ok, no na serio nie myślę, aby ją oddać
szczur ma takie zachowania: gdy próbuję ją głaskać to robi "pieska" - wygina grzbiet, aż wręcz staje na łapkach tylnich...
albo ucieka w podskokach z wygiętym grzbietem i podobie wygiętym ogonem
na ręce nie za bardzo daje się brać
czasem troszkę próbuje gryzć, ale w zasadzie mocno nigdy nie ugryzła
ale też przychodzi do mnie czasem, do jedzenia, albo tak sobie...
i co najważniejsze: ma już tak od małego, odkąd ją mam
czasem podgryza inne, często śpi sama w hamaczku lub tuneliku
...widać taki mało proludzki osobnik mi się trafił
