Karanie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Karanie
Czy karanie szczura ma sens? Dzisiaj jedno z moich zwierzątek podbiegło do mnie i dotkliwie ugryzło mnie w rękę.. Pomyślałam o tym, czy by jej za karę nie wsadzić z powrotem do klatki, w ramach pokuty , ale zwątpiłam. Czy szczur zrozumie, że to dla niego kara?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: Karanie
tak mozna tak robic, gdy robi coś źle wkładasz do klatki.
u mnie nie zdawało to egzaminu, odrazu wypuszczałam
u mnie nie zdawało to egzaminu, odrazu wypuszczałam
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Karanie
Lepszą karą będzie zdominowanie delikwenta, będzie to dla niego chyba bardziej zrozumiałe, niż wkładanie do klatki.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Karanie
Wiem, wiem.. Ale to taka panna niedotykalska... Mam ją ze sklepu no i mimo wielu prób i wysiłków, oswojenie wyszło mi średnio. No i z tym dominowaniem mi też średnio idzie Więc wolałabym sposób z włożeniem paskudy do klatki, dlatego też o niego pytam
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: Karanie
U mnie klatka nigdy nie działa, za to wywalanie na plecki owszem, więc może nie poddawaj się i próbuj nadal dominować.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Karanie
U mnie wkładanie do klatki pomogło jedynie wyleczyć problem sikania i robienia kup na wybiegu, możesz spróbować, jak szczurka jest mądra, to powinna się zorientować.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Karanie
Ok, więc może spróbuję obie metody Dzięki wielkie!
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: Karanie
karanie zwierząt ma sens, jeśli nastąpi dokładnie w momencie, w którym zwierzak robi coś złego.
jeśli nastąpi chociaż chwilę po - nie ma sensu, jest to tylko dodatkowy stres.
jak szczur ma zrozumieć, że chowa się go "za karę" w klatce? moim zdaniem po prostu jak wchodzi do klatki zajmuje się czymś innym i tym samym już nie pokazuje "niepożądanego" zachowania.
co do dominowania - nie mam zdania, bo nigdy nie musiałam tego robić, ale wiem, że w szkoleniu psów odeszło się już od takich metod - tylko pogłębiają problemy, bo zwierzak uczy się szybko, że nasza obecność zwiastuje coś złego(raczej nie będzie to pomocne w oswajaniu), a sposoby uczenia się są u wszystkich zwierząt mniej-więcej takie same.
może zastanów się jak pokazać szczurkowi, że jesteś przyjazna i może się w Twojej obecności czuć bezpiecznie...?
no i jeden z moich szczurków też ma taką akcję, że przybiega do mnie, gryzie w palec u stopy i ucieka... doszłam do wniosku, że to forma zabawy
jeśli nastąpi chociaż chwilę po - nie ma sensu, jest to tylko dodatkowy stres.
jak szczur ma zrozumieć, że chowa się go "za karę" w klatce? moim zdaniem po prostu jak wchodzi do klatki zajmuje się czymś innym i tym samym już nie pokazuje "niepożądanego" zachowania.
co do dominowania - nie mam zdania, bo nigdy nie musiałam tego robić, ale wiem, że w szkoleniu psów odeszło się już od takich metod - tylko pogłębiają problemy, bo zwierzak uczy się szybko, że nasza obecność zwiastuje coś złego(raczej nie będzie to pomocne w oswajaniu), a sposoby uczenia się są u wszystkich zwierząt mniej-więcej takie same.
może zastanów się jak pokazać szczurkowi, że jesteś przyjazna i może się w Twojej obecności czuć bezpiecznie...?
no i jeden z moich szczurków też ma taką akcję, że przybiega do mnie, gryzie w palec u stopy i ucieka... doszłam do wniosku, że to forma zabawy
Re: Karanie
Akurat w tym przypadku na pewno nie jest to forma zabawy ani nic z tych rzeczy. Szczurek jest z zoologa, gryzie od zawsze, mimo wszelkich prob oswojenia. Nie boi się nas, nie jest też agresywna, lubi się po nas wspinać i przebywać w naszym towarzystwie. Niestety gryzie nas nadali to boleśnie. Nie atakuje ale np siedząc na przedramieniu gryzie aż do krwi... Dlatego pytalam o formę karania takiego łobuza
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: Karanie
Wkładanie do klatki ma sens jeśli zrobisz to natychmiast po incydencie, jeśli ucieknie i się gdzieś schowa to po wyciągnięciu go, szczur nie powiąże już tego z ugryzieniem.
W to całe dominowanie ja osobiście nie wierzę. Przerabiałam to z psami, widzę, że u szczurów ludzie z tego jeszcze nie wyrośli
Uważam szczury za zwierzęta inteligentne, więc jestem przekonana, że zorientowały się, że nie jestem innym szczurem, więc siłą rzeczy nasze relacje są inne.
A może zamiast karania, pracuj bez użycia przemocy nad zdobywaniem zaufania ogona, nagradzaj gdy zachowuje się grzecznie i zgodnie z ustalonymi zasadami. Powodzenia!
W to całe dominowanie ja osobiście nie wierzę. Przerabiałam to z psami, widzę, że u szczurów ludzie z tego jeszcze nie wyrośli
Uważam szczury za zwierzęta inteligentne, więc jestem przekonana, że zorientowały się, że nie jestem innym szczurem, więc siłą rzeczy nasze relacje są inne.
A może zamiast karania, pracuj bez użycia przemocy nad zdobywaniem zaufania ogona, nagradzaj gdy zachowuje się grzecznie i zgodnie z ustalonymi zasadami. Powodzenia!
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Karanie
Ja tylko od siebie dorzucę,że izolatka to najlepszy sposób na oduczenie złych reakcji Nie dominowanie,bo zwierzak w pewnym momencie czuje strach przed karą,a to nie o to chodzi.Piszę w oparciu o swoje szczurze doświadczenie,oraz jako doświadczona mama dwójki dzieci Najlepszą karą nie jest klaps,krzyk czy inny fizyczny sposób wymuszenia odpowiedniego zachowania.A szczury są jak dzieci - potrzebują siebie nawzajem i jeżeli odbierze im się możliwość bycia razem,to jest to największy ból dla nich.Są same,smutne,wiedzą,że zrobiły coś złego i w takim właśnie odizolowaniu - myślą o tym.A nie ukrywajmy,szczury myślą i to dużo,to bardzo inteligentne zwierzaki.
Na złe zachowanie jednego mojego dziecka najlepiej działa odizolowanie od drugiego,zamknięcie w pokoju,czas na przemyślenie złych zachowań.Tak samo miałam zawsze ze szczurami,w momentach skoków agresji delikwent był zamykany na całą noc w kocim transporterze,bez jedzenia,jedynie z piciem (żeby nie traktował pobytu tam jako nagrody z wyżerką ). Rano ze spuszczoną głową wracał do śpiącego stada i przeważnie był to nagle najbardziej przytuliński szczur
Kilku szczurzych chłopaków ocaliłam w ten sposób przed kastracją.Natomiast nie wiem,jak to się ma w przypadku dziewczyn
Mam jedną samiczkę,która była na tyle agresywna,że nie dało się wsadzić ręki do klatki,ale to był bardziej skutek nieoswojenia (to karmówka). Po sterylce można z nią zrobić w zasadzie wszystko,aczkolwiek w stosunku do stada chłopaków jest straszliwie władcza
Na złe zachowanie jednego mojego dziecka najlepiej działa odizolowanie od drugiego,zamknięcie w pokoju,czas na przemyślenie złych zachowań.Tak samo miałam zawsze ze szczurami,w momentach skoków agresji delikwent był zamykany na całą noc w kocim transporterze,bez jedzenia,jedynie z piciem (żeby nie traktował pobytu tam jako nagrody z wyżerką ). Rano ze spuszczoną głową wracał do śpiącego stada i przeważnie był to nagle najbardziej przytuliński szczur
Kilku szczurzych chłopaków ocaliłam w ten sposób przed kastracją.Natomiast nie wiem,jak to się ma w przypadku dziewczyn
Mam jedną samiczkę,która była na tyle agresywna,że nie dało się wsadzić ręki do klatki,ale to był bardziej skutek nieoswojenia (to karmówka). Po sterylce można z nią zrobić w zasadzie wszystko,aczkolwiek w stosunku do stada chłopaków jest straszliwie władcza
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Karanie
Nietoperr, myślę, że masz rację, tylko, że... no, właśnie - dziecku powiesz wprost, że to kara, żeby przemyślał swoje zachowanie, a szczur niestety nie rozumuje kategoriami ludzkimi - dobra i zła. dla zwierząt są rzeczy opłacalne i nieopłacalne, jak są zestresowane i się boją to atakują, a jak atakują to przeważnie ludź się wycofuje i według nich osiągają swój cel.
szczur raczej nie rozmyśla o tym, czemu został zamknięty.
podejrzewam, że Twoje szczurki po prostu tęsknią za innymi, a jak już się je wypuszcza z nudnego transporterka to zwyczajnie się cieszą - stąd zmiana zachowania.
karanie zwierząt w ogóle jest trudne, bo właśnie kara musi mieć miejsce DOKŁADNIE w tym samym czasie, w którym jest zachowanie niepożądane - bardzo trudno o taką precyzję, zwłaszcza przy ruchliwych, małych ognokach, dlatego moim zdaniem lepszym wyjściem jest próba popracowania nad więzią i szukanie podobieństw w sytuacjach, w których szczur czuje się osaczony i atakuje. przynajmniej tak się pracuje z psami, końmi i innymi zwierzętami. z ludźmi też - nagroda działa lepiej niż kara, chyba każdy przyzna, że lepiej się coś robi, dla nagrody niż po to, aby uniknąć kary. sztuką jest wprowadzenie tej zasady w życie.
jestemsen, ja bym spróbowała się zastanowić w jakich konkretnie sytuacjach szczurek gryzie, być może czegoś się boi, czego nie dostrzegasz. być może ktoś zrobił mu krzywdę i kojarzy to sobie z pewnymi sytuacjami.
szczur raczej nie rozmyśla o tym, czemu został zamknięty.
podejrzewam, że Twoje szczurki po prostu tęsknią za innymi, a jak już się je wypuszcza z nudnego transporterka to zwyczajnie się cieszą - stąd zmiana zachowania.
karanie zwierząt w ogóle jest trudne, bo właśnie kara musi mieć miejsce DOKŁADNIE w tym samym czasie, w którym jest zachowanie niepożądane - bardzo trudno o taką precyzję, zwłaszcza przy ruchliwych, małych ognokach, dlatego moim zdaniem lepszym wyjściem jest próba popracowania nad więzią i szukanie podobieństw w sytuacjach, w których szczur czuje się osaczony i atakuje. przynajmniej tak się pracuje z psami, końmi i innymi zwierzętami. z ludźmi też - nagroda działa lepiej niż kara, chyba każdy przyzna, że lepiej się coś robi, dla nagrody niż po to, aby uniknąć kary. sztuką jest wprowadzenie tej zasady w życie.
jestemsen, ja bym spróbowała się zastanowić w jakich konkretnie sytuacjach szczurek gryzie, być może czegoś się boi, czego nie dostrzegasz. być może ktoś zrobił mu krzywdę i kojarzy to sobie z pewnymi sytuacjami.
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Karanie
Offtopic:
U mnie szczury,które notorycznie robią coś źle,po pewnym czasie i po iluś tam izolacjach,doskonale wiedzą za co jest kara i już sekundę po tym,jak narozrabiają,szukają mnie wzrokiem i starają się zwiać W spojrzeniu od razu widać,że w tej swojej małej główce jednak pomyślał,że zrobił źle i wie,że będzie znów siedział sam.A zmiany zachowania są długofalowe,nie tylko po powrocie do stada Inaczej zaprzestałabym stosowania takiego rodzaju kary,bo byłoby to bez sensu.
jestemsen,a może szczurcia w ten sposób stara się zwrócić na siebie uwagę?Może głasków więcej potrzebuje?Był u mnie kiedyś szczurak,który mocno podszczypywał,gdy nikt się nim nie zajmował,albo gryzł w ucho,gdy siedział na ramieniu,a nie był głaskany.Potrafił nawet wyrwać mi z ręki długopis czy inną rzecz,która byłam zajęta,żebym tylko zajęła się nim.
Wiesz,szczurki z zoologa często mają też skrzywione ciut charaktery,nie są socjalizowane od samego początku,nie kojarzą człowieka ze swoim przyjacielem.Nad takimi trzeba sporo popracować.
W każdym razie,życzę powodzenia,pisz o postępach.
U mnie szczury,które notorycznie robią coś źle,po pewnym czasie i po iluś tam izolacjach,doskonale wiedzą za co jest kara i już sekundę po tym,jak narozrabiają,szukają mnie wzrokiem i starają się zwiać W spojrzeniu od razu widać,że w tej swojej małej główce jednak pomyślał,że zrobił źle i wie,że będzie znów siedział sam.A zmiany zachowania są długofalowe,nie tylko po powrocie do stada Inaczej zaprzestałabym stosowania takiego rodzaju kary,bo byłoby to bez sensu.
jestemsen,a może szczurcia w ten sposób stara się zwrócić na siebie uwagę?Może głasków więcej potrzebuje?Był u mnie kiedyś szczurak,który mocno podszczypywał,gdy nikt się nim nie zajmował,albo gryzł w ucho,gdy siedział na ramieniu,a nie był głaskany.Potrafił nawet wyrwać mi z ręki długopis czy inną rzecz,która byłam zajęta,żebym tylko zajęła się nim.
Wiesz,szczurki z zoologa często mają też skrzywione ciut charaktery,nie są socjalizowane od samego początku,nie kojarzą człowieka ze swoim przyjacielem.Nad takimi trzeba sporo popracować.
W każdym razie,życzę powodzenia,pisz o postępach.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Karanie
Nietoperrr... pisze:Offtopic:
U mnie szczury,które notorycznie robią coś źle,po pewnym czasie i po iluś tam izolacjach,doskonale wiedzą za co jest kara i już sekundę po tym,jak narozrabiają,szukają mnie wzrokiem i starają się zwiać
przypomina mi się moja Kleo , gdy gryzie szafe lekko odwraca głowę i paczy na mnie lub michała czy juz do niej idziemy czy jeszcze nie jak idziemy zastyga w bezruchu, i czeka aż się ją weźmie i niestety ja ją głaszczam i całuje mówiąc niedobra mała nie dobra nie wolno, natomiast gdy idzie michał ja krzycze uciekaj Kluś uciekaj, on wtedy bierze ją z predkoscią światła do góry trzyma do góry brzuchem i wsadza do klatki hmmm. ja tak nie umiem
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Karanie
Jak dla mnie skoro dalej robią zabronione im rzeczy, a przestają jak widzą, że idziesz i wiedzą, że pojawi się kara to nie dokonałaś żadnej modyfikacji zachowania, czyli kara jest nieskuteczna, nieodpowiednia.Nietoperrr... pisze:Offtopic:
U mnie szczury,które notorycznie robią coś źle,po pewnym czasie i po iluś tam izolacjach,doskonale wiedzą za co jest kara i już sekundę po tym,jak narozrabiają,szukają mnie wzrokiem i starają się zwiać W spojrzeniu od razu widać,że w tej swojej małej główce jednak pomyślał,że zrobił źle i wie,że będzie znów siedział sam.A zmiany zachowania są długofalowe,nie tylko po powrocie do stada Inaczej zaprzestałabym stosowania takiego rodzaju kary,bo byłoby to bez sensu.
Ahh... a ja właśnie powinnam kuć behawiorystykę na kolokwium
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...