 
 Mówi, że ze zwierzętami zawsze są jakieś problemy. Miałam kiedyś chomika, po dwóch latach zdechł ... drugi podobnie. Królik śmierdział a papuga zdechła z niewiadomych powodów.
Błagam pomóżcie!
Moderator: Junior Moderator
 
		
		 
 
 
  
 

szczury jak każde zwierzę mogą narobić problemówPushekk pisze: Mówi, że ze zwierzętami zawsze są jakieś problemy.
Szczurki niestety też umierają, i czasem nie wiadomo dlaczego....Pushekk pisze:Miałam kiedyś chomika, po dwóch latach zdechł ... drugi podobnie.a papuga zdechła z niewiadomych powodów
szczury też śmierdzą, składają się na to różne czynniki, płeć, hormony, no i częstotliwość sprzątaniaPushekk pisze:Królik śmierdział
 ), niż gryzonie. A czuć zwykle też tylko tam, gdzie właściciele niezbyt się spinają w kwestii sprzątania... W swoim domu, swoich zwierzaków można nie móc wyczuć, to normalne, ale ja akurat węch mam bardzo wrażliwy, i naprawdę nigdy mnie w żadnym mieszkaniu, gdzie się jako tako dba o zwierzaki, nie zwalił z nóg zapaszek
), niż gryzonie. A czuć zwykle też tylko tam, gdzie właściciele niezbyt się spinają w kwestii sprzątania... W swoim domu, swoich zwierzaków można nie móc wyczuć, to normalne, ale ja akurat węch mam bardzo wrażliwy, i naprawdę nigdy mnie w żadnym mieszkaniu, gdzie się jako tako dba o zwierzaki, nie zwalił z nóg zapaszek 
 .
 . .
 . . U mnie problem jest o tyle gorszy, że moja mama jest alergiczką. Nie ma jednak z nimi właściwie kontaktu, w domu i tak są dwie klatki z gryzoniami, mama nie ma objawów, jest po odczulaniu. Od dziecka miałam chomiki, potem świnki morskie, ryby, kota, psa, tymczasowo królika... Jednak zawsze podobały mi się szczury. Od niedawna im więcej oglądam programów, czytam, rozmawiam i przebywam ze szczurami zajmując się nimi w zaprzyjaźnionym sklepie zoologicznym... Teraz zakochałam się już w nich na amen
. U mnie problem jest o tyle gorszy, że moja mama jest alergiczką. Nie ma jednak z nimi właściwie kontaktu, w domu i tak są dwie klatki z gryzoniami, mama nie ma objawów, jest po odczulaniu. Od dziecka miałam chomiki, potem świnki morskie, ryby, kota, psa, tymczasowo królika... Jednak zawsze podobały mi się szczury. Od niedawna im więcej oglądam programów, czytam, rozmawiam i przebywam ze szczurami zajmując się nimi w zaprzyjaźnionym sklepie zoologicznym... Teraz zakochałam się już w nich na amen  . Godziłam się jednak, na chomika - ot... Sentyment z dzieciństwa i jestem szczęściarą jeśli o te stworki chodzi, bo bardzo łatwo przychodzi mi ich oswajanie... Ale nie o tym. Poza świnkami i dawnymi chomikami wszystkie zwierzaki pojawiały się w moim domu bez wiedzy rodziców. Wszystkie ostatecznie stawały się ulubieńcami mojego taty, który zawsze był im najbardziej przeciwny
. Godziłam się jednak, na chomika - ot... Sentyment z dzieciństwa i jestem szczęściarą jeśli o te stworki chodzi, bo bardzo łatwo przychodzi mi ich oswajanie... Ale nie o tym. Poza świnkami i dawnymi chomikami wszystkie zwierzaki pojawiały się w moim domu bez wiedzy rodziców. Wszystkie ostatecznie stawały się ulubieńcami mojego taty, który zawsze był im najbardziej przeciwny  . Za kilka dni mam zamiar przynieść do domu pierwszą szczurzyce, miesiąc później pojawi się druga. Starałam się z rodzicami uzgodnić to po dobroci, ale nie da się... Nie powinnam, ale polecam stawianie rodziców przed faktem dokonanym, bo zupełnie inaczej jest rozmawiać, a inaczej jest z tym, jak to zwierze już jest
. Za kilka dni mam zamiar przynieść do domu pierwszą szczurzyce, miesiąc później pojawi się druga. Starałam się z rodzicami uzgodnić to po dobroci, ale nie da się... Nie powinnam, ale polecam stawianie rodziców przed faktem dokonanym, bo zupełnie inaczej jest rozmawiać, a inaczej jest z tym, jak to zwierze już jest  . Mi tata groził, że wyrzuci szczura przez okno, co jest kompletnym absurdem, bo to po nim mam moją miłość do zwierzaków
. Mi tata groził, że wyrzuci szczura przez okno, co jest kompletnym absurdem, bo to po nim mam moją miłość do zwierzaków  . Nie wiem jednak ile masz lat i w jakim stopniu jesteś za te zwierzaki odpowiedzialna, bo ja nauczyłam się dbania o nie, zanim biorę coś nowego, to godzinami rozmawiam ze znajomymi, którzy są doświadczeni jeśli o temat zwierząt chodzi, siedzę na forach i czytam co i jak robić i oczywiście wyrobiłam w sobie obowiązek sprzątania, karmienia.. I sama te zwierzaki utrzymuje za samodzielnie zarobione pieniądze... Więc teoretycznie moi rodzice nie mają prawa się mojej miłości przeciwstawiać
. Nie wiem jednak ile masz lat i w jakim stopniu jesteś za te zwierzaki odpowiedzialna, bo ja nauczyłam się dbania o nie, zanim biorę coś nowego, to godzinami rozmawiam ze znajomymi, którzy są doświadczeni jeśli o temat zwierząt chodzi, siedzę na forach i czytam co i jak robić i oczywiście wyrobiłam w sobie obowiązek sprzątania, karmienia.. I sama te zwierzaki utrzymuje za samodzielnie zarobione pieniądze... Więc teoretycznie moi rodzice nie mają prawa się mojej miłości przeciwstawiać  . Przede wszystkim powinnaś porozmawiać sama ze sobą... Przeanalizować jak było z dbaniem o poprzednie zwierzęta, a dopiero wtedy zastanawiać się nad braniem kolejnego, zwłaszcza, że o szczura - moim zdaniem - trzeba wyjątkowo dbać, bo jeśli nie będziesz poświęcać mu wystarczająco dużo czasu od pierwszych dni może Ci nieodwracalnie zdziczeć, a wtedy sama będziesz tej decyzji żałować.
. Przede wszystkim powinnaś porozmawiać sama ze sobą... Przeanalizować jak było z dbaniem o poprzednie zwierzęta, a dopiero wtedy zastanawiać się nad braniem kolejnego, zwłaszcza, że o szczura - moim zdaniem - trzeba wyjątkowo dbać, bo jeśli nie będziesz poświęcać mu wystarczająco dużo czasu od pierwszych dni może Ci nieodwracalnie zdziczeć, a wtedy sama będziesz tej decyzji żałować. Ale znam go na tyle, że wiem, że w jego wypadku to czcze gadanie i że nie jest bezdusznym człowiekiem, tylko zwykłym marudnym dziadem
  Ale znam go na tyle, że wiem, że w jego wypadku to czcze gadanie i że nie jest bezdusznym człowiekiem, tylko zwykłym marudnym dziadem   
  
