Odkąd kupiłam szczurka dwa tygodnie temu moja Lulu co kilkanaście/kilkadziesiąt minut wydaje z siebie dziwny odgłos, podobny do kichania. Jednak nie jest to zwykłe kichanie, tylko tak jakby skumulowane - Lulu tak jkby kichala kilka razy pod rząd. To tak jakby kichała kilkakrotnie tymi seriami i uspakajała się, a potem znowu. Mato miejsce nie tylko w klatce,ale wszędzie gdzie się znajduje.
Moje pytanie brzmi: Czy to na pewno jest kichanie? Szczurek czuje się świetnie,jest żwawy i ciekawski, je niemało i nie wygląda na chorego.. Bardzo proszę o pomoc, strasznie się martwię..
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Poniżej podaję link do filmiku. Z góry przepraszam, że nakręcony jest górą do dołu, zależało mi na tym, żeby uchwycić odgłosy szczurka.
http://w315.wrzuta.pl/film/7QsY0YrJ1tK/lulu_odglosy