Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Witam, wiem,że jest już podobny temat.. ale nie wiem co robić. Kupiłam małą Nusie prawie miesiąc temu, w tym czasie przeszła leczenie batyrylilem. Od zawsze miała' nie równe futerko' dzisiaj zaczełam ja bardziej głaskać i wyczułam zgrubienie... latarka i widzę... chropowate zgrubienie ok pół cm a na nim gąszcz futra między tym a pleckami milimetrowa dziurka... wet tego nie wyczuł 31.12.2012 r na kontroli. Co robić.. reagować czy obserwować ??
Proszę pomóżcie:(
Czytałam..to tak nie wygląda.. to jestzgrubienie ale z tak gesta sierscią że można ją zauważyć tylko przez to ze ukladasie inaczej niż pozostała...jak to leczyć czym ??
To najlepiej ją weż do weta. Po baytrilu nie powinno byc dużych martwic ( raczej strupek). Martwica to czarny strup z futerkiem (najpierw taki krwiak/siniec) , więc może to wlaśnie to, ale jesli nie jesteś pewna, to zabierz ją na wizytę do weta i zapytaj.
Martwica nie jest grozna. Najczesciej ladnie się goi, chociaz zostawia bliznę. Bardzo rzadko , jesli szczurek jest osłabiony/chory, może po prostu sie nie goić lub glęboko drązyć .
Tu masz temat : http://szczury.org/viewtopic.php?f=172& ... ca#p908938
Właśnie jest ok i nie umiem tej 'plamki' na plecach znaleźć.. dziwne troche.. martwi mnie to tylko ze czesto ma zatwardzenia i jak juz trzyma caly dzien kupe to jak zrobi to chuda jest i znowu tyje i znowu chuda. ogolnie moje kochane maleństwo jest takim.. niedorozwojem.. ponieważ kupiłam ją w czasie kiedy miała być z matką..;/ ale to niestety zoologi..;/
Będę się przyglądać .. mam nadzieje że bd dobrze. Dziękuję Ci
Żana, dawaj jej płatki owsiane gotowane na wodzie, możesz posłodzić lekko miodem (woda z odrobiną miodu w ogóle dobrze tu robi). Niech je też zarodki pszenne (do kupienia w marketach), zalewa się wodą albo jakimś mlekiem roślinnym.
Możesz dawać kawałeczek suszonej śliwki, którą wcześniej namocz w wodzie. Niech mała ma w menu dużo warzywek - dawaj jej surową marchewkę, sok z surowej marchwi z miodem. Może uda ci się przemycać do jedzonka otręby żytnie, pszenne - byłoby dobrze.
Bardzo pomaga podawany do picia wywar z siemienia lnianego - przyrządzony posłodź miodem, niech pije - pić musi dużo i jeść dużo wilgotnego jedzenia, a nie tylko suche ziarno. Dbaj o to, by chciała pić więcej, podsuwaj sok z jabłuszka albo zetrzyj trochę buraka na tarce i wyciśnij sok.
bardzo ważne, by miała codziennie zapewnioną dużą ilość ruchu - to poprawia perystaltykę jelit, brak aktywności ruchowej zwiększa kłopoty z wypróżnianiem. Baw się z nią, dawaj ping - pongową piłeczkę, niech pogania za piórkiem itp
Miejmy nadzieję, że w jamie brzusznej nic nie uciska ścian jelit i są one drożne, nie zajęte i nie zbliznowacone.
Trzymam kciuki za poprawę u małej
Tą suszoną sliwkę to trzeba namoczyć wieczorem w ciepłej wodzie i rano taką sliwkę zjeść. Pomaga jak potrzebujemy próbki do badania kupy ( ludziom tez oczywiście )