Dokładnie! I tej wersji masz się trzymaćsaszenka pisze:...bo przecież wszystko dobrze jest...!!! to tylko ja przemęczona i niewyspana od lat


Moderator: Junior Moderator
Dokładnie! I tej wersji masz się trzymaćsaszenka pisze:...bo przecież wszystko dobrze jest...!!! to tylko ja przemęczona i niewyspana od lat
Oczywiście, że się trzymamy, rękoma, nogami, szesnastoma łapkami, 4 pełnymi ogonami i jednym szczątkowymBlackRat pisze:Dokładnie! I tej wersji masz się trzymaćsaszenka pisze:...bo przecież wszystko dobrze jest...!!! to tylko ja przemęczona i niewyspana od latWszystko jest i będzie dobrze
Yhyyyyym... i te miny "ale o co chodzi?" lub "wypuścisz nas?" Tak, znam toArau pisze:U mnie jeden koszyk też jest wyżarty, na szczęście od strony klatkiCałą noc im to zajęło - wiem bo słyszałam dłubanie. Co najśmieszniejsze, za każdym razem kiedy wstawałam je uciszyć, oba szczury były w kompletnie innym miejscu :x
To tak jak u mnie. Po jakimś czasie nowy element wyposażenia klatki zaczyna się nudzić księżniczkom i same postanawiają wprowadzić zmiany.saszenka pisze:Wystarczy, że hamaczek powieszę na złej wysokości - ciach zębem po zaczepach (wczoraj trzy razy zmieniałam sznurki, zanim Greta stwierdziła, że pasuje). Ale o co mogło chodzić z koszyczkiem - nie mam pojęciaDo tej pory wisiał nietknięty, korzystały z niego i było git. Aż tu nagle patrzę, w całej klatce pełno zielonych wiórków (takich jak po skrobaniu nożem) a w koszyczku wielka dziura!!!
Dwie wielkie dziury!!! [/size]
Polarowy domek wiszący Myszka zawsze przegryza u dołu, bo otwór wejściowy jest dla niej za wysoko, więc ułatwia sobie sprawę i w spodzie wygryza dziurę, którą dostaje się do środka.
Jedni lubią chińszczyznę, inni włoszczyznę,a inni zupki Knor naszpikowane chemią. Widocznie ona lubi zupki Knor... Albo może jest to jej hobby.Greta wyraźnie preferuje sztuczne produkty: plastik lub ścianę
Wydaje mi się raczej, że wyjątkowo adekwatneIHime pisze:"Drążyć temat" to chyba nie najlepsze sformułowanie w przypadku gryzienia sprzętów.![]()
Cieszymy się całym stadem. Wszyscy wycałowani, poza Gretą, bo siedzi w koszyku...IHime pisze:Nareszcie udało mi się nadgonić Wasz temat! Całusy dla G-panienek!
Ona tego na szczęście nie je. Wiem, bo cała klatka jest w tych wiórkach, co doprowadza mnie do szału przy sprzątaniuJedni lubią chińszczyznę, inni włoszczyznę,a inni zupki Knor naszpikowane chemią. Widocznie ona lubi zupki Knor... Albo może jest to jej hobby.