Tak jak w temacie - z wielką chęcia przyjmę do siebie dwa samce.

Nie miałam szczurów od kilku lat, ale teraz znów mam na to warunki. Wcześniej nieświadomie kupiłam je w zoologicznym, czego na pewno nie chciałabym powtórzyć. Oczywiście jestem w posiadaniu odpowiedniej klatki i zapewnię im jak najlepszy dom.

Nigdy wcześniej nie adoptowałam szczurków w ten sposób, więc nie wiem jak duża jest na to szansa, ale mam jednak nadzieję, że ktoś się odezwie.