
U nas w porządku nadal, Mocca ma troszkę katerek, więc faszerujemy witaminkami i zobaczymy co będzie. Pozostałe dziewczynki mają się dobrze, Izzi i Nesca ciągle tłuką się o dominacje i końca nie widać, ja już nie wiem kto tam jest tą alfą, przestałam się orientować w "tych" szczurzych sprawach i porachunkach. Jak ma to pomóc to niech się tłuką

We wtorek niemalże w środku nocy, przyjeżdżają do nas 3 dziewuszki od Spinki na DT. Podobno mają pasożyty, ale przeciez sobie poradzimy i zarżniemy wstrętne głupie robactwa

Oprócz tego przyszła do nas nowa klateczka, która będzie nam dobódówką, bo aktualną musimy oddać. Teraz powinnam chyba pokazać zdjęcia klatki, ale nie pokaże. Bo brzydka

Pozdrowienia CIEPŁE, bo zima chyba w tym roku bardzo nas lubi i nie chce nas w spokoju zostawić, chociaz wszyscy mają już jej serdecznie dość

