To może też coś napiszę o swoich doświadczeniach.
Miałam poidełko, które okrutnie hałasowało, budziło mnie w nocy, etc., etc.
Wymieniłam na takie http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069 , które kupiłam w KAKADU. Nie słychać zupełnie nic, jestem zachwycona. Były też takie mniejsze, ja kupiłam całkiem spore, z szeroką rurką - dobrze ktoś mi kiedyś powiedział, że im szersza rurka, tym mniej hałasuje, u mnie to się sprawdza. Poprzednie miało wąziutką rurkę i hałasowało tak, że... brrr... nawet nie chcę sobie tego przypominać.
W międzyczasie miałam też to:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31068
ale przeciekało mi w miejscu łączenia rurki z pojemnikiem... co chwilę stamtąd ciurkała woda, nic nie dało się z tym zrobić, nie mogłam też zareklamować, bo podziałam gdzieś paragon i... cóż, leży na dnie szafki.
Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- marryjuana
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Marti, Nelmanek i Feluś ---> http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 50#p900950
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Praktycznie wszystkie moje poidełka to poidełka z Trixie. Ja jestem zadowolona, ale może dlatego, że mam baaaardzo głęboki sen i nic nie słyszę, nawet jakby mi ktoś do domu czołgiem wjechał to pewnie bym się przewróciła tylko na drugi bok.
Wiem, że któreś z moich poidełek miało taki uchwyt jak poidełko Drinky. Z tego co pamiętam było cichutkie, aczkolwiek nie powiem jaka to była firma, bo używałam go jakieś 6 lat temu i został z niego tylko uchwyt. W szufladzie leży jeszcze poidełko Classic, to, które podobno jest głośne ale jak dla moich 2 dziewczyn 150 ml to za dużo (przy codziennym wymienianiu wody starczy 100 ml). Jeśli kiedykolwiek będę miała przyjemność użycia go to podzielę się z wami moimi odczuciami co do niego.
Wiem, że któreś z moich poidełek miało taki uchwyt jak poidełko Drinky. Z tego co pamiętam było cichutkie, aczkolwiek nie powiem jaka to była firma, bo używałam go jakieś 6 lat temu i został z niego tylko uchwyt. W szufladzie leży jeszcze poidełko Classic, to, które podobno jest głośne ale jak dla moich 2 dziewczyn 150 ml to za dużo (przy codziennym wymienianiu wody starczy 100 ml). Jeśli kiedykolwiek będę miała przyjemność użycia go to podzielę się z wami moimi odczuciami co do niego.
Havoriowe kluchy ♥
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069 ja też takie mam, nawet dwa. nic nie hałasuje Jest spoko!. Ważne jest zeby w poidełku w tej metalowej rurce były dwie kulki:)
nasz temat http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 3&start=45
Ze mna PUszysława NÓzia Rózia KOko i LOko
Mysia kochana, Loko (Sucharek) mój [*]
Ze mna PUszysława NÓzia Rózia KOko i LOko
Mysia kochana, Loko (Sucharek) mój [*]
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
nasz temat http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 3&start=45
Ze mna PUszysława NÓzia Rózia KOko i LOko
Mysia kochana, Loko (Sucharek) mój [*]
Ze mna PUszysława NÓzia Rózia KOko i LOko
Mysia kochana, Loko (Sucharek) mój [*]
- Kasandra
- Posty: 31
- Rejestracja: pn sie 27, 2012 5:35 pm
- Numer GG: 10889812
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontakt:
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Do czasu, jak go niechcący nie stłukłam, miałam coś takiego:
http://www.krakvet.pl/trixie-poidlo-gry ... -3562.html
Bez tej kuleczki, więc nie stukało u mnie w zoologu były jeszcze większe. Teraz mam jakieś zwykłe, ale z moim snem raczej nie ma szans mnie obudzić
http://www.krakvet.pl/trixie-poidlo-gry ... -3562.html
Bez tej kuleczki, więc nie stukało u mnie w zoologu były jeszcze większe. Teraz mam jakieś zwykłe, ale z moim snem raczej nie ma szans mnie obudzić
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Ja mam poidło Sippy.
Hałasuje okronie, mogę powiedziec że chyba nawet gorzej od innych kulkowych jakie miałam. w nocy często się budziłam przez to, ale chyba jestem osobą która szybko się pzezwyczaja do hałasu więc już mi ten odgłos nie przeszkadza, co nie znaczy że go calkiem nie zauważam, bo w całym domu słychać kiedy szczury piją.
To zdecydowanie zależy od szczura, czy umie z tego pic, bo jeden chałasuje mniej, a drugi bardziej. Jednak chyba moje juz się nie naucza, bo poidelko jest juz od kilku miesięcy.
Nie wiem, po co one utrudniają sobie życie, zamiast poczekać az skapie, to za każydym razem wciskaja to do góry
Niby można dolać wody, ale i tak czesto wczesniej musi byc mycie poidła wiec ja zdejmuje je prawie tak czesto jak inne.
Minusem jest też plastkiowa rurka, ktora szczury mogą pogrysc (odpukac )
Wszystko zależy od szczurow, czy są wystarczająco pojętne no i jak im bedzie bardziej pasowac picie z danego poidła, tak będą hałasować.
Hałasuje okronie, mogę powiedziec że chyba nawet gorzej od innych kulkowych jakie miałam. w nocy często się budziłam przez to, ale chyba jestem osobą która szybko się pzezwyczaja do hałasu więc już mi ten odgłos nie przeszkadza, co nie znaczy że go calkiem nie zauważam, bo w całym domu słychać kiedy szczury piją.
To zdecydowanie zależy od szczura, czy umie z tego pic, bo jeden chałasuje mniej, a drugi bardziej. Jednak chyba moje juz się nie naucza, bo poidelko jest juz od kilku miesięcy.
Nie wiem, po co one utrudniają sobie życie, zamiast poczekać az skapie, to za każydym razem wciskaja to do góry
Niby można dolać wody, ale i tak czesto wczesniej musi byc mycie poidła wiec ja zdejmuje je prawie tak czesto jak inne.
Minusem jest też plastkiowa rurka, ktora szczury mogą pogrysc (odpukac )
Wszystko zależy od szczurow, czy są wystarczająco pojętne no i jak im bedzie bardziej pasowac picie z danego poidła, tak będą hałasować.
Viktorek ♥ Fabian
Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy
Ja osobiście używam poidełka z dwiema kuleczkami Jest dobre, gdyż nie hałasuje i nie przecieka. Niestety nie pamiętam firmy, bo zerwałam nalepkę, ale sądzę, że gdy w sklepie zoologicznym poprosi się o poidełko z dwiema kuleczkami to bez problemu powinno się znaleźć. Jeżeli nie jesteśmy pewni ile jest kuleczek wystarczy rozkręcić poidełko i sprawdzić
Moje dzieci: Sassy, Pansy, Rifle, Sky ♥
Za TM: Nena 15.12.2012 - 16.03.2013, Mia 14.06.2012 - 05.01.2015, Joy 12.09.2012 - 09.03.2015
Nasz temat: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38876
Za TM: Nena 15.12.2012 - 16.03.2013, Mia 14.06.2012 - 05.01.2015, Joy 12.09.2012 - 09.03.2015
Nasz temat: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38876