Czytając forum i oglądając Wasze klatki zauważyłam, że wiele osób korzysta z plastikowych tarasów, półek, koszyczków itp. Sama też zdecydowałam się na takie wyposażenie (zamiast drewnianych półek, które dostałam gratis do klatki). Zakupiłam kilka koszyczków, podstawek pod doniczki, takich długich pod parapetowe, super sprawa, tym bardziej, jeśli trafi się z rozmiarem
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Najpierw jednak chciałam zapytać o najlepszy sposób na szczurze siuśki
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Zastanawiam się więc, czy polarki trzeba często wymieniać, bo na pewno nasiąkają i są długo mokre, ściółkę szczurki mogą rozsypywać, puste półki będą mokre... A jeśli dziurki to jak gęsto i jak duże? A może połączyć kilka sposobów?
Chciałam więc zapytać jak Wy sobie radzicie? Który z tych pomysłów wydaje się być najlepszy, najbardziej praktyczny? Proszę o pomoc ; )