Hej .. niestety nie mogłam wcześniej tutaj zagościć by napisać jak było u weta .. więc tak..
Powiedział mi , że mała jest w pełni zdrowa i mogę spokojnie łączyć ją z Hamtaro ponieważ jest wysterylizowana.
Lecz jednak jej zachowanie mnie lekko przerażało , iż z tego powodu , że ciągle kichała .. wcześniej tego nie robiła ..
Na początku myślałam , że może jest uczulona na trocinki lub sianko lub po prostu nowe otoczenie itd ..
Dawałam większość trocinek .. i troszku .. ale to malutko sianka .. wiem , że w nim znajdują te różne świństwa .. no i ogólnie sianko to raczej dla królika , świnki i tych większych misiaków.
Kichanie ustało .. ale tylko na chwilkę .. więc zabrałam sianko .. po czym już było spokojnie .
Co do łączenia maluchów uśmiałam się troszkę , jednak troszkę bałam 
Klatka jest 2-poziomowa .. więc Hatukę dałam na dół a Hamtaro czmykał sobie na górze ale gdy ją zauważył ... zawiało grozą

Pomalutku zszedł na dół lekko przestraszony .. popatrzał i położył się dalej się przyglądając
W końcu wstał i zaczął ją obwąchiwać , nie minęła sekunda jak zaczął sadzić wokół niej piruety z radości
Zaczeli biegać na całą długość klatki od góry do dołu , bawiąc się.
A w nocy .. tragedia spać nie mogłam tak buszowali

w sensie .. biegali

ale jednak Hamtaro zaś spał w misce z wodą ;x więc się zdenerwowałam i poleciałam kupić poik z którego od razu nauczyli się pić

. Kupiłam im również różne smakołyki , Pani ze sklepu zaproponowała mi chrupki miodowe i jajeczne .. więc wzięłam to i to

.
Zawsze gdy wypuszczam je by sobie polatały po biurku .. jest jeszcze głośniej niż w nocy .. Kochane Misiaki .. ^ ^
Teraz słodko śpią , no i pewno w nocy znowu mnie czeka zabawa
Pewno popełniłam sporo błędów orto .. no to z powodu nieprzespanej nocy więc wybaczcie

Jeżeli uda mi się zrobić im jakieś zdjęcie .. szybciutko wstawie

Buziak :*