młoda (~3 miesiące) samiczka (Russian blue) do wzięcia.
Szczurcia wyciągnięta ze sklepu w którym problemy zdrowotne właściciela wymusiły
zamknięcie go z dnia na dzień a no szczur nie ryba i 5ml poidełko to mala gwarancja
sukcesu gdy właściciel z grypą leży.
Jest prześliczna, bystra, bardzo łagodna tylko franca bardzo samodzielna i jeszcze niezbyt przekonana do hominidów.
Traktuje mnie na razie trochę jako jakieś urozmaicenie a trochę jako przykrą konieczność.
Przy ostatnim czyszczeniu klatki skorzystała z moich nogawek i dała dyla; przez tydzień mieszkała
sobie pod szafą w piwnicy, do klatki właziła na picie i żeby żarcie zwinąć aż ją
przeczekałem i zamknąłem jak gotowanego ziemniaka próbowała przepchnąć przez
zwężone drzwiczki
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Jako że dostałem od żony szlaban na dwa szczury a jak widać to doskonały materiał
na towarzyszkę dla bardziej na człowieków otwartej kobietki lub osoby która będzie
miała czas żeby z nią kilka godzin codziennie na kanapie poleżeć tako że to ogłoszenie.
Spróbuję zrobić tej małej francy zdjęcie, ale nie chcę jej dodatkowo stresować, bo teraz
za tą zasadzkę z ziemniakiem obrażona i ostentacyjnie aksamitny tyłek mi pokazuje jak dłużej przy
klatce siedzę i mocno pachnącego okupu nie mam a gniazdo ma na pół klatki.
Jak ktoś nie ma akurat klatki to za 20 zł odsprzedam klatkę w której teraz mieszka z poidełkami i michami
z nierdzewki, za 30 zł mogę zaoferować wielką klatkę "na wiewiórkę" z trzema piętrami ze sklejki.
mój telefon: 513 597 527