A jak...

Ja jeszcze potrafię je okiełznać (w miarę :|) no i są drugie drzwi, więc wrzucam bestie na zmianę... zanim zdążą dobiec do drugich to już je zamykam :twisted:
Ale jak mój tata po coś klatkę otworzył (ma za swoje) to pół godziny wciskał szczury spowrotem (były niewybiegane :roll: )
Zaletą drzwi jest to, że bez problemu mieszczą się w nich kuwety. W poprzedniej (chomicze drzwi...) musiałam zdejmować górę... a ta góra jest strasznie ciężka...
A i to furret plus, nie XL... nie zmieściłaby się większa w pokoju... niby 50 zł różnicy (w animalii) ale... taka w zupełności wystarczy
