KasiulkaWSieci pisze:emi2410 nie mogę teraz zaadoptować innego szczurka, jestem w ciąży i w sumie lekarz mi zabronil dotykac nawet tego co mam
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
ale przecież się go nie mogę pozbyć a smutny jest pewnie dlatego że się tak nim nie zajmuję jak wcześniej
wcześniej był bardzo wesoły i żywy także na pewno nie cierpi za szczurzym towarzystwem
po za tym wiem że szczurki długo nie żyją a moj u nas jest już rok i 3 miesiące a jak go kupilam to w sklepie babka mówiła że ma ok 3 miesiące ale mi sie wydaje że raczej ok roku.
a i jeszcze w brzuszku jakiegoś guza lekarz wymacał
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Co to znaczy "szczurki długo nie żyją"? NO NIE ŻYJĄ, ALE TO ZNACZY, że mają żyć samotnie? Nie możesz mieć dwóch szczurów to nie miej ich wcale. Skoro teraz nawet jednym nie możesz się dobrze zająć. Nie jestem wredna, po prostu tak jest. Rozumiem, że może masz wrażenie, że zapewniasz mu wszystko, co potrzebne. Skoro szczur żyje krótko to chyba tym bardziej powinno mu się to życie umilić. Ta uwaga mnie zirytowała. Zresztą - to, że jakis człowiek długo nie pozyje, to znaczy, ze nie ma mieć jak najlepszego komfortu tego życia? Gdybyś spotkała się z taką sytuacją, w której ktoś komuś odbiera coś co jest mu niezbędne tylko dlatego że długo nie pożyje, to chyba nazwałabyś takie zachowanie bezdusznym.
To, że szczur potrzebuje żyć w stadzie jest udowodnione naukowo, a nie "wcześniej był wesoły i żywy, dlatego na pewno nie cierpi". A skąd to wiesz? miałaś kiedyś szczurze stado, że potrafisz ocenić, jak bardzo szczur może być wesoły?