Ja mam chyba klatkę nr 4, ale połączoną z jakąś chomiczówką (w której oczywiście spędzają najwięcej czasu

). Ogólnie spoko, tyle że trzeba się trochę nagimnastykować, żeby ją złożyć, bo nie wszędzie pręty do siebie przystają. Jeśli chodzi o hamaczki to zachęcam Cię do zakupu tychże na forum (dziewczyny szyją super komplety, choć jeszcze osobiście nie korzystałam). Transporter przy dwóch szczurach na siłę może być - ot tak na krótką podróż do lekarza. Ja kupiłam fartem używany (ale jak nowy) za pół ceny całkiem spory, wychodząc z założenia że lepiej większy niż mniejszy

Pytań oczywiście będziesz miała coraz więcej, a im więcej będziesz wiedziała tym więcej będziesz chciała jeszcze wiedzieć

Z doświadczenia wiem, że nie wszystko da się ogarnąć od początku i zawsze zdarzy się coś tak absurdalnie nietypowego, że człowiek głupieje

Tym bardziej warto mieć pod ręką kogoś znajomego, kto w razie czego poratuje czy to w sprawie weta, czy karmy, czy czegokolwiek...
