
Rana pewnie powierzchowna, ale że na jajkach...

Niech się Łatek trzyma i szybko goi. Alfę za jajka capnąć, no co za mendy

Moderator: Junior Moderator
Właśnie to samo sobie pomyślałem, że któryś ze szczurów rzucił się na alfę i doprowadził go do tego stopnia. To ładnie im tam hormony muszą buzować, "wesoło" tam pewnie masz.valhalla pisze:Alfę za jajka capnąć, no co za mendy
Nic dziwnego, że Łaciuch smutny, miał trzech towarzyszy a teraz sam musi się męczyć. Ciekawe, czy jak wróci do klatki na dzień dobry porozstawia chłopaków po kątach, żeby o sobie przypomniećkatkanna pisze:No mendyAle nadal ich kochamy. Łaciuch trochę smutny w samotnej klatce, ale to jest dla niego niezbędne, więc musi chłopak się przemęczyć. Dr Sobolak uspokajała nas, że zagoi się szybko, bo to powierzchowna rana, nie ma uszkodzonych nerwów ani naczyń, nie leje się krew.
Ten jest niemożliwy, jeszcze kilka dni temu panikował, żeby teraz jako pierwszy lecieć na miziankokatkanna pisze:Za to dzisiaj bylio goście i kto wylazł pierwszy z klatki się przytulać? Pandzioch)))
To my się chyba uśmiechniemy do Ciebie o te szmatki, bo u nas biednie w tej kwestiikatkanna pisze:Jak komuś brakuje szmatek, to odstąpię za darmo