Ojejku przepraszam was, że mnie nie było. Czasami tylko lukałam i załatwiałam sprawę z Wielkoszczurem Gambijskim. Postaram się jak najszybciej wstawić zdjęcia i napisać coś. Jeżeli chodzi o Lori to łapka jest już zrośnięta, gania, kica ale na nowo muszę ją łączyć z Tosią i Lili jak również Tesi jeszcze jest niepołączona, bo Lili jakaś taka się zrobiła, że atakuje je. Natomiast relacje Lori z Tesi są spokojne, razem biegają, siedzą w klatce i jest wszystko dobrze. Tosia i Lili pogryzły mi firankę, będą zdjęcia hmm... co jeszcze aha przegryzły kabel od myszki bo wdrapały się na biurko, tak to normalnie nie mają dostępu do kabli. Kupiłam sobie bezprzewodową myszkę
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
. Tesi je za 4 szczurki, nie jest gruba ale potrzebuje tyle pokarmu na ogrzanie swojego gołego ciałka, jest taka cieplutka. Aha Lili dobrała się do karmy i zgryzła dwa opakowania, muszę kupić jakiś pojemnik na karmę. U Tesi co powieszę hamak to już pogryziony i leży na ziemi. A tak poza tym to nie mam zbyt dużo czasu, bo pomagam tresować Labradora Rufuska szczeniaczka aby wyrósł na wspaniałego towarzysza jak również codziennie tresuje swoje psy aby była posłuszne.
A teraz trochę do śmiechu:
Nauczycielka pyta się Jasia - Jasiu jaki istnieje latający ssak?
Jasiu odpowiada - Toperz
Nauczycielka - Nietoperz
A Jasiu na to - Jak nie Toperz to ja nie wiem co
Może dla niektórych będzie śmieszne Hahahahahahaha
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Pozdrawiam Wszystkich
Marzena