Jakie one są cudne! Przesłodkie mordeczki mają, misiakowe Patrze na nie i gęba sama się cieszy ♥ iiiiiiiiiiiii!
A dziś u jednej z moich wymacałam guza ; /
Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna,
Patrzy - a za nim drepcze mała myszka polna.
Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska:
- To straszne, jak ta wiocha do miasta się wciska!
Maluchy mają dzisiaj 18dni i chłopczykowi i dziewczynce drugie oczko nie chce się otworzyć. W przypadku chłopczyka obawiam się, że tego oczka nie ma, wszystko jest zarośnięte, tak jakby gałki ocznej nie było... Dziewczynka coś tam ma, ale nie przypomina to oczka... Nie chcę ich brać do weta, bo przy takiej pogodzie mi się rozchorują. Ciągle się zastanawiam nad zostawieniem sobie jednookiego bandyty, może stado go przyjmie
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
A tam bidulki ; ) czasem rodzą się bez obu oczaków i sobie świetnie radzą. Jak mamusia? Dalej tak gryzie?
Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna,
Patrzy - a za nim drepcze mała myszka polna.
Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska:
- To straszne, jak ta wiocha do miasta się wciska!
Bidulki, ale sitkomaryi ma rację, od małego jest im łatwiej, choć wiadomo, wolałabym, żeby były w pełni zdrowe. Mamusia jeszcze gryzie, najgorzej jest w klatce, poza jest przerażona, ale wyciągam ją na siłę
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Kluska123 pisze: poza jest przerażona, ale wyciągam ją na siłę
Jesteś pewna że to dobra metoda? Mija jej to przerażenie po chwili?? Oby się nie pogłębiły przez to te stany lękowe i strach przed ręką Taka metoda działa głównie u maluchów.
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Muszę ją wyciągnąć, żeby móc się zajmować maluchami, więc nie mam wyjścia niestety. Wiem, że to działa głównie u maluchów, ale muszę je oswoić, ona i tak jest spokojniejsza. Nie miałam i nie mam wyboru
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Szkoda mi jej, nikt nie wie co ona przechodzi i to jest najgorsze, tylko ona wie, biedna malutka. Dostaje smakołyki, dużo do niej mówię, jak ją wyciągam to ją przytulam i miziam, ale co z tego, jak w klatce jest agresja, a poza strach, choć po chwili się uspokaja. Bardzo bym chciała, żeby ktoś ją przygarnął, jak maluchy się rozejdą to będzie samotna...
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Zastanawiałam się nad tym co jakby z maluchami się nie udało..pomyślałam o mamuśce, ale Amina to zadziorna bestia i nie wiem czy by ją zaakceptowała. Stres dla wszystkich..Z panną F toczyła krwawe walki a miała 2-3miesiące.
Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna,
Patrzy - a za nim drepcze mała myszka polna.
Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska:
- To straszne, jak ta wiocha do miasta się wciska!
Kluska, nie ma sprawy Masz czerwonookie malce? Raany, śliczności Ci tam pod nosem rosną No i urwisy widać, typowe dzieciaki z nich.
A czy konsultowałaś te oczka lub ich brak chociaż z wetem? Bo myślę, że to wet jednak powinien zobaczyć, czasem coś się może paprać i pogłębiać problem.
Mamusia zachowuje się agresywnie tylko w klatce? Może ona zwyczajnie jest terytorialna i pilnuje swoich dzieci? Wróżka na rękach to miziak, ale w dunie trzeba uważać na palce, bo ona tam mieszka, tam są jej dzieci i ona ich musi bronić.
Własnie mam zamiar skonsultować te oczka z weterynarzem, ale czekam aż małe jeszcze trochę urosną, boję się, że mi się przeziębią Dwa malce mają czerwone oczka. Mamusia poza klatką się boi, zdarzy jej się dziabnąć, za to w klatce jest strasznie terytorialna, nie można nawet miski wyciągnąć, choć powiem szczerze, że trochę się uspokoiła, co mnie zdziwiło.
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Zawsze możesz poprosić o telefoniczną konsultację i/lub zaprosić na wizytę domową
Nic dziwnego w sumie, że się trochę uspokoiła. Nie ma zmian miejsca, zajmuje się nią jeden człowiek, więc się już zaaklimatyzowała na tyle by się uspokoić. Pytanie tylko czy to dziabanie i terytorializm to efekt ciąży i odchowywania malców czy jakieś stałe zachowanie wpojone wcześniej...
Nikolka, przestań wszędzie wypisywać, że chcesz samiczkę, nikt z forum nie odda ci zwierzaka, bo jesteś nieodpowiedzialna i chcesz mieć zabawkę, a nie towarzysza. Naprawdę, dziecko, zastanów się nad sobą :/