[Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Co z tą ściółką ?
nie kupuj trocin nie nadają się dla szczura
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Co z tą ściółką ?
Ja polecam żwirek zbrylający Hiltona. Jest tańszy w użytkowaniu bo tylko przesiewam to co się zbryli co kilka dni
Re: Co z tą ściółką ?
Chodzi o bentonitowy, czy o drewniany? O sylikonowym czytałem, że jest niebezpieczny.mania85 pisze:Ja polecam żwirek zbrylający Hiltona. Jest tańszy w użytkowaniu bo tylko przesiewam to co się zbryli co kilka dni
Spokojnie już o tym trochę czytałem, ale dzięki za troskę. Mam nie najlepsze doświadczenia z trocinami z przeszłości, kiedy zastosowałem je u szynszyla. Chociaż widziałem na forum kilka głosów aprobujących trociny.akzi pisze:nie kupuj trocin nie nadają się dla szczura
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Co z tą ściółką ?
Mam bentoninowy, na początku obserwowałam szczurasy czy nie próbują go jeść ale każdy tylko raz wsadził w dzioba i jest ok (widocznie im nie smakowało ).
Re: Co z tą ściółką ?
Wcześniej używałam drewnianego żwirku Cat's Dream (drewniane kołeczki, które rzekomo miały się rozsypywać, gdy szczur nasikał). Moim zdaniem jednak się nie sprawdził, bo był mało wydajny. Teraz używam żwirku Tigerino (http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... jacy/59227). Jest drobny i ładnie przelatuje przez łopatkę, podczas gdy nieczystości zostają na niej. Troszkę pyli się przy nasypywaniu do kuwety, jednak potem przestaje. Ja za kuwetę mam tak jakby miskę i żwirek lata po całej dużej kuwecie, ale to wystarczy zmieść i jest dobrze.
Havoriowe kluchy ♥
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Żwirek z rossmanna
Czy może ktoś z Was wypróbował żwirek zbrylający marki Winston z Rossmann'a? Jest w dosyć atrakcyjnej cenie, a ja w ramach cięcia kosztów chciałabym go wypróbować. Jednak zastanawiam się czy taki żwirek zbrylający nie zaszkodzi moim paskudom?, które oczywiście będą go chciały posmakować...
Dotąd używałam tylko drewnianych kołeczków (Pinio itd.) oraz tych z sianka z zooplusa.
Dotąd używałam tylko drewnianych kołeczków (Pinio itd.) oraz tych z sianka z zooplusa.
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
devlish, a to nie jest przypadkiem zwykły zbrylający się bentonit? bo te zazwyczaj są w niskich cenach w różnych tego typu sklepach.
jeśli bentonit, to możesz spróbować. jeśli nie będzie pylił za bardzo to możesz spokojnie stosować
jeśli bentonit, to możesz spróbować. jeśli nie będzie pylił za bardzo to możesz spokojnie stosować
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Ale jak podjedzą trochę tego bentonitu to im nie zaszkodzi?
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Już wiem, doczytałam
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Szczurki raczej nie jedzą bentonitu, zazwyczaj po prostu rozgryzają sobie parę kawałków, żeby sprawdzić, co to jest
A ten żwirek z Rossmanna polecało parę osób, tak przynajmniej pamiętam z rozmów na SB
A ten żwirek z Rossmanna polecało parę osób, tak przynajmniej pamiętam z rozmów na SB
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Hej, a trociny sie nie nadaja dla szczura?
Fryyyyyyyyyyyytunia :* <3
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Nadają, ale tylko te z drzew liściastych. Niestety wiele trocin uczula (stąd np. ciągłe kichanie u szczurów), a poza tym zasikane trociny to koszmar jeśli chodzi o smrodek.
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
W trocinach też często mogą zostać przyniesione pasożyty - świerzb, wszoły i inne.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach
Ja uzywam trocin ale zmieniam co dwa dni (moze z nudów?:P) . wiec jesli chodzi o zapach to jest to niemozliwe
Fryyyyyyyyyyyytunia :* <3
Re: Co z tą ściółką ?
Miałam trocinki Chipsi i spokojnie możesz je szczurom wsypać, chociaż przygotuj się na maaasę sprzątania To jest lekkie i chętnie się roznosi na szczurzym futrze i łapkach... Ale muszę przyznać, że bardzo dobrze chłoną zapachy, nawet gdy zaniedbałam klatkę i trociny były wyraźnie zasikane, nie było nic czuć.
Zazwyczaj używam żwirków drewnianych na spód klatki (ostatnio zakupiłam "Norkę", 30l za 22 zł na giełdzie... zapas na kilka miesięcy) i betonitowych do kuwetki narożnej (kiedy używam jednolitego zaczynają się załatwiać po całej klatce).
Co do transportu - ostatnio miałam nagłą sytuację i musiałam jechać ze szczurami na drugi koniec miasta komunikacją miejską, do weterynarza. Nie mam typowego transportera, za transporter robi mi mała klatka. Do niej włożyłam polarowy tunel, na spód ręczniki, całość wsadziłam do dużej torby "zakupowej" z ceraty - nieprzemakalnej, wyłożonej od spodu ręcznikami i całość przykryłam kocem. Mimo sporego mrozu wewnątrz tego "kokonu" było gorąco, szczury się nie pozaziębiały. Na duży mróz można dodatkowo włożyć butelkę z gorącą (nie wrzącą) wodą w ramach termofora.
I witamy na forum
Zazwyczaj używam żwirków drewnianych na spód klatki (ostatnio zakupiłam "Norkę", 30l za 22 zł na giełdzie... zapas na kilka miesięcy) i betonitowych do kuwetki narożnej (kiedy używam jednolitego zaczynają się załatwiać po całej klatce).
Co do transportu - ostatnio miałam nagłą sytuację i musiałam jechać ze szczurami na drugi koniec miasta komunikacją miejską, do weterynarza. Nie mam typowego transportera, za transporter robi mi mała klatka. Do niej włożyłam polarowy tunel, na spód ręczniki, całość wsadziłam do dużej torby "zakupowej" z ceraty - nieprzemakalnej, wyłożonej od spodu ręcznikami i całość przykryłam kocem. Mimo sporego mrozu wewnątrz tego "kokonu" było gorąco, szczury się nie pozaziębiały. Na duży mróz można dodatkowo włożyć butelkę z gorącą (nie wrzącą) wodą w ramach termofora.
I witamy na forum
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...