Mama to bordowooka husky, trudno mi stwierdzić ile ma miesięcy (jak na moje oko to gdzieś między 3-5 miesięcy - nie wiem czy jest mała bo jest młoda czy jest mała bo jest samiczką a samiczki tak mają <mam na stałe 5 dorosłych samców więc nie wiem tego> albo np. była źle karmiona). Jest bardzo energiczna i ciekawska, z każdym dniem coraz bardziej wyluzowana - zaliczyła już np siedzenie na mojej głowie, więc chyba jest dobrze z jej podejściem do człowieka. Trochę ciężko oddychała, weterynarka stwierdziła, że to zapalenie płuc. Teraz, po 7 dniowej kuracji antybiotykowej wszystko jest ok.
Maluchy są piękne i słodkie! - jak pewnie wszystkie maluchy. Część z nich to husky - jasne, ciemne, część to kaptury, część ma czarne oczka, część bordowe, kilka jest gładkich,kilka pokręconych (trochę niefachowo to brzmi). Są i dumbo. Oczywiście chciałabym, żeby wszystkie szczurki trafiły do kochających je domów, świadomych tego jak niesamowite są to zwierzęta.
tutaj zamieściłam kilka zdjęć
http://smerfikowo.blog.pl/
Zdjęcia poszczególnych szczurzych przypadków
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)