szybkii ; p poprzedni taki nie był ; ) i chciałam tylko sie dowiedziec czy wasze też tak miały lub mają ; >
Moim zdaniem. trzeba się przemóc i wziąć w ręce. Ja przez dwa dni go tylko glaskałam .. A siostra mnie wręcz do tego zmusiła bym go wzięła na ręce. i Chwała jej za to bo miała racje że nie gryzie ;> A okazuje się , że on nie wie co to gryzienie człowieka
Ale z drugiej strony dwa szczurki nie są wcale bardziej kłopotliwe niż jeden, wręcz mniej, bo mniej się nudzą, przez co np. mniej niszczą wyposażenie klatki albo nie jedzą z nudów (dzięki czemu nie tyją i schodzi mniej karmy). Samotny szczurek może więcej chorować, przez co wydasz sporo pieniędzy na jego leczenie.