35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS

[mrjingles]

np, czarno biały Arturek i brązowo biały Florek w tej galerii, są u mnie na dom tymczasowy
https://picasaweb.google.com/1110602548 ... Lzy8pbg8AE

[tweety]

Witam. Jestem zainteresowana chłopczykiem z numerkiem 14. Jakie warunki muszę spełnić żeby dostać szczurka? Bardzo mi zależy

[akzi]

musisz wypełnić ankiete , przeczytaj dokładnie temat tam jest wszytsko napisane :)powodzenia

[metiss]

Samczyk nr 14 niestety wyjechał już do domu stałego.

Tu nasze zasady: https://www.facebook.com/notes/viva-gry ... 3732041959

Na pewno wolne są kapturki (czarny i agouti) u mrjingles i u Yunn dwójka. Mamy także maluszki. Prześlij nam ankietę

[tweety]

A można prosić o zdjęcia maluszków?

[metiss]

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 586&type=1

[Lofta]

Chętnie przygarnę dwóch najbardziej mizialnych chłopaków, tylko czy nie byłoby problemu z transportem do Bydgoszczy?

[metiss]

Chętnie przygarnę dwóch najbardziej mizialnych chłopaków, tylko czy nie byłoby problemu z transportem do Bydgoszczy?

Nie, nie byłoby, tylko trzeba zaczekać na taki transport.

Kilka postów wyżej wklejałam zasady adopcji w fundacji, zapoznaj się z nimi, proszę, i prześlij nam ankietę

[Lofta]

Widziałam, ankietę znam prawie na pamięć. Jedyne co mi pozostaje to iść zakupić klatkę (czytałam o wymiarach i wyposażeniu) i czekać na chłopaków. One są kastrowane czy jeszcze za malutkie są?

[metiss]

Nie są kastrowani.

[Venice]

Czy jeszcze jakieś maluchy czekają na dom?

[mrjingles]

tak, np Arturek i Florek u mnie w domu tymczasowym
https://picasaweb.google.com/1110602548 ... Lzy8pbg8AE
od 3 do 10 zdjęcia

[metiss]

Arturek, Florek i jeden czarnuszek u Yunn.

[lilium]

Hej! jak pisalam niedawno jestem szczesliwa posiadaczką mojej Fryty jest sama, a widze ze jej sie nudzi. więc postanowilam zaadoptowac jej kolezanke. jestem z Jeleniej Góry, pomozecie ?!

[metiss]

Niestety przedreptałam już któryś raz wszystkie fora i transport do Jeleniej Góry jest w tej chwili dla nas nieosiągalny - nie znamy nikogo, kto przeprowadziłby wizytę i mógł przetransportować szczurę w tamte okolice. Bardzo mi przykro.