Tańcząca z haszczurami

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: saszenka »

Mam nadzieję, że wszystko się unormuje u Was. Kupy są akurat najmniejszym problemem :)
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

No ja też mam taką nadzieję. Bo już się zastanawiałam, czy może jest też jakiś behawiorysta od szczurów (jak Cezar od piesów) ;D
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: spinka2430 »

dorloc pisze:No ja też mam taką nadzieję. Bo już się zastanawiałam, czy może jest też jakiś behawiorysta od szczurów (jak Cezar od piesów) ;D
Ooooo.... jak byś takiego znalazła to daj znać ;) bardzo by mi się przydał bo normalnie chyba moje uduszę niedługo ;D Strasznie sie czepiły tej kanapy córki normalnie jest w opłakanym stanie a próbowałam już wszystkiego by im uniemożliwić tam wejście ale nic nie działa :-\ uparte ogony !! lecą do niego jak by miały klapki na oczach ... ehhhh
Obrazek
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

Dokładnie. A jak je od czegoś odganiasz, to lecą tam tym bardziej. U mnie szczególnie upierdliwa jest Trish. Jeszcze nie zdążysz jej przełożyć w inne miejsce, a ona już jest w drodze z powrotem... Tą dziurę, którą mi w tapicerce łóżka zrobiły, zasłoniłam kawałkiem materiału i postawiłam obok kawałek deseczki. Także, jak próbują szarpnąć za materiał, to klapka się przewraca, robi hałas, one uciekają ze strachu, a ja w tym czasie już tam jestem :) Na razie się sprawdza, a one jakby mniej już to miejsce nawiedzają. Nie wiem tylko, co się dzieje za łóżkiem... Od czasu do czasu obmacowuję je z tyłu i na razie nic nie wymacałam. Może nie przyjdzie im do głowy gryźć z tamtej strony... Tfu, wypluć i odpukać. Puk, pul...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: gosja1 »

Moje u mamy rozpracowują łóżko od tyłu, ale ostatnio Kacper wcisnął się między łóżko a taki materiał z tyłu, a nie mógł stamtąd wyjść. Zaczął piszczeć, Kubuś go próbował ratować, zrobił się hałas, mama go wyjęła stamtąd i jakby tak... spokój się nieco zrobił. Ciekawe na jak długo :p
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

Może się wystraszył na tyle, że teraz tamten teren uznał za ZUO przestraszne i już tam nie wlezie. Ale może też na drugi raz rozpracuje to najpierw zębami, a później wlezie...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: gosja1 »

W tamtych okolicach nadaj główkuje, ale już się nie wciska, więc Twoja teoria z zębami jest niestety prawdopodobna...
Jakie to szczęście, że u siebie mam łóżka na metalowych stelażach... NIE MA SZANS... ;D I nie ma główkowania!
A jak tam Tola?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

A dzięki, na razie jest OK i znów jest łagodna, jak baranek. Nie wiem, czy jej przeszło, czy moje dominowanie poskutkowało. Grunt, że jest miodzio :) A z racji pękatego brzuszka przemianowałam ją na Toczkę... Chociaż dzisiaj rano je ważyłam i muszę przyznać, że teraz to Tośka wróciła na pierwsze miejsce, a Toczka schudła 6 gram... :) Reszta po staremu, ani nie schudła, ani nie przytyła. Ogółem ważą mniej więcej tyle, ile ostatnio, więc chyba przystopowały i jeśli będą przybierały, to już bardzo powoli. Tylko moja Trini nie ma cały czas 300 gram, brakuje jej 5 gram do magicznej granicy (zresztą ostatnio miała dokładnie tyle samo). Ale ona już pewnie taka będzie. Cienka parówka. Chciałabym mieć jej figurę. Bo żre za trzy, a jest cienka, jak frytka. Niestety o sobie tego nie mogę powiedzieć...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: gosja1 »

U mnie Kacper je i je i je i je, i ciągle piękna figurka, a Kubuś raz grubszy, raz chudszy, zależy czy coś dobrego daję, czynie :P
Super, że Tola spokorniała. Mam nadzieję, że jej głupota nie będzie uderzać ;D
Chyba pomogły te Twoje przewracania na plecy?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: saszenka »

dorloc pisze:Tylko moja Trini nie ma cały czas 300 gram, brakuje jej 5 gram do magicznej granicy (zresztą ostatnio miała dokładnie tyle samo). Ale ona już pewnie taka będzie. Cienka parówka. Chciałabym mieć jej figurę. Bo żre za trzy, a jest cienka, jak frytka. Niestety o sobie tego nie mogę powiedzieć...
No to już ewidentnie rodzinne. Kuśtyk też pochłania duże ilości jedzenia, a nawet dostaje smaczniejsze kąski w większej ilości (typu banan, twarożek, orzech) a chude toto i długie niczym sznurówka. Jesteśmy 15 gram przed granicą. Szczurasy z reguły rosną do 5-6 miesiąca, potem tylko tyją, więc optymalnie taka waga powinna się utrzymać.
Jeśli chodzi o ewentualne operacje, to wet mi wyjaśnił, że 300g nie jest niezbędne, bo przecież operuje się mniejsze (czyli lżejsze) zwierzątka i wszystko gra (nawet na iniekcyjnej).
Najważniejsze, że wielkość swą nadrabiają niezłomnym charakterem i przerośniętym ego :P
Przesyłam dla stada tarmoszki za uchem :-*
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

Dzięki, dzięki. Wytarmoszę na pewno, chociaż nie sądzę, aby im się to podobało... :)
Co do Trini, to na pewno ta waga, to rodzinna. A jak pozostałe rodzeństwo ? Coś wiesz ?
Szkoda, że rodzeństwo Toczki nie ma na tym forum swoich wątków, bo jestem ciekawa, co u nich. A jakoś na Allo nie lubię wchodzić. Jakoś tam się gorzej odnajduję. Ale muszę zobaczyć, może któraś im założyła tam wątek ???
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: saszenka »

A nie wiem, dziewczyny mają wątek na forum, ale jakoś cisza u nich.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

Ogólnie jakoś się cisza na forum zrobiła...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: dorloc »

I znowu latanie do weta... Strupy Taszy nie znikały, a do tego miała śmierdzącą biegunkę... Teraz mam z nią mordęgę. Muszę ją dwa razy dziennie smarować taką maścią i 10 min pilnować, żeby się nie myła, żeby maść mogła wsiąknąć w skórę. Widocznie antybiotyk i maść są dobre, bo już nie widzę, gdzie smarować. Ale to jeszcze nic. Muszę ją codziennie kąpać i trzymać w tym szamponie 15-20 min (też, żeby się nie myła). No a weź tu utrzymaj panią niedotykalską... Codzienna próba sił. Ale, dziw nad dziwy, przy okazji tego właśnie trzymania i owijania w szmatkę, żeby się na dodatek nie przeziębiła, tak ją przymusowo głaskałam po łepku i widać akurat na chwilę się poddała, mało tego, chyba nawet stwierdziła że było jej przyjemnie (dopóki sobie nie przypomniała o wrodzonej chęci walki i niechęci do zniewolenia), bo w pewnym momencie patrzę..... a ona PULSUJE oczami !!!!! I to dwa razy. Wow ! Ale to niesamowicie wygląda... A ja oczywiście miałam banana na gębie, jak idiotka... ;D
Przynajmniej trochę zrekompensowały mi się podrapane ręce i szyja i ta codzienne mordęga... :)
Jutro na kontrolę. A potem jeszcze wszystkie będę musiała profilaktycznie odrobaczyć...
Ufff, byle do wiosny
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Tańcząca z haszczurami

Post autor: gosja1 »

Ojej, a co to właściwie za paskudztwo się do niej przyplątało?
Hahaha, pulsowanie oczami potrafi wynagrodzić wszystko ;D Fajnie, że jej się pokręciło, może polubi mizianie :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”