~ Neli i Kaja ~

[masid32]

Witam wszystkich Jest to mój pierwszy pościk tutaj od daaaaaaawna..
Ogonki miałem już jak miałem 7 latek, bla.. bla.. opisywałem gdzieś swoją historię

Tymczasem chcę Wam przedstawić moje dwie ślicznotki:

Neli



Kaja - tą naprawdę ciężko złapać aparatem...



tu jeszcze możesz na mnie popatrzeć..


a teraz szpadam!

Są u mnie od dziś, więc póki mam czas to zakładam ten właśnie temacik
Klatuszkę narazie mają raczej przejściową 50x50x30 póki są takie tycie.
Co mnie strasznie zdziwiło (nie miałem dawno kontaktu z szczuraskami), to
że maluchy wcale nie boją się ręki człowieka, Neli nawet liże mnie po palcach
hahaha! Nie chcę ich stresować za bardzo więc wziąłem je tylko do zdjęć
podczas gdy troszkę po mnie pobrykały Teraz zastanawiam się co jaki czas
mam tu uploadować fotki? Pozdrrrraaaaawiaaaaaaaaaaamy!

P.S. Co sądzi mój Laki o wprowadzeniu się ogonków:

[xiao-he]

Pięknisie Dawaj, fotki, historyjki, nowe wieści!

[majulina]

Bardzo ładne dziewczyny:). Twoja Kaja jest podobna do mojej Rózi:D

[majulina]

Chociaż nie... cofam, do Nózi:D ona ma pręgę przez całą długość pleców.

[akzi]

słodkie małe smierdzieluchy i słodki kudłaty smierdzieluch

[masid32]

dziękujemy, dziękujemy! będę próbował dodawać coś jak najczęściej majulina - muszę ją zobaczyć

[masid32]

Drugi dzień dziewojek u mnie, zrobiły sobie gniazdko z całego sianka (które będzie tu jeszcze parę dni) które było w klatce, haha!
Na filmiku więcej widzimy Neli ponieważ Kajuchna mimo, że dzikus, to lubi przytulne miejsca, a do tego jest strasznie ciekawska, więc wskoczyła mi do nogawki Uwielbiam je!

http://www.youtube.com/watch?v=2cYWZacO ... e=youtu.be

[harleyquinn]

Drugi dzień dziewojek u mnie, zrobiły sobie gniazdko z całego sianka (które będzie tu jeszcze parę dni) które było w klatce, haha!
Na filmiku więcej widzimy Neli ponieważ Kajuchna mimo, że dzikus, to lubi przytulne miejsca, a do tego jest strasznie ciekawska, więc wskoczyła mi do nogawki Uwielbiam je!

http://www.youtube.com/watch?v=2cYWZacO ... e=youtu.be

Prześliczne! A jakie małe kluchy. U mnie w sobotę będą jeszcze dwa panowie, a raczej powinnam powiedzieć: chłopaczki, bo to też takie malusie milusie będzie ^^. Pewnie urosną zaraz, nawet się nie zdążę obejrzeć... A miałeś szczurki z zoologicznego, czy od kogoś? Jeśli nie boją się ręki to znaczy, że miały już kontakt z człowiekiem

[masid32]

Właśnie muszę się przyznać, że są one z zoologicznego specjalnie na zamówienie u znajomego. Dziękujemy!
Zrobiłem jako-taką hamako-skarpetkę do której dziewczyny mogą wchodzić no i dla Neli bardzo się spodobało, Kajcia woli łóżeczka własnej roboty Malutkie są, to prawda, teraz lada chwila i będą z nich dorosłe dziewuszki haha!

[masid32]

Nie jest łatwo im zrobić zdjęcia, naprawdę nie jest, szczególnie telefonem!

Neli coraz bardziej lgnie do rąk, i lubi wskakiwać mi na telefon podczas gdy chcę zrobić zdjęcie, chyba myśli, że zrobi lepiej.. haha!

Jej zdjęcie sprzed chwili, widać jak lata za telefonem



(prawie ją złapałem )

Później gdy wstanie Kaja, też spróbuję coś złapać

[masid32]

It's SNOWING! <3

Tak, uwielbiam zimę, święta, śnieg, bałwany etc. i mam nadzieję, że teraz rozpada się na dobre i będzie tego śniegu przynajmniej powyżej kostek trochę bo do tej pory było go za ma-ło.



23:21 zrobiona fotka, na dworzu jaśniutko!

A teraz ogoniaste dziewojki ♥

Z Kajką muszę wybrać się do wet na lekkie badanie bo nie wiem czy nie ma jakiegoś przeziębienia, a póki co jest malutka to ma słabszą odporność.. pokichuje coraz mniej, ale i tak dużo więcej czasu spędza w gniazdku niż poza nim.

Dziś dostały prezencik.. czyli kuwetkę od zooplus która służy im jak narazie jako domek -,- i nowe poidełko 330 ml z którego chętnie korzystają i widać, że są zadowolone

Czas na foteczki!

Wczorajsze Kajuchny (pięterko zniknie w weekend jak porobię im jakieś hamaczki i przejścia)



Wczorajsze obydwu dziewczynek, które polubiły także pudełko po maśle z kawałkiem bluzeczki w środku:



A przed chwilą podszedłem do klatki bo zauważyłem, że Neli wariuje w klatce, oczywiście ciekawska od razu przybiegła do wyjścia, a po otwarciu...







A potem zwiedzanie półeczki na której stoi klatka, obwąchiwanie rączki właściciela, skok, zeskok, później trzeba było dodać tutaj jakiegoś posta więc wróciła spowrotem do klatki dalej wariując, a Kaja jeszcze odpoczywa. Ona woli późniejsze harce, chyba mnie jeszcze za bardzo nie lubi