Fiodor, Baltazar i Pafnucy ; )

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
miniature19
Posty: 31
Rejestracja: ndz mar 04, 2012 9:17 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Fiodor, Baltazar i Pafnucy ; )

Post autor: miniature19 »

Cześć cześć. Przedstawiam Wam Fiodora, Baltazara i Pafnucego. 3 żarłoki i śpiochy, ale za to jakie kochane. Kupiłam je w lutym w zoologicznym (wiem, błąd). Ale szybko się do mnie przekonały i polubiły, a najbardziej spanie na kolanach. Mają teraz po roku (podobno miały wtedy 3 miesiące). Baltazar ma guza, ale reszta jest zdrowa i wesoła. Obrazek <--- Baltazar

Obrazek <--- Fiodor

Obrazek <--- Pafnucy.

Pozdrawiamy! ; )
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Fiodor, Baltazar i Pafnucy ; )

Post autor: Eve »

Piękni faceci :-*
A napisz coś więcej o tym guzie, tu dużo ludzi ma ogromną wiedzę, może coś podpowiedzą a na pewno wesprą słowem :)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
miniature19
Posty: 31
Rejestracja: ndz mar 04, 2012 9:17 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Fiodor, Baltazar i Pafnucy ; )

Post autor: miniature19 »

Dziękujemy ;)
Weterynarz mi powiedział, że nie potrafi zdiagnozować co to za guz, powiedział że najpierw trzeba go wyciąć i do analizy, ale raczej nie jest to kaszak tylko bardziej nowotwór, ale na 100% nie potrafił mi powiedzieć (twarde, raczej nie jest związane z "podłożem", taka jakby kulka (<0,5 cm) . Od września go ma a przynajmniej wtedy go zauważyłam, trochę urósł, ale boję się go wycinać bo jak jest 60% szans na to że się nie wybudzi to jak on ma rok teraz i nie wymaga to natychmiastowego działania (nie boli, nie przeszkadza, a przynajmniej szczur nie daje takich oznak) to wole to zostawić i ewentualnie nie skracać mu życia. Tym bardziej, że wiem jak bardzo się stresują u weterynarza a to nie pomaga, mimo naprawdę fajnego podejścia weterynarza i jego widocznej sympatii do zwierząt. Wet jest z polecanych (Azor Rzeszów).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”