 .
.Tydzień temu wszedłem w posiadanie dwóch szczurków, tzn. pierwsze jednego i na drugi dzień drugiego. Były razem i nie miałem serca ich rozdzielać, poza tym to stworzenia stadne. Dobra do rzeczy: szczurek pierwszy (Maus na cześć niemieckiego czołgu superciężkiego) w pierwszym dniu był osowiały. Drugiego dnia pojechałem po kompana (Blu) z racji tego, że byli razem. Wiem kupiłem w zoologu, ale ja do tego podchodzę w inny sposób, po prostu uratowałem ich przed niepewną przyszłością, one też zasługują na godne życie. Wracając do wątku drugi szczurek to był strzał w dziesiątkę. To co zaczęły wyprawiać to po prostu czysta poezja
 , ale (no właśnie jest ale) zaczęły mi kichać, często się drapać a u Mausa zauważyłem (chyba) nastroszoną (być może lekko) sierść (a może to moja panika). Szczurki jedzą i piją są żywe, szczególnie nocą. Dużo śpią przez dzień. Nie zauważyłem na sierści żadnych przerzedzeń u jednego i drugiego, nie ma też żadnych wycieków czerwonych z noska, uszu i oczek. Teraz co mają w klatce: papierowe ręczniki, ściółka z kolby kukurydzy oraz bawełniane szmatki, reszta to wyposażenie (poidełko itp.). Karma marki Vitakraft. Do postu załączam filmik jak szczurki zachowują się o 2 w nocy
, ale (no właśnie jest ale) zaczęły mi kichać, często się drapać a u Mausa zauważyłem (chyba) nastroszoną (być może lekko) sierść (a może to moja panika). Szczurki jedzą i piją są żywe, szczególnie nocą. Dużo śpią przez dzień. Nie zauważyłem na sierści żadnych przerzedzeń u jednego i drugiego, nie ma też żadnych wycieków czerwonych z noska, uszu i oczek. Teraz co mają w klatce: papierowe ręczniki, ściółka z kolby kukurydzy oraz bawełniane szmatki, reszta to wyposażenie (poidełko itp.). Karma marki Vitakraft. Do postu załączam filmik jak szczurki zachowują się o 2 w nocyhttp://www.youtube.com/watch?v=6WkdghEeNVQ - czy one mogą być jednak poważnie chore? Pasożyty, przeziębienie czy jeszcze coś innego?
Podaję profilaktycznie Vibovit, rutinoscorbin oraz maść majerankową, ale to objawy trwają już tydzień. Kontaktowałem się telefonicznie z dwoma weta. Powiedzieli żebym poczekał kilka dni jeszcze z wizytą. Co o tym myślicie?
 
		
		




