Czeste kichanie
Moderator: Junior Moderator
Czeste kichanie
Witam wszystkich!:)
Chcialabym prosic Was o rady dotyczace mojego szczurka.Zauwazylam,ze czesto kicha,a trwa to od czasu,gdy przynioslam go do domu,czyli od ponad miesiaca.W sklepie zoologicznym nie kichal,kichanie rozpoczelo sie dopiero u mnie.Nie mozliwe,zeby bylo to przeziebienie,poniewaz nie jest narazony na przeciagi,nie przebywa w niskiej temperaturze,a poza tym przeziebienie nie trwalo by tyle czasu.Dostaje witaminki w postaci warzyw i owocow.:)Pasozytow takze nie ma,poniewaz juz bym to dawno zauwazyla(chociazby w "kupce"),skore i siersc rowniez ma ladna(jakis czas temu mial "infekcje"skory,drapal sie i mial strupki,ale udalo mi sie go wyleczyc,z reszta pisalam chyba kiedys tutaj na forum w sprawie tych strupkow:) ).A wiec mowiac krotko szczurek ogolnie jest zdrowy.Zastanawiam sie czy to aby nie alergia,czy moj szczurek po prostu nie jest alergikiem,czy to kichanie to objawy alergii np.na kurz.Jako sciolke ma zwirek(Pinio),nie wysypuje mu kuwety trocinami,poniewaz wiem,ze czesto sa alergizujace.A Wy co sadzicie?
Nie wiem,czy umiescilam temat w odpowiednim dziale i czy ten temat juz przypadkiem nie wystapil,jezeli tak,to bardzo przepraszam.
Chcialabym prosic Was o rady dotyczace mojego szczurka.Zauwazylam,ze czesto kicha,a trwa to od czasu,gdy przynioslam go do domu,czyli od ponad miesiaca.W sklepie zoologicznym nie kichal,kichanie rozpoczelo sie dopiero u mnie.Nie mozliwe,zeby bylo to przeziebienie,poniewaz nie jest narazony na przeciagi,nie przebywa w niskiej temperaturze,a poza tym przeziebienie nie trwalo by tyle czasu.Dostaje witaminki w postaci warzyw i owocow.:)Pasozytow takze nie ma,poniewaz juz bym to dawno zauwazyla(chociazby w "kupce"),skore i siersc rowniez ma ladna(jakis czas temu mial "infekcje"skory,drapal sie i mial strupki,ale udalo mi sie go wyleczyc,z reszta pisalam chyba kiedys tutaj na forum w sprawie tych strupkow:) ).A wiec mowiac krotko szczurek ogolnie jest zdrowy.Zastanawiam sie czy to aby nie alergia,czy moj szczurek po prostu nie jest alergikiem,czy to kichanie to objawy alergii np.na kurz.Jako sciolke ma zwirek(Pinio),nie wysypuje mu kuwety trocinami,poniewaz wiem,ze czesto sa alergizujace.A Wy co sadzicie?
Nie wiem,czy umiescilam temat w odpowiednim dziale i czy ten temat juz przypadkiem nie wystapil,jezeli tak,to bardzo przepraszam.
Re: Czeste kichanie
Może to być jakaś alergia, ale czasem tak się dzieje, że szczur ma uszkodzoną przegrodę nosową i dlatego kicha nieustannie. Możesz spróbować dawać betaglukan.
A szczurki są stadne, adoptuj towarzysza swojemu szczurkowi, najlepiej u nas na forum.
A szczurki są stadne, adoptuj towarzysza swojemu szczurkowi, najlepiej u nas na forum.
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Re: Czeste kichanie
Ale "często" to znaczy jak często? Może wsadza nochal w zakurzone kąty w czasie wybiegów?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Czeste kichanie
Megi_82 pisze:Ale "często" to znaczy jak często? Może wsadza nochal w zakurzone kąty w czasie wybiegów?
Nie,nie,poniewaz on nie kicha wylacznie w czasie wybiegow,ale takze w klatce.
Jak czesto?Hm...roznie,nie umiem dokladnie okreslic jak czesto,czasem zdarzy sie ,ze ma "atak kichania"i przez chwile kicha nieustannie,po czym wyciera sobie pyszczek lapkami.Czasem rzadziej.Kicha nieraz,gdy uklada sie do snu lub sie myje.Ale dzis umylam w pokoju podloge i zauwazylam,ze kichanie narazie ustapilo. Ale i tak kicha rzadziej niz na samym poczatku pobytu u mnie.Wtedy to kichal non stop,co kilka minut.
Re: Czeste kichanie
emi2410 pisze:Może to być jakaś alergia, ale czasem tak się dzieje, że szczur ma uszkodzoną przegrodę nosową i dlatego kicha nieustannie. Możesz spróbować dawać betaglukan.
A szczurki są stadne, adoptuj towarzysza swojemu szczurkowi, najlepiej u nas na forum.
Ok...Dziekuje za pomoc.
Aktualnie niestety nie moge sprawic memu szczurkowi towarzysza i jest mi przykro z tego powodu,ale moze w niedalekiej przyszlosci sie to zmieni.Spedzam z moim szczurkiem jak najwiecej czasu,zeby przynajmniej w pewien sposob "zastapic mu innego szczurka",choc wiem,ze nie jest to mozliwe.
Ja jednak mysle,ze to kichanie jest objawem alergii i zdenerwowania,bo nieraz kicha tez,gdy jest zdenerwowany.
Re: Czeste kichanie
Moja mała też kicha, mam Ją 8 dni i kicha cały czas, też nie ma pasożytów itp itd, zmieniałam ściółkę, karmę... daje witaminy w warzywach plus multi-vit dla gryzoni, smarowałam Jej nosek maścią majerankową i ciągle to samo, identycznie jak Ty podejrzewam jakąś alergie ;/
Keep calm and love yours rats ! : )
Re: Czeste kichanie
martaem pisze:Moja mała też kicha, mam Ją 8 dni i kicha cały czas, też nie ma pasożytów itp itd, zmieniałam ściółkę, karmę... daje witaminy w warzywach plus multi-vit dla gryzoni, smarowałam Jej nosek maścią majerankową i ciągle to samo, identycznie jak Ty podejrzewam jakąś alergie ;/
No prosze,jednak nie jestem sama.
A nie wiesz czy kichala juz wczesniej,tam skad ja nabylas,czy zaczela dopiero u Ciebie?Bo w moim przypadku bylo tak,jak pisalam wczesniej,ze szczurek zaczal kichac dopiero u mnie...
Re: Czeste kichanie
Darka, a skąd Ty masz pewność, że w sklepie nie kichał? Siedziałaś z nosem przy szybie dość czasu, by to stwierdzić? Masz pewność, jaką drogę ogon mógł przebyć, zanim trafił choćby do sklepu? W jakich warunkach był trzymany w rozmnażalni albo potem na zapleczu? Bo nie sądzę, byś miała na to gwarancję (zapewnienia sprzedawcy to żadna gwarancja).
Nawet zwykłe przeziębienie jest niebezpieczne, więc nie możesz go bagatelizować na zasadzie, że "nie był narażany na przeciągi".
My żadko wyczuwamy na własnej skórze delikatne przewiewy, które mogą szkodzić małym zwierzętom. Upewnij się, że masz klatkę postawioną w dobrym miejscu, czy nie ciągnie chłodem od okna lub zewnętrznej ściany, czy nie podwiewa na podłodze od szpary pod drzwiami... Dobra jest też sztuczka z płomykiem, tylko musisz się trochę oddalić od świeczki, żeby nie zakłucać ruchu powietrza. I uważać, by stała na dobrej wysokości, oraz, żeby nie podpalić siebie, szczura i domu.
Na witaminkach w warzywach bym nie polegała tak bardzo, ponieważ one potrzebują sporo czasu, żeby się wchłonąć do organizmu, a Tobie potrzebna jest pomoc od razu. Spytaj weta o krople witaminowe, albo rozpuść trochę Vibowitu w poidełku. Maścią nosa lepiej nie smaruj, bo możesz go niechcący zatkać
Nawet zwykłe przeziębienie jest niebezpieczne, więc nie możesz go bagatelizować na zasadzie, że "nie był narażany na przeciągi".
My żadko wyczuwamy na własnej skórze delikatne przewiewy, które mogą szkodzić małym zwierzętom. Upewnij się, że masz klatkę postawioną w dobrym miejscu, czy nie ciągnie chłodem od okna lub zewnętrznej ściany, czy nie podwiewa na podłodze od szpary pod drzwiami... Dobra jest też sztuczka z płomykiem, tylko musisz się trochę oddalić od świeczki, żeby nie zakłucać ruchu powietrza. I uważać, by stała na dobrej wysokości, oraz, żeby nie podpalić siebie, szczura i domu.
Na witaminkach w warzywach bym nie polegała tak bardzo, ponieważ one potrzebują sporo czasu, żeby się wchłonąć do organizmu, a Tobie potrzebna jest pomoc od razu. Spytaj weta o krople witaminowe, albo rozpuść trochę Vibowitu w poidełku. Maścią nosa lepiej nie smaruj, bo możesz go niechcący zatkać
4444
Re: Czeste kichanie
-Darka- pisze:Ptaszica pisze:Darka, a skąd Ty masz pewność, że w sklepie nie kichał? Siedziałaś z nosem przy szybie dość czasu, by to stwierdzić? Masz pewność, jaką drogę ogon mógł przebyć, zanim trafił choćby do sklepu? W jakich warunkach był trzymany w rozmnażalni albo potem na zapleczu? Bo nie sądzę, byś miała na to gwarancję (zapewnienia sprzedawcy to żadna gwarancja).
Nawet zwykłe przeziębienie jest niebezpieczne, więc nie możesz go bagatelizować na zasadzie, że "nie był narażany na przeciągi".
My żadko wyczuwamy na własnej skórze delikatne przewiewy, które mogą szkodzić małym zwierzętom. Upewnij się, że masz klatkę postawioną w dobrym miejscu, czy nie ciągnie chłodem od okna lub zewnętrznej ściany, czy nie podwiewa na podłodze od szpary pod drzwiami... Dobra jest też sztuczka z płomykiem, tylko musisz się trochę oddalić od świeczki, żeby nie zakłucać ruchu powietrza. I uważać, by stała na dobrej wysokości, oraz, żeby nie podpalić siebie, szczura i domu.
Na witaminkach w warzywach bym nie polegała tak bardzo, ponieważ one potrzebują sporo czasu, żeby się wchłonąć do organizmu, a Tobie potrzebna jest pomoc od razu. Spytaj weta o krople witaminowe, albo rozpuść trochę Vibowitu w poidełku. Maścią nosa lepiej nie smaruj, bo możesz go niechcący zatkać
Jestem w 80% pewna,ze w sklepie nie mial problemu z kichaniem,poniewaz chodzilam do niego jak nie codziennie,to co dwa dni,a sklep znajduje sie na przeciwko mojego domu,wiec daleko nie mam i razem ze sprzedawczynia(ktora jest jednoczesnie wlascicielka sklepu)obserwowalysmy szczurza rodzinke i nie zauwazylam takiego czestego kichania.Z tego co pamietam zostal przywieziony z wroclawskiej gieldy od pewnego pana,a skad on go nabyl,tego juz nie wiem.Sprobuje z tymi witaminkami w kroplach,moze cos pomoga,a na czym polega ta "sztuczka z plomykiem"?
Re: Czeste kichanie
Masz upatrzone miejsce na klatkę, to zamiast niej stawiasz wpierw tam wkład do świecznika (taki "podgrzewacz") i podpalasz go. Pilnujesz, żeby ogień nie mógł niczego dotknąć i oddalasz się na drugą stronę pokoju. Jeśli jest jakiś przewiew, płomień nie będzie stał prosto, a Ty będziesz wiedziała, z której strony należy zabezpieczyć miejsce
Moja szczurka trochę kichała po odebraniu i teraz ma klatkę obok grzejnika. Chyba jej to pasuje, skoro sypia niemal do niego przytulona (pręty mają odległość od grzejnika na jakiś centymetr i nie nagrzewają się). Przedwczoraj jeszcze słyszałam, jak kicha, wczoraj ani razu
Moja szczurka trochę kichała po odebraniu i teraz ma klatkę obok grzejnika. Chyba jej to pasuje, skoro sypia niemal do niego przytulona (pręty mają odległość od grzejnika na jakiś centymetr i nie nagrzewają się). Przedwczoraj jeszcze słyszałam, jak kicha, wczoraj ani razu
4444
Re: Czeste kichanie
Ciekawy pomysl z ta swieczka,wyprobuje go.
Moze tez przystawie klatke do grzejnika,zobacze czy to cos zdziala.
Dziekuje Ptaszica za pomoc.
Moze tez przystawie klatke do grzejnika,zobacze czy to cos zdziala.
Dziekuje Ptaszica za pomoc.
Re: Czeste kichanie
Nie przystawiaj klatki bezpośrednio do grzejnika, szczurka dość łatwo przegrzać, a w klatce przecież nie będzie mógł się od grzejnika odsunąć.
Re: Czeste kichanie
może najlepiej przejść się do weta a nie stosować masę środków jak marteam które nic nie dają
kichanie może byc od pasozytów, może przyniósł szczur z zoologa co jest bardzo mozliwe i zaczeło mu teraz wychodziś świństwo
od przeziębienia od alergi .
no i musisz mu wziąć towarzysza no nie ma innej opcji jeżeli chcesz szczęscia dla swojego szczura
kichanie może byc od pasozytów, może przyniósł szczur z zoologa co jest bardzo mozliwe i zaczeło mu teraz wychodziś świństwo
od przeziębienia od alergi .
no i musisz mu wziąć towarzysza no nie ma innej opcji jeżeli chcesz szczęscia dla swojego szczura
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku