Szczurzyny siedzą od wczoraj u mnie w domku, pod opieką mojej mamy, której pasją jest robienie im sesji zdjęciowych, a także nowych "hamaków" ze starych ubrań
Przed chwilą dostałam zdjęcia...

Jak tu jej nie kochać?!

A takie coś "stworzyła" moja mama
Już w piątek wracam do domu i caaalutkie święta spędzę z moimi ogonkami!