futrzaste momenty

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

A właśnie! A może spróbuj z waniliowym mlekiem sojowym (moje mają na jego punkcie pier...), albo zwykłe mlesio może zapodaj?
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Ja myślę, że ona niezbyt chętnie je dlatego, że ją brzusio boli i od zabiegu i z powodu braku kupy... Siku jest normalne, niezagęszczone, coś tam zjada - nie tyle ile powinna, ale tragedii jeszcze nie ma.
A to mleko sojowe waniliowe to gdzie można kupić? Nie widziałam nigdy takiego :)
Przez ostatnią dobę pożarła kawałek banana, 2 plasterki marchewki i trochę obiadku gerberkowego. I prawie całą kapsułkę tranu. Może postąpiłam okrutnie... z bólem serca zamknęłam ją w transporterze, z premedytacją czekając na stres kupę. No i stało się. Po kolejnych 24 godzinach mamy drugą parę twardych jak skała bobków (chyba je oprawię w ramkę normalnie). Po całej tej mieszance powinna być bomba biologiczna, ale dobre i to.

Czy fakt przeżywania braku obecności/konsystencji/zapach/koloru kupy świadczy o tym, że jestem gotowa na macierzyństwo? :P
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
majulina
Posty: 646
Rejestracja: ndz lip 15, 2012 11:59 am
Numer GG: 2708907

Re: futrzaste momenty

Post autor: majulina »

Saszenka niezaprzeczalnie cos w tym jest ( chodzi mi o kolorki kupali):>
Gratuluję kupobetonitów:D mała rzecz , a cieszy:))))

pozdrawiam!
nasz temat http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 3&start=45

Ze mna PUszysława NÓzia Rózia KOko i LOko

Mysia kochana, Loko (Sucharek) mój [*]
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Buahaha! Gratuluję klocków ;D
A mleko np. z Alpro jest w lewiatanie, ale ja kupuję w biedronce (nie pamiętam firmy), bo o połowę tańsze, a w smaku takie samo.
Jogurciku próbowałaś?
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Ejno, albo to zmowa albo popadam w paranoję ::) Stado też nie wydala! Od sprzątania (i serii rzadkich stres kup), czyli jakieś 8 godzin bez kupy, ani jednej!!! Stado je to co jadło, Greta je samo miękkie, woda ta sama... Matko świnto, to ja też przestanę chodzić do kibelka, a co...

Jogurtu nie próbowałam jeszcze, jutro czmyhnę na zakupy :)
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

O masz Ci los, rodzinne zatwardzenie ::)
A może po jakimś żarciu wcześniejszym coś zatkało? Oliwy z oliwek spróbuj dać, albo zrób "kisiel" z simienia.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

'Siemienia' miało być v_v
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Dostają łachudry codziennie dawkę tranu na wzmocnienie a siemię mają w paszy... One są po prostu obrażone za brak Grety, ona im nadała ultradźwiękami, że jest heca z kupą i świetna zabawa bo mamusia zagląda pod ogon i odwala taniec dziękczynny za każdego bobka i tyle ::)

Gytia się właśnie wyłamała! O niebiosa, muszę się leczyć :P
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Saszenko, spoko spoko, ja mam podobnie, to jakby co wylądujemy w psychiatryku razem ;)
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Git, ja już od dawna mam zarezerwowany pokój w psychiatryku, w lewym skrzydle, z widokiem na sadzawkę ;D
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Z cyklu: jak nie urok to przemarsz wojsk radzieckich (bo przecież nie sraczka). Gaba się zadławiła. Starałam się jej pomóc, ale nic to nie dało, poza tym, że uciekła ode mnie. Leży. Ślini się i charka. Kurde. To jest to (dokładnie ten sam dźwięk) co wcześniej lekarze próbowali antybiotykami leczyć, a ona się normalnie w świecie regularnie co kilka-kilkanaście dni (tyle przynajmniej wysłuchałam) dławi. Tylko że teraz jakby bardziej konkretnie, całą paszczę ma mokrą i spienioną. Ja pierdzielę.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Próbowałaś robić windę? Ja mojemu maleństwu ostatnio niestety windą nie di końca pomogłam, za to pomogły waciki na patyku zwilżone wodą, wsadzałam niuni do pysia i wyciągałam ślinę. Jej, ależ masz przeżycia dzisiaj :/
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Brak mi słów. Nie wiem, co powiedzieć...
Gabiszcze nieustająco charkała i śliniła się (w pewnym momencie ślina przybrała kolor bladoczerwony), leżała w kuwetce, płytki oddech. Poszła do dziewczyn, Gandzik się nią zajął: wylizał jej paszczę, zrobił masaż żeber (autentycznie tak to wyglądało), ogrzał własnym ciałem (Gytia miała całą sprawę w ogonie, zwłaszcza że na niej leżały). Potem poszła w inny kąt. Wciąż ślina, charczenie, brak oddechu. Próbowałam wszystkiego, wszystkich opisanych na forum metod. W pewnym momencie Gabik się położyła i ledwo dychała. Wtedy to, zachęcona przez BlackRat, postanowiłam nie czekać na otwarcie lecznicy do 7 tylko szukać całodobowej. Piękny jest zaśnieżony świat o tej porze... Udało nam się dotrzeć do Lecznicy pod koniem. Obudziłyśmy pana i panią. Ja spanikowana, że szczur mi umiera... państwo weteryniarstwo jeszcze jedną nogą we śnie, otwieram transporter... a ten POTWÓR, bo nie mam jak inaczej jej nazwać, wyskakuje rączo i żwawo, jak gdyby nic i że poganiać się chce po stole 8)
Tak czy inaczej zasugerowali, żeby zrobić temu talibowi bez serca EKG, bo to może być jednak serducho... No i pochwalili, że przejmuję się szczurkiem w środku nocy ::)
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Buahaha ;D. Też tak raz miałam, ja do weta z paniką, a pieron jak gdyby nigdy nic "co est?" Dobrze, że tak się skończyło. I właśnie też się zastanawiałam, czy to nie serducho, skoro to nie pierwszy raz :/ Tylko EKG to raczej nic nie da w przypadku szczurka, mnie mówiono że tylko osłuchowo i poglądowo, albo RTG ale na kliszi mammograficznej, z tym że to ponoć też nie koniecznie wyjdzie na zdjęciu, jeśli serdusio nie będzie bardzo powiększone.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Kliszy, kliszy... ale literówki ostatnio ciągle walę V_v'
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”