Powodem jest nasilona alergia jednego z członków mojej rodziny, maluchy muszą jak najszybciej znaleźć nowy domek. Tylko te dwie z calego miotu nie znalazły nowych właścicieli. Ze względu na to że maluszki tak długo u mnie są nie pozostały bezimienne.
Pierwsza to Milka - spokojna, uległa, bardzo lubi przebywać na rękach u człowieka, jeszcze kilka dni temu bardzo nieufnie podchodziła do wszystkich, z dnia na dzień jest coraz lepiej i bardzo mnie to cieszy. Mała jeszcze nigdy nikogo nie ugryzła, nie atakuje też siostry.
Zdjęcia: http://i46.tinypic.com/1hrq12.jpg
http://i49.tinypic.com/20h65g7.jpg
http://i48.tinypic.com/1e9lbr.jpg
filmik: http://tinypic.com/player.php?v=2r6z8no&s=6
Druga samiczka to Harry (od Harrego Pottera
) - bardzo żywiołowa bym powiedziała, zaczepna, zdarza się jej atakować siostrę bez powodu, ale nie trwa to dlugo bo Milka położy się brzuchem do góry i Harry ją zostawia. Ciekawska, wszędzie jej pełno, ale jednak nieufnie podchodzi do brania na ręce. Z nią też już teraz widać postępy, ale czasami jak się uczepi łapkami klatki to nie idzie z nią dyskutować, tak jakby mówiła "Nie wyjdę i koniec!". Wymaga sporo cierpliwości, ale jak już jest wypuszczona na wybieg to przybiega sama i wspina się na mnie, a potem nie chce zejść, słodziak :*Zdjęcia: http://i47.tinypic.com/nvsfp5.jpg
http://i49.tinypic.com/292ti04.jpg
http://i50.tinypic.com/2yvqfj9.jpg
http://i47.tinypic.com/3465ppc.jpg
filmik: http://tinypic.com/player.php?v=34gq0iu&s=6
Tutaj razem: http://i49.tinypic.com/kasroh.jpg
Szczurki nie chorowały. Mogą być rozdzielone.
Nie oferuję transportu do innych miast, nie mam takiej możliwości.
Kontakt: PW lub telefoniczny 505-043-416
