Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Rozważam możliwość połączenia, jak haszczaki zdziadzieją. Na razie się boję. Próbowałam łączyć z nimi Węgla i Lizawkę, to Lizawka oberwał ostro i jestem pewna, że to od tej dawki stresu poszła przysadka, która wykończyła go 2 dni później. Boję się, przyznam szczerze. Nie chcę, żeby Ryju kogoś jeszcze pogryzł. On z bratem się tłucze, ale bez użycia zębów. A z innymi może nie mieć skrupułów.

A w ogóle Klusek stracił zapach! No zaciągam się i nic, nie ma zapachu... zero samca w tym samcu!
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: Entreen »

Za to jak dasz mu nieco sianka, będzie obłędnie pachniał <3

Nie lubię bardzo smrodku samczego, Wąglik nawet po kastracji nieco trąci, ale jest milion razy lepiej
a Mikrob! Mikrob po prostu PACHNIE
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Ech... po co Ty masz samce, jak nie lubisz ani jajek, ani zapachu samców? ;D
Ja to kocham i jaja, i samczy zapach... tzn. nie każdy, ale taki np. Człap pachnie pięknie. Samiec 100%, ogromne jajca, a pachnie jak łąka. No, może lekko osikana, ale łąka :P Za to nie cierpię, jak szczur uwali się w sputniku na kupach, naszcza i potem przejdzie takim smrodem hipopotama. Ale to już nie wina płci ;)

Sianka nie dam, i bez tego coś mnie męczy alergia. Mam nadzieję, że na ściółkę, a nie szczury. Ze ściółki mogę zrezygnować na rzecz innej, ze szczurów - NIE! :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: Entreen »

Bo Speedy był pierwszym szczurem, jakiego zaadoptowałam ;D
A tak serio, nie wiem, czy nadążyłabym za temperamentem dziewuszek, ale zdecydowanie wolę zapach Aryi niż chociażby Piksela :P Piksel tak ostro, samczo pachnie (po takim ojcu... no cóż, nic dziwnego, ostatnio go widziałam i kłóciliśmy się przez pręty :P)
I ja jestem alergikiem uczulonym na szczury ::) na szczęście, jak każda moja alergia, przy bytowaniu ze zwierzakiem alergia mi się zmniejsza do okresowego pokichiwania i... masakry jeśli mnie zadrapią... ::)
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: gosja1 »

Ja nazywam zapach szczura zapachem "spichlerza", bo mi się kojarzy z dziadkowym "schowkiem" na ziarno. Ale może tam był zapach szczura, a nie zboża? to by wiele tłumaczyło ;D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Arau
Posty: 1326
Rejestracja: wt cze 12, 2012 5:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: Arau »

Przykro mi z powodu Trzpiotka.. ale walczył tak dzielnie, zasłużył na odpoczynek.

Czyli Klusek taki wybrakowany całkowicie, nawet zapachu nie ma? Och, jak się cieszę, że nie wykastrowałam Bubusia, chociaż korciło, a blizny po jego "czekoladowym szale" mam do dziś! Samiec ma ten swój specyficzny zapach... trochę jakby siana właśnie. Chociaż mokry szczur cuchnie gorzej od psa na deszczu :P
Ja nigdy alergii nie miałam, a na szczury coś dostaję... to znaczy chyba na mocz, jak je trzymam, albo po mnie przejdą, to dostaję takich swędzących drobnych bąbelków, które za jakiś czas znikają... Oczywiście szanowny TŻ o niczym nie wie i udaję, że nic takiego nie ma miejsca :P
Obrazek
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]



Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Mnie swędzi podniebienie i kąciki oczu, a poza tym kicham. Bąbli czasem dostaję, jak mnie szczur drapnie, ale to nie zawsze i znikają po paru minutach. Nie przeszkadza mi to na razie. Zobaczymy późną wiosną, zacznę brać Xyzal bo zawsze biorę wtedy z powodu pyłków. I zmienię ściółkę w najbliższym czasie, bo granulat słomkowy też może uczulać.


W wolierze miłość, dość brutalna i pełna dominacji ;) Węgiel Człapa uwielbia, ale dość często go przewraca. Człap trochę się opiera, ale ostatecznie pozwala Węglowi na wszystko. Dumbosz jest bezczelny, zero szacunku do starszego szczura :P Człapek jest od niego większy, ale miękki i tłusty. Natomiast Węgielek jest tęgi, ale twardy, taki zwarty jak atleta :) Silny z niego chłopak, więc potrafi narzucić swoją wolę.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: Malachit »

valhalla pisze:Człapek jest od niego większy, ale miękki i tłusty. Natomiast Węgielek jest tęgi, ale twardy, taki zwarty jak atleta :) Silny z niego chłopak, więc potrafi narzucić swoją wolę.
Hahahah ;D założę się, że Człap by się za to na ciebie obraził!
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
koniczyna20
Posty: 13
Rejestracja: czw mar 07, 2013 1:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: koniczyna20 »

Kurcze przeczytałam temat o Twoich chłopakach dosłownie na jednym wdechu. Płakałam, śmiałam się do monitora jak nienormalna. jesteś wspaniała i masz wielkie szczęście mając takie stadko ( w sumie dwa). Wymiziaj ich wszystkich ode mnie;)
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Wciąż nie wyklarowało się, kto będzie alfą w czarnołebkowo - agucim stadku. Węgiel zaczął się stawiać Mlekołakowi i wyraźnie podporządkowuje sobie Człapa. Czyżby największa ciapa poczuła zew władzy? ;)

Przekwaterowałam haszczki do klatki po Agutach. Zgodnie z planem. Mają teraz więcej miejsca i są zadowolone. Tym samym liczba klatek redukuje się do 3, a już w najbliższej przyszłości mam nadzieję do 2.

Czarnołebki i Agut siedzą w transporterze. Razem z bezjajkiem Kluskiem, który zachowuje się bardzo dobrze, choć wciąż nie wyzbył się nieśmiałości. Trzymajcie kciuki, żeby tym razem łączenie się udało - bardzo chcemy, żeby Kluskowaty miał stado :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: Eve »

Podziwiam ludzi, którzy mają więcej klatek i kilka stad. Ale Tobie życzę jednej klaciochy z wszystkimi razem śpiących :)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Kilku dużych stad na pewno bym nie "obsłużyła" :) Ale tu była sytuacja przez jakiś czas, że były dwie klatki po dwa szczury i jedna z trzema. Przedtem było 4 +2. Przy tak małej ilości szczurów na klatkę ma to swoje plusy - paradoksalnie łatwiej ogarnąć czasem takie podzielone stada. Ale minusów jest chyba więcej. Oby haszczki na starość chociaż dały się połączyć. Teraz mam nadzieję, że Kluch się połączy z innymi, o tak świetlanej przyszłości jak piszesz nawet nie marzę ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Na razie z łączeniem klapa, będziemy próbować jeszcze za jakiś czas. Może to zbyt krótko od kastracji.
Kluch wczepiony w kraty, Węgiel usiłujący go pogonić i Człap z zębami na jego udku i ciągnący za skórę - dziękuję, nie chcę do weta na szycie jeździć. Nie ugryzł Kluska, ale wystarczyłby jeden nerwowy ruch ze strony kaptura i udko podziurawione... Nie, nie. Trzeba czasu.

Węgiel alfuje. A przynajmniej próbuje alfować. Wiernego zwolennika ma w Człapku, który całkowicie jest w jego mocy - wytulony, wyiskany do strupków na szyi, kochający go całym sercem. Mlekołak nie wygląda na zadowolonego z tego przewrotu, bo kto widział dumbosza-alfę? ;)

Człapek jest proludzką miziawką. Wczoraj sprzątaliśmy klatki, chłopy były na wybiegu. Ale Człapek miał inne plany, niż grzeczne siedzenie na kanapie. On chciał znaleźć człowieka. Przyczłapał do przedpokoju, gdzie mąż akurat coś robił. Wycałowany i odstawiony na wybieg, odczekał chwilę i znów ruszył na poszukiwania. Po jakimś czasie do łazienki zajrzał mały aguci łepek. "Jesteś tu?". Samiec człowieka, wzruszony, znów wycałował szczura i odstawił na wybieg. Ale to nie wystarczyło. Za jakiś czas agutowy tłuścioch zawitał w kuchni. "Cześć, samico człowieka!". Samica człowieka wzięła go w ramiona, wytuliła i dopiero wtedy agut poczuł się usatysfakcjonowany.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: gosja1 »

To co napisałaś o Człapku jest takie wzruszające :) Szczury są cudowne. Czasem w najmniej oczekiwanym momencie potrafią tak bardzo uradować, chciałoby się je mocno ukochać. Czasem są takie okropne i złośliwe, a potem robią te wszystkie miłe rzeczy i wszystko odchodzi w zapomnienie :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Post autor: valhalla »

Oj, Człap bardzo się zmienił :) Wzrusza, cieszy i bawi. Bardziej podoba mi się taki nowy Człapek, chociaż mój mąż go kochał zawsze najbardziej - to taki "jego szczur" ;)

A stado przynajmniej w składzie 3 szczurów już pięknie połączone :)
Obrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”